Let’s travel together.

10-letni Anthony został skatowany na śmierć przez matkę i ojczyma, bo powiedział, że „lubi chłopców”.

0

20 czerwca 2018 roku, na numer alarmowy zadzwoniła Heather Barron prosząc o pomoc. Heather, matka 10-letniego chłopca powiedziała dyspozytorowi, że jej syn uległ wypadkowi i bardzo źle się czuje. Kobieta utrzymywała, że chłopiec spadł ze schodów, jednak ani lekarze, ani wezwana przez nich policja nie uwierzyli w zapewnienia matki.

Anthony Avalos był uczniem czwartej klasy w szkole podstawowej El Dorado w Lancaster. Chłopiec był wzorowym uczniem, brał udział w zawodach sportowych, a nauczyciele opisywali go jako bardzo dojrzałego jak na swój wiek. Jednak było też coś, co niepokoiło pracowników szkoły; Anthony stale zdawał się czymś martwić, a najmniejsza rzecz potrafiła doprowadzić go do łez. To nie było normalne zachowanie dla dziecka w jego wieku, w związku z czym szkoła zgłosiła swoje obawy do służb socjalnych. Zgłoszenia te, podobnie jak wszystkie inne, zostały zbagatelizowane.

W rodzinie

Anthony urodził się 4 maja 2008 roku, jako syn 19-letniej Heather Barron i Victora Avalos. Niedługo po narodzinach syna, Victor rozstał się z Heather, a następnie przeniósł do Meksyku. Heather zamieszkała wtedy w Lancaster (Kalifornia) gdzie przez pewien czas samotnie wychowywała Anthony’ego. Aby utrzymać siebie i syna, kobieta pracowała na pół etatu w Subway’u, a oprócz tego otrzymywała miesięczne świadczenia socjalne w wysokości 793 dolarów. Życie Anthony’ego nigdy nie należało do łatwych i przyjemnych, bowiem już w wieku 4 lat był ofiarą przemocy seksualnej ze strony dziadka. Sprawa trafiła do odpowiednich służb, ale ostateczne jej rozstrzygnięcie pozostawiono matce chłopca, sugerując aby trzymała chłopca z dala od zdemoralizowanego członka rodziny. Heather obiecała, że poszuka pomocy dla syna i sprawę zamknięto.

Problem polegał jednak na tym, że sama Heather stanowiła zagrożenie dla swojego dziecka. Ciotka chłopca, Crystal Diuguid była świadkiem jak Heather biła Anthony’ego i na długie godziny zamykała w pokoju, odmawiając mu dostępu do jedzenia i łazienki. Kobieta często krzyczała na chłopca używając przy tym wielu przekleństw i obraźliwych słów. Crystal była jedną z osób, które próbowały pomóc chłopcu i kilkukrotnie zgłaszała swoje niepokoje władzom.

Ojczym

Ciężkie życie malca miało jednak ulec dalszemu pogorszeniu. Doszło do tego po tym, jak brat Heather, David Barron, przedstawił ją swojemu koledze z pracy o imieniu, Kareem Leiva. Leiva był aktywnym członkiem gangu MS-13 (Mara Salvatrucha) i miał skłonność do przemocy. Kareem bił Heather i dzieci (Anthony miał jeszcze dwoje rodzeństwa), ale chociaż był gwałtowny w stosunku do nich wszystkich, to Anthony obrywał najmocniej. Ataki w stosunku do chłopca nasiliły się jeszcze bardziej, gdy usłyszał, jak Heather mówi pracownikowi DCFS (Departamentu ds. Dzieci i Rodzin), że Anthony „lubi” chłopców. To spowodowało, że Kareem wpadł we wściekłość i postanowił wybić „to” chłopcu z głowy. Karcenie chłopca miało swój finał wieczorem 19 czerwca 2018 roku, a następnego dnia rano Heather zadzwoniła pod numer 911 prosząc o pomoc.

Ziarna ryżu

Kiedy Anthony został zabrany do szpitala, odkryto, że na ciele chłopca znajduje się wiele różnego rodzaju obrażeń. Od poparzeń, poprzez siniaki, kończąc na otwartych ranach. Lekarze od razu zrozumieli, że niemieli do czynienia z jednorazowym upadkiem ze schodów, a długotrwałym i brutalnym znęcaniem się i torturowaniem chłopca. Anthony zmarł w szpitalu następnego dnia, a przyczyną śmierci były obrażenia mózgu. Jak się później okaże, do owych obrażeń doszło w wyniku wielokrotnego upuszczania chłopca z wysokości na głowę.

W trakcie zeznań na jaw wyszły okropności jakich dopuszczali się matka i ojczym w stosunku do Anthony’ego. Bito go pasem, a także sznurem z węzłami. Do oczu i nosa wlewano mu pikantny sos, a Leiva, który stale zachęcał dzieci do walki, kazał rodzeństwu bić Anthony’ego tak długo, aż przestanie się bronić. Para na przemian głodziła i karmiła chłopca na siłę. Rzucano nim o ściany i meble, podnoszono za nogi pod sufit i upuszczano na podłogę. Gdy wykazywał się „nieposłuszeństwem” zmuszany był do klękania na surowych ziarnach ryżu.

13 zgłoszeń

Zastępca prokuratora okręgowego hrabstwa Los Angeles, Jon Hatami, tak opisał obrażenia ciała chłopca: „Doszło do  wielu urazów tułowia i okolic bioder, zarówno lewego, jak i prawego oraz ramion, a nawet stóp. W pewnym momencie Anthony nie mógł chodzić, był nieprzytomny, leżąc godzinami na podłodze w swoim pokoju, nie otrzymywał pomocy medycznej i nie mógł samodzielnie jeść”

W ciągu trzech lat (2013 – 2016) DCFS otrzymało 13 zgłoszeń na temat tragicznych warunków w jakich żyje Anthony i jego rodzeństwo oraz przemocy jakiej doświadczają. Zgłoszenia pochodziły od rodziny chłopca, pracowników szkoły oraz innych osób, które miały kontakt z rodziną. Niestety, nigdy nie poczyniono żadnych kroków, aby zapobiec tragedii, do której wkrótce miało dojść.

Oczekiwanie

Matka chłopca i jej partner zostali aresztowani bez kaucji i do dnia dzisiejszego przebywają w areszcie w oczekiwaniu na proces. Oboje zostali oskarżeni o znęcanie się nad Anthonym oraz tortury prowadzące do jego śmierci, a prokuratorzy domagają się dla nich kary śmierci. Proces miał ruszyć w październiku 2020 roku, ale ze względu na obecną sytuację związaną z pandemią COVID termin został przesunięty na ten rok.

Sprawa tragicznej śmierci Anthony’ego kojarzona jest z głośną i równie przerażającą sprawą Gabriela Fernandeza.

This slideshow requires JavaScript.

Autor, KaMa.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.