Let’s travel together.

Zaginięcie, kariera i zabójstwo hollywoodzkiego reżysera

1

William Desmond Taylor, a raczej William Cunningham Deane-Tanner, urodził się 26 kwietnia 1872 roku w Carlow, w Irlandii. Był synem oficera brytyjskiej armii, Kearnsa Deane-Tannera i jego żony, Jane. Jako nastolatek nie zdał egzaminu wojskowego, co bardzo zawiodło jego ojca. Kiedy skończył 18 lat, wyruszył w podróż do Nowego Jorku, gdzie rozpoczął pracę jako aktor teatralny. Wkrótce zdobył dużą popularność…

Małżeństwo, sklep z antykami i tajemnicze zniknięcie

W 1901 roku, czyli rok po wyjeździe do Nowego Jorku, poznał i poślubił Ethel May Hamilton, córkę zamożnego brokera z Wall Street. Z pomocą  swojego teścia założył sklep z antykami, co znacząco poprawiło sytuację finansową jego rodziny.

W międzyczasie okazało się, że William cierpi na zaburzenia psychiczne, jednak nigdy nie przeszkadzało mu to w normalnym funkcjonowaniu. Wszystko zmieniło się 23 października 1908 roku, kiedy na jaw wyszło, że ma romans z zamężną kobietą. Jeszcze tego samego dnia porzucił żonę oraz córkę i zniknął bez śladu…

Rodzina była przekonana przez wiele lat, że William stracił pamięć w wyniku choroby psychicznej i nie jest w stanie wrócić do domu. Co więcej, w 1912 roku, jego brat także porzucił rodzinę i zniknął w tajemniczych okolicznościach.

Kariera pod zmienionym nazwiskiem

W grudniu 1912 roku, pojawił się w Hollywood pod zmienionym nazwiskiem – od tej pory przedstawiał się jako William Desmond Taylor.

Przez lata pracował przy produkcji filmów. Cztery razy zagrał u boku ówczesnej gwiazdy kina, Margaret „Gibby” Gibson. Udowodnił także, że ma ogromną wiedzę na temat sztuki i literatury, dlatego niedługo później wyprodukował swój pierwszy film pt. „Przebudzenie”. Przez całe swoje życie wyreżyserował ponad 50 filmów, pracując z gwiazdami takimi jak: Dustin Farnum, George Beban, Kathlyn Williams i Constance Talmadge.

Powołanie do kanadyjskich sił ekspedycyjnych w lipcu 1918 roku zahamowało rozwój jego kariery ale rok później powrócił do Los Angeles, został prezesem Stowarzyszenia Reżyserów Filmowych i nadal osiągał liczne sukcesy.

W międzyczasie…

Przez te wszystkie lata Ethel nie wiedziała, co stało się z jej mężem. W 1912 roku wystąpiła o legalny rozwód i po raz drugi wyszła za mąż. Jej wybrankiem był restaurator Edward LC Robins, z którym doczekała się syna, Samuela.

Wszystko wywróciło się do góry nogami w dniu, w którym Ethel wybrała się z córką do kina na film „Kapitan Alvarez”. W jedną z głównych ról wcielił się William, jej zaginiony od wielu lat były mąż. Od tej pory mężczyzna utrzymywał stały kontakt z córką, a w 1921 roku odwiedził ją i uczynił swoją spadkobierczynią.

 

Tragiczna śmierć i podejrzani

Wczesnym rankiem, 2 lutego 1922 roku, odnaleziono ciało Williama Desmonda Taylora w jego mieszkaniu przy 404-B South Alvarado Street w dzielnicy Westlake w Los Angeles.

Na miejsce przybył człowiek, który podawał się za lekarza. Uznał on, że przyczyną śmierci reżysera był krwotok z żołądka. Szybko okazało się jednak, że mężczyzna został postrzelony w plecy z pistoletu małego kalibru. Policja zwróciła uwagę na siedem osób, które mogły wiedzieć coś więcej o całej sprawie.

