Let’s travel together.

Lalka Barbie kluczem do rozwiązania morderstwa?

0

Przez ostatnie 23 lata detektywi pracowali nad tą sprawą, rodzina utrzymywała historię przy życiu, zaoferowano nagrodę w wysokości 30 000 $ za informację – ale wciąż nie dokonano aresztowania w sprawie zabójstwie małej Rosie Tapia.

„To boli wciąż tak jakby wydarzyło się to wczoraj. Nadal mam nadzieję, że ten kto zabił moje dziecko poczuje się do odpowiedzialności i powie dlaczego to zrobił”– w 23 rocznicę śmierci dziewczynki, mówiła jej mama.

13 sierpnia 1995 roku, wczesnym rankiem, rodzina małej Rosie zorientowała się, że sześciolatka zniknęła z sypialni, którą dzieliła ze swoim rodzeństwem. Natychmiastowo wezwano policję, która rozpoczęła masowe poszukiwania. Pod koniec dnia, zwłoki dziewczynki znaleziono w kanale nad rzeką Jordan, mieszczącym się w pobliżu jej domu. Rosie została brutalnie pobita, oraz wykorzystana seksualnie. Wówczas czteroletni brat dziewczynki, powiedział, że widział mężczyznę, którego nie znał, w pokoju tego tragicznego wieczoru. Mężczyzna miał brodę i kazał mu zasnąć.

Teraz, prawie 24 lata później rodzina dziewczynki wciąż walczy o sprawiedliwość. Chcą aresztowania i szukają świadków, którzy pomogą im rozwiązać tą straszną zbrodnię. Krótko po tym, jak Rosie została pochowana na cmentarzu Salt Lake City, ktoś zostawił lalkę Barbie na jej grobie, a jej rodzina od tego czasu cały czas trzymała ją w posiadaniu. Teraz, po tylu latach Koalicja Zimnych Przypadków Utah zorganizowała konferencję prasową, aby ogłosić, że grobowa Barbie może być cenną wskazówką. Według policjantów zidentyfikowano dwie potencjalne osoby zainteresowane. Obaj mężczyźni mają podobno fiksację na punkcie lalek Barbie. Badacze kryminalistyki powiedzieli, że na lalce zastosowana zostanie najnowocześniejsza metoda ekstrakcji DNA. Metoda Bardole wykorzystuje narzędzie kryminalistyczne o nazwie M-Vac. Narzędzie może pobierać ślady, które są porowate lub tak małe, że nie może do nich dotrzeć inne tradycyjne narzędzie np. gazik. Wąż próżniowy rozpyla czysty roztwór na dowód. Gdy rozpylany jest roztwór buforowy, zasysa się on z powrotem do naczynia, z którego następnie można wyodrębnić komórki skóry, osoby, która dotknęła dowód rzeczowy- w tym przypadku lalkę. Proces ten jest jednak bardzo kosztowny, dlatego też przed przeprowadzeniem tych ostatecznych testów, śledczy zwracają się o pomoc do opinii publicznej. Być może, ktoś posiada informację, o tym kto umieścił lalkę na grobie dziecka?

 

„W Utah jest 206 zimnych przypadków, co oznacza, że ​​jest 205 innych rodzin, które czują to, samo co odczuwa rodzina Rosie Tapia. W tych wszystkich zimnych przypadkach, jeśli pracujemy razem, a społeczność przedstawia wszelkie posiadane informacje, pracujemy jako zespół. Wtedy takie przypadki można rozwiązać znacznie łatwiej”– mówiła Francine Bardole, twórczyni metody Bardole.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.