Let’s travel together.

Otruła przyjaciółkę kawą, bo ta wyszła za mąż

0

Wayan Mirna Salihin urodziła się 30 marca 1988 roku w Dżakarcie, jako jedna z bliźniaczek. Kiedy była dzieckiem, zaczęła interesować się projektowaniem. Nic więc dziwnego, że po ukończeniu liceum w 2007 roku, rozpoczęła studia w Billy Blue College of Design w Sydney. Tam poznała swoją najlepszą przyjaciółkę, Jessicę Kumalę Wongso.

 

Przyjaźń na lata

Dziewczyny trzymały się razem przez cały okres studiów. W międzyczasie Jessica uzyskała obywatelstwo australijskie i postanowiła na stałe zatrzymać się w Sidney. Mirna natomiast, tuż po studiach, wróciła do Indonezji.

Przez kilka kolejnych lat, kobiety utrzymywały kontakt telefoniczny zarówno ze sobą, jak z innymi znajomymi z college’u. W 2014 roku, Mirna przyleciała do Sidney, aby spotkać się z przyjaciółmi ze studiów. Była tam również Jessica.

Podczas spotkania, Jessica opowiadała o swoim partnerze, z którym nie układało się jej od dłuższego czasu. Mirna, próbując pomóc koleżance, poradziła jej, aby odeszła od mężczyzny. Uważała bowiem, że ten, nie traktuje Jessicy tak, jak na to zasługuje.

Kobieta słysząc tę radę wpadła w furię, wstała od stołu i wyszła, nie płacąc rachunku za siebie. Od tej pory kontakt między kobietami urwał się na dłuższy czas.

 

Rozstanie, depresja i próby samobójcze

Niecały rok po wspomnianym wcześniej spotkaniu, Jessica rozstała się ze swoim partnerem. Przez to popadła w głęboką depresję, uzależniła się od alkoholu, a nawet spowodowała poważny wypadek drogowy podczas jazdy „po pijanemu”. Wielokrotnie próbowała także popełnić samobójstwo.

Sfrustrowana dziewczyna obserwowała znajomych z college’u na mediach społecznościowych. Nie mogła znieść myśli, że wszystkim układa się w życiu zawodowym i prywatnym. Najbardziej zszokował ją fakt, że Mirna wyszła za mąż i nie zaprosiła jej na ceremonię.

 

Spotkanie w Indonezji

Jessica postanowiła odwiedzić rodzinę w Indonezji i przy okazji spotkać się ze znajomymi ze studiów. Zaskoczona propozycją Mirna, zgodziła się na spotkanie ale obawiała się, że będzie to nieco niezręczne, szczególnie po ostatniej kłótni. Zaproponowała więc, aby zaprosić jeszcze jedną, dodatkową osobę.

6 stycznia 2016 roku, około godziny 15:32, Jessica Kumala Wongso przyjeżdża do Grand Indonesia Mall. Było to dość podejrzane, bo spotkanie miało odbyć się dopiero o 17. Jak wynika z zapisów monitoringu, 27-latka w tym czasie wychodzi z kawiarni, potem do niej wraca z trzema dużymi torbami. Potem kolejny raz wychodzi i wraca, cały czas utrzymując kontakt wzrokowy z ochroną. Jeden z pracowników zauważa, że kobieta ostrożnie wybiera stolik i zamawia trzy napoje dla siebie i swoich znajomych. Później zasłania torbami stolik tak, aby być niewidoczną dla innych klientów i pracowników kawiarni.

Około 17:15 przychodzi Mirna i jej koleżanka. Cała trójka wita się serdecznie i siada do stołu. W końcu Mirna bierze łyk mrożonej kawy, by po kilku minutach zacząć kaszleć i trząść się. W końcu dziewczyna traci przytomność i spada z krzesła.

 

Akcja ratownicza

Kobiety zgłaszają obsłudze, że kawa zaszkodziła Mirnie. Ludzie obecni w kawiarni starają się pomóc dziewczynie. W tłumie pojawiają się głosy, że ma napad epilepsji. Jessica zdaje się być niezainteresowana całą sytuacją. Od czasu do czasu wykrzykuje, że pracownicy kawiarni dosypali czegoś trującego do kawy. Właściciel lokalu, słysząc te zarzuty, zabiera kubek z niedopitą kawą do kuchni. Na miejsce przybywa karetka, jednak Mirna umiera w drodze do szpitala.

W tym samym czasie, właściciel lokalu rozmawiał ze swoimi pracownikami, a także sprawdził ekspres do kawy. Okazało się, że tylko Mirna zatruła się kawą. Reszta pijących nie skarżyła się na złe samopoczucie. Niestety, kawa Mirny została wyrzucona przez pracowników, co uniemożliwiło wykonanie jakiejkolwiek analizy. Na miejsce przyjechała policja.

 

Badania

10 stycznia, czyli cztery dni po śmierci Mirny, lekarz sądowy zeznał, że jelita ofiary wykazywały korozję, co wskazuje na zatrucie cyjankiem. Nie przeprowadzono jednak sekcji zwłok, ponieważ taka procedura nie jest akceptowana w Indonezji ze względów religijnych.

Policja sprawdziła nagrania z monitoringu kawiarni. Ich uwagę zwróciło podejrzane zachowanie Jessicy. Na pogrzebie Mirny również zachowywała się w dziwny sposób – nie płakała, a nawet kilkukrotnie wybuchła śmiechem.

 

Oskarżenie i wyrok

30 stycznia 2016 roku, Jessica Kumala Wongso została oskarżona o zabójstwie Mirny Salihin. Proces trwał 5 miesięcy, był nawet emitowany w telewizji. 27 października tego samego roku, kobieta została uznana winną za zabójstwo Mirny. Skazano ją na 20 lat pozbawienia wolności.

Okazało się również, że Wongso wielokrotnie powtarzała, że „wie, jak zakończyć ludzkie życie”. W przeszłości groziła śmiercią kilku osobom. Miała nawet sądowy zakaz zbliżania się do jej byłego chłopaka. Uznano, że kobieta zabiła Mirnę, bo ta radziła jej, żeby zerwała ze swoim partnerem.

 

autor, Daria

This slideshow requires JavaScript.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.