Pierwszym podejrzanym był Edward Sands, asystent, kamerdyner i kucharz Taylora, który dwukrotnie obrabował jego dom. Po zabójstwie reżysera zniknął i nigdy nie został odnaleziony. Śledztwo wykazało, że Sands był skazany za malwersacje, kowalstwo i dezercję z armii amerykańskiej.

Kolejnym podejrzanym był Henry Peavey, którego Taylor zatrudnił na stanowisko kamerdynera po ucieczce Sandsa. Mężczyzna był analfabetą i biseksualistą. W przeszłości odsiadywał wyrok za włóczęgostwo i ekshibicjonizm w obecności nieletnich chłopców ale dzięki Taylorowi opuścił więzienie wcześniej. To on odkrył zwłoki reżysera, jednak nigdy nie postawiono mu żadnych zarzutów. Podczas rozprawy sądowej wykrzyczał, że zabójstwa dokonała Mabel Normand, znana aktorka i bliska przyjaciółka Taylora. Najprawdopodobniej zrobił to z zemsty, ponieważ kobieta kilkukrotnie go poniżyła.

Trzecią podejrzaną była właśnie Mabel Normand, z którą Taylor najprawdopodobniej miał romans. Wszystko wskazuje na to, że para pokłóciła się w noc zabójstwa, ale Mabel wyszła z domu reżysera około godziny 19:45 w dobrym nastroju. To ona, jako ostatnia, widziała Taylora żywego. Policja szybko wykluczyła aktorkę z kręgu podejrzanych.

 

Świadkowie

Faith Cole MacLean, sąsiadka reżysera, usłyszała niepokojący hałas w noc zabójstwa. Wyszła przed dom aby sprawdzić skąd dokładnie dobiega. Minęła wtedy tajemniczą osobę, wychodzącą z mieszkania Taylora. Był to człowiek wyglądający „jak włamywacz filmowy”, ze „śmiesznym” makijażem na twarzy. Śledczy podejrzewali, że była to kobieta nieudolnie przebrana za mężczyznę.

Kilka osób zeznało, że widziało Charlesa Eytona, dyrektora generalnego Paramount Pictures, włamującego się do domu Taylora – miał wykraść kompromitujące go dokumenty.

Mary Miles Minter była nastoletnią gwiazdą wypromowaną przez Williama Desmonda Taylora. Wszystko wskazywało na to, że między 19-latką, a 49-letnim wówczas reżyserem trwał romans. W śledztwie młoda kobieta przyznała, że Taylor często odmawiał jej spotkań. Do końca swojego życia utrzymywała, że szczerze kochała Taylora.

Charlotte Shelby była matką wspomnianej wyżej Mary Miles Minter. Między kobietami często dochodziło do sporów na tle finansowym. Shelby była osobą kłótliwą, chciwą i nad wyraz ambitną. Podejrzewano, że to ona zastrzeliła Taylora, ponieważ była posiadaczką rzadkiego pistoletu kalibru 38. Kiedy ta informacja wyszła na jaw, wyrzuciła broń do Bayou w Luizjanie. Wkrótce wyjechała za granicę unikając w ten sposób odpowiedzialności i śledztwa. W 1938, druga córka publicznie oskarżyła Charlotte o zabójstwo Taylora. Znajomi kobiety przyznali, że mogła być ona „rozdarta pomiędzy matczynym uczuciem do córki, a pociągiem do Taylora”.

Ostatni trop w sprawie pojawił się w 1999 roku. Jeden ze świadków zeznał, że aktorka Margaret Gibson, chwilę przed swoją śmiercią w 1964 roku wyznała, że to ona zabiła hollywoodzkiego reżysera.

autor, Daria

This slideshow requires JavaScript.

 

1 komentarz
  1. KINKY TAIL mówi

    Witam :)! Ciekawa sprawa dużo materiału intryga za intrygą i mnóstwo podejrzanych w Świecie biznesu,rozpusty i aktorstwa ciężko o Przyjaciół tam tak naprawde ma się samych ukrytych wrogów…Dziękuję za kolejny materiał i czekam na kolejne a póki co to czytam dalej wasze starsze sprawy w Archiwum Zbrodni :):):) Pozdrawiam!

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.