Czy rozpoznajesz tych ludzi, przedmioty, miejsca? Pomóż złapać oprawców i wymierzyć sprawiedliwość!
Jesteśmy Polakami. Ale czy to znaczy, że los niewinnych dzieci, które padły ofiarą dorosłych nie powinien nas obchodzić, tylko dlatego, że sprawa nie dotyczy Polski? Stany Zjednoczone to kraj z największą Polonią na całym świecie. Szacuje się, że w Stanach Zjednoczonych mieszka blisko 10 milionów osób pochodzenia polskiego, a około 600 tysięcy z nich używa języka polskiego na co dzień.
Dlaczego piszę akurat o USA, skoro w każdym kraju na świecie dzieją się tragedie, które dotykają te niewinne istoty? Może dlatego, że tam skala tych przestępstw wydaje się być największa. W związku z tym, że Polacy osiedlają się niemal w każdym miejscu na świecie, warto udostępnić posiadane już informacje w nadziei, że ktoś skojarzy miejsce, rozpozna osobę lub przedmiot, a dzięki temu uda się uratować dziecięce życie lub złapać, choćby jednego dewianta odpowiedzialnego za ich krzywdę.
Na oficjalnej stronie FBI możemy przeczytać:
Funkcjonariusze organów ścigania poszukują wszelkich informacji w związku z opublikowanymi poniżej zdjęciami, które mogą pomóc w identyfikacji i ratowaniu dziecięcych ofiar. FBI wykorzystuje analizę obrazu, aby zidentyfikować wskazówki dotyczące miejsca przetrzymywania dziecka. Rozpoznając miejsce, zabawkę, osobę i dzieląc się swoimi spostrzeżeniami, możesz pomóc przede wszystkim zidentyfikować i uratować ofiarę (dziecko), a po drugie schwytać sprawcę. Nie istnieją wskazówki czy informacje zbyt małe.
Czy rozpoznajesz któregoś z „potworów” widniejących na tych zdjęciach? Może jest Ci znany jakiś obiekt lub miejsce w tle? Jeśli tak, podziel się informacją. Jeśli nie, prosimy, pomóż rozpowszechnić te zdjęcia i zwiększyć szansę na znalezienie tych biednych dzieci.
Poniżej znajdują się linki z dodatkowymi informacjami i źródłami.
https://www.fbi.gov/wanted/ecap/seeking-information
https://www.fbi.gov/wanted/ecap/seeking-information-collage/view
Autor: Kasia Magierska