Matka i jej żona zakatowały 2-letniego Liama. Próbowały obarczyć winą jego 7-letniego brata.
Glenrothes, Szkocja. Liam Fee zmarł w marcu 2014 roku, gdy miał zaledwie 2 lata. Do śmierci chłopca doszło w wyniku licznych obrażeń porównywalnych do tych, jakie odnosi się przy poważnym wypadku samochodowym. Sprawczyniami tragedii były matka chłopca i jej żona.
Żony
Biologiczna matka Liama, 31-letnia Rachel Trelfa rozstała się z jego ojcem niedługo po narodzinach chłopca. Kobieta miała jeszcze dwoje synów; bliźniacy mieli wówczas 7 lat. Rachel wyprowadziła się i zamieszkała z 28-letnią Nyomi. Niedługo później, dwie bezrobotne kobiety wzięły ślub, a Rachel przyjęła nazwisko żony, Fee.
Siniaki
Para miała już do czynienia z opieką społeczną ze względu na stan chłopców, którzy często przychodzili do szkoły z siniakami. Opiekunka malutkiego Liama również zgłaszała nadużycia, do których dochodziło w ich domu. Kobiety zręcznie przekonywały służby, że obrażenia chłopca są wynikiem upadku ze schodów. Pech chciał, że podczas prowadzenia dochodzenia w ich sprawie, pracownik socjalny zajmujący się problemem tej rodziny zachorował nie przekazując jej innemu urzędnikowi.
22 marca
Nadużycia w stosunku do dzieci, a szczególnie malutkiego Liama przybierały na sile, a ich losem już nikt się nie interesował. 22 marca 2014 roku, jeden z braci został wezwany przez matkę i jej żonę do pokoju Liama. Jedna z kobiet zaczęła krzyczeć na chłopaka: „Chcesz zobaczyć, co zrobiłeś Liamowi?” Chłopiec opowiada:„Powiedziałem tak, ale wiedziałem, że nic nie zrobiłem. Myślę, że kiedy go zobaczyłem, nie żył. Wtedy wzięła moje ręce i przyłożyła je do jego ust. Nyomi powiedziała: „Zabiłeś Liama”.
Prawda jednak była zgoła inna. Chłopiec już nie żył, a matki próbowały winą za jego śmierć obarczyć 7-latka.
Czy żony mogą przebywać w jednej celi?
Sekcja zwłok wykazała, że 2,5-letni Liam Fee nie został uduszony, jak próbowały wmówić policji kobiety. Chłopiec był tak dotkliwie bity, że jego drobne ciałko już tego nie wytrzymało. „Jego serce było tak zmasakrowane, jak serce zmarłego w wypadku samochodowym” powiedzieli biegli patolodzy. Dwulatek miał również „podwójne złamania kości biodrowej oraz ramienia”. Jego ciało poddało się, gdy w wyniku uderzeń w brzuch i klatkę piersiową pękło mu serce. Przed śmiercią chłopca kobiety wyszukiwały w Internecie informacje takie jak: „jak długo można żyć ze złamaniem”, „czy umiera się od złamanej kości biodrowej” oraz „czy żony mogą przebywać w jednej celi w więzieniu”…
Zeznania syna
Matki zostały aresztowane, a podczas przesłuchań nie przyznawały się do winy. Z pomocą psychologa dziecięcego, jeden z bliźniaków zaczął się otwierać i zdradzać coraz więcej szczegółów dotyczących ich życia pod opieką matki i jej żony. Okazało się, że mamy miały w zwyczaju zamykać całą trójkę dzieci w klatkach dla psów, dodatkowo je krępując. Czasem zamykały chłopców w piwnicy, w której hodowały węże (między innymi boa dusiciela) oraz szczury. Jednemu z chłopców umieściły na głowie klatkę pełną gryzoni i kazały mu tak leżeć. Bracia były też zmuszane do zjadania własnych wymiocin oraz psich fekaliów. Zdarzało się, że wycinały przy użyciu nożyczek fragmenty zewnętrznych narządów płciowych któregoś z synów.
Ulubione narzędzie mamy
Dzieci były regularnie bite i w brutalny sposób karani za rzeczy, na które nie mieli wpływu. Na przykład, w nocy nie mogli opuszczać swoich łóżek ponieważ byli do nich przywiązywani, przez co często się moczyli na łóżko, a w zasadzie jego ramy, bo nie mieli na nich materacy. Wtedy wściekłe matki posyłały dzieci pod lodowaty prysznic i straszyły, że piłą obetną im genitalia. Rachel pokazywała im wtedy swoje ulubione narzędzie, o którym opowiadała, że posłużyło jej do zabicia ich ojca.
Rozwód
Podczas dochodzenia zgromadzono ogromną liczbę dowodów świadczących przeciwko kobietom, a po trwającym siedem tygodni procesie obie panie Fee zostały uznane winnymi zabójstwa dwuletniego Liama oraz znęcania się nad dwójką starszych synów, w efekcie Rachel Fee skazano na 23 i pół roku więzienia, a Nyomi Fee na 24 lata.
Podczas odsiadywania kary kobiety się rozwiodły.
Autor: KaMa.