Let’s travel together.

Torturowana i uduszona przez swoich „przyjaciół” – piekło Jennifer Daugherty

0
Jennifer Daugherty miała 30 lat i pochodziła z Mount Pleasant, w Pensylwanii. Z powodu swojej niepełnosprawności umysłowej, Jennifer bezgranicznie ufała wszystkim. „Jennifer była bardzo wyluzowana” – wspomina jej matka, Denise Murphy. „Lubiła się dobrze bawić. Ufała ludziom. Łatwo się zaprzyjaźniała. Uwielbiała tańczyć i śpiewać. ”

11 lutego 2010 roku, ciało Jennifer zostało znalezione w koszu na śmieci, na szkolnym parkingu.

Dochodzenie w sprawie makabrycznego odkrycia ujawniło, że Jennifer była torturowana i zamordowana przez grupę ludzi, których uważała za swoich przyjaciół. „Była wyzyskiwana. Ufała wszystkim; wierzyła, że ​​wszyscy są dobrzy i nikt jej nie skrzywdzi ” – powiedziała jej siostra, Joy Burkholder.

Przyjaciele

Niedługo przed swoją śmiercią, Jennifer oznajmiła swojej rodzinie, że poznała grupę nowych przyjaciół w Greensburgu. Pewnego razu, udała się autobusem do oddalonego około dziesięć kilometrów, od jej miejsca zamieszkania, Greensburga, w celu umówienia wizyty u dentysty. To tutaj Jennifer poznała grupę nowych przyjaciół w tamtejszym domu kultury.

10 lutego 2010 roku, powiedziała swojej matce i ojczymowi, że wybiera się do swojej przyjaciółki na tzw. Pidżama party. Planowała zostać w Greensburgu na noc, a następnego dnia rano, miała pójść na umówioną wizytę u lekarza, a potem wrócić do domu. Rankiem Jennifer napisała notatkę dla mamy, z danymi kontaktowymi przyjaciółki u której miała się zatrzymać. Napisała tam również: „Mam nadzieję, że będziesz miała dobry dzień w pracy, bardzo cię kocham. Porozmawiamy później.”

Pożegnanie

Ojczym Jennifer, Bobby Murphy, podrzucił ją na dworzec autobusowy. Jennifer pocałowała go w policzek na pożegnanie a potem wskoczyła do autobusu jadącego do Greensburg. To był ostatni raz, kiedy rodzina widziała ją żywą. „Żałuję, że pozwoliliśmy Jennifer pełnić rolę dorosłej osoby” – powiedziała Denise. Zdolności umysłowe kobiety, plasowały się na poziomie 12 letniego dziecka.

Jennifer udała się do mieszkania Peggy Darlene Miller. W mieszkaniu Peggy, znajdowało się więcej osób: Robert Loren Masters Jr, Ricky Smyrnes, Melvin Knight, Amber Meidinger i Angela Marinucci. Jennifer znała Marinucci od kilku lat i często rozmawiały przez telefon. Jednak gdy tylko Jennifer weszła do mieszkania Peggy, sytuacja przybrała przerażający obrót.

This slideshow requires JavaScript.

36 godzin

Przez kolejnych 36 godzin, Jennifer była torturowana przez „swoich przyjaciół”. Bito ją wieszakiem na ręczniki, rurą do odkurzacza i kulą inwalidzką. Była zmuszona spożywać różnego rodzaju detergenty, mocz, olej kuchenny, różne leki, przyprawy i lakier do paznokci. Kobietę związano lampkami choinkowymi, ogolono jej głowę, ​​a twarz pomalowano lakierem do paznokci.

Ponadto Jennifer została zgwałcona przez Knight’a. Kiedy grupa przyjaciół znudziła się torturowaniem kobiety, zdecydowali, że w końcu zakończą jej życie. Zmusili ją do napisania notatki samobójczej.

„Ricky powiedział, że list miał zostać napisany i umieszczony w tylnej kieszeni spodni Jennifer, więc kiedy ktoś ją znajdzie, będzie to wyglądać na samobójstwo” – powiedziała Meidinger.

Nadal żywa

Następnie, Knight dźgnął Jennifer w serce i płuca. Mimo brutalnych ran kłutych Jennifer wciąż żyła. „Ta suka nadal nie jest martwa!” krzyknął Knight. Smyrnes złapał nóż i pociął Jennifer nadgarstek. Kobieta jednak, wciąż trzymała się życia, co bardzo rozzłościło jej towarzyszy. Udusili więc Jennifer, ciągnąc za dwa końce lampek choinkowych, które były owinięte wokół jej szyi. Tego kobieta nie przeżyła.

Zeznania

Meidinger, Miller i Masters oskarżeni o morderstwo, przyznali się do winy i złożyli szczegółowe, makabryczne zeznania dotyczące popełnionej przez nich zbrodni. Opisali, jak Marinucci była zazdrosna o Jennifer i bała się, że kobieta rozbije jej związek z Ricky’m, który był jej chłopakiem. Stwierdzili, że to Marinucci zwabiła Jennifer do mieszkania, a kiedy już tam była, Smyrnes zaczął atak na upośledzoną kobietę.

Początkowo policja nie oskarżyła Miller i Mastersa o udział w fizycznym znęcaniu się oraz morderstwie Jennifer, ale dowody uzyskane podczas kolejnych przesłuchań, wskazywały, że byli oni obecni na „spotkaniach”, podczas których grupa zgodziła się, że Jennifer powinna zostać zamordowana. W pewnym momencie, Miller i Masters zostali sami z Jennifer, podczas gdy pozostała czwórka oprawców, opuściła na chwilę mieszkanie. W tym czasie Jennifer błagała ich, aby ją uwolnili lub wezwali pomoc. Zamiast tego. Miller i Masters zaalarmowali resztę grupy.

Obrona

Prawnicy Peggy Miller i Roberta Mastersa, próbowali argumentować, że  para bała się reszty grupy i przypuszczali, że podzielą los Jennifer, jeśli sprzeciwią się reszcie. Zarówno Miller, jak i Masters składali rozpaczliwe prośby o złagodzenie kary: „Bałem się o swoje życie. Powinienem był coś zrobić, ale nie zrobiłem nic, bo się bałem. Czy jej rodzina może mi wybaczyć? ” – pyta Masters. Miller natomiast powiedziała: „Przykro mi, jestem winna. Była moją przyjaciółką i nie powinnam była głosować za jej śmiercią.”

 Wyrok

Rodzina Jennifer odpowiedziała na ich zeznania i poprosiła sędziego, aby wydał surowe wyroki za ich rolę w zabójstwie. „Miałaś moją siostrę jako przyjaciela. Ona kochała ciebie, Miller. Nie doceniałaś jej. Prawdopodobnie bardziej cenisz sobie szczotkę do włosów niż Jennifer.”

Marinucci została uznana za winną zabójstwa pierwszego stopnia i skazana na dożywocie. Knight i Smyrnes zostali skazani na śmierć. Meidinger przyznał się do winy i został skazany na 40 do 80 lat. Masters przyznał się do winy i został skazany na karę 30 do 70 lat pozbawienia wolności. Miller przyznała się do winy i została skazana na 35 do 74 lat pozbawienia wolności.

 

Autor:KaPaMa
Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.