Let’s travel together.

Zamordował rodziców. Ich szczątki znaleziono w lodówkach i pudełkach na lunch.

0
Glory Chau Wing-ki ( 周榮基 , 65) i Moon Siu Yuet-yee ( 蕭 月 兒 , 63) byli małżeństwem zamordowanym w Hongkongu. Do tragedii doszło prawdopodobnie 1 marca 2013 r. a oskarżonymi za tę zbrodnie byli: ich syn, Henry Chau Hoi-leung  i jego przyjaciel Angus Tse Chun-kei.

Na początku mężczyźni zaprzeczali aby mieli jakikolwiek związek ze zbrodnią. Jednak podczas kolejnych przesłuchań Chau ( 周凱亮 , 28 lat w chwili popełnienia morderstwa) i Tse ( 謝 臻 麒 , 35 w momencie morderstwa) przyznali, że zamordowali Glory i Moon a​​po zabójstwie rozczłonkowali ciała rodziców Chau. Następnie poddali obróbce termicznej niektóre fragmenty ich ciał, inne zakonserwowali przy użyciu soli. Do przyrządzenia mięsa użyli mikrofalówek, które wcześniej zakupili na tę okoliczność. Mężczyznom zależało aby fragmenty ciał wyglądały „jak wieprzowina z grilla”. Część szczątków trzymali w pudełkach na lunch, które przechowywali w lodówce. Makabryczne szczegóły morderstwa wywołały ogromne zainteresowanie mediów w Hongkongu.

Zaginieni

12 marca 2013 r., pięć dni po złożeniu raportu o zaginięciu, policja poinformowała braci Chau, że nie ma żadnych danych, potwierdzających fakt opuszczenia Hongkongu przez ich rodziców. Tak więc w dniu 13 marca 2013 r. Henry Chau Hoi-leung i jego starszy brat zgłosili się do redakcji gazety Apple Daily, twierdząc, że od 2 marca nie otrzymali żadnej wiadomości od rodziców. Chau stwierdził, że przed ich zniknięciem rodzice poinformowali go, że planują dłuższą podróż. Następnie bracia utworzyli stronę na Facebooku zatytułowaną „Zaginęli tata i mama”  gdzie prosili ludzi o jakiekolwiek informacje, które mogłyby pomóc ustalić miejsce pobytu ich rodziców.

 

Rodzice

 

Przesłuchanie

14 marca 2013 r. Henry Chau został zaproszony na komisariat policji w celu dalszego przesłuchania. Tego dnia Apple Daily opublikował artykuł na temat walki braci Chau o odnalezienie zaginionych rodziców. Ku zaskoczeniu wszystkich, na przerwie podczas przesłuchania przez policję, Chau wysłał wiadomość do znajomych na grupie WhatsApp, w której przyznał się do popełnienia przestępstwa. W wiadomości mężczyzna opisał szczegóły i przyczyny popełnionego przez niego morderstwa.

Aresztowanie

15 marca 2013 r., dzień po przesłuchaniu, Chau i jego przyjaciel Angus Tse Chun-kei zostali aresztowani i oskarżeni o zabicie i profanację zwłok poprzez rozczłonkowanie ciał rodziców Chau w mieszkaniu Tse Kok Tsui w budynku Long Beach. Według raportów, Chau zaprosił swoich rodziców do mieszkania Tse, mówiąc im, że to nowe mieszkanie, które właśnie wynajął. Gdy para przybyła do mieszkania, Chau wraz z przyjacielem zamordował swoich rodziców.

Drastyczne szczegóły

Podczas dalszych przesłuchań Chau stwierdził, że Tse złapał jego matkę i jedną ręką zasłonił jej usta a drugą poderżnął jej gardło. W tym czasie Henry Chau dźgnął ojca w kark, ale dodał, że to Tse skończył robotę, podcinając gardło Glory Chau. Raport z autopsji potwierdził przyczynę śmierci.

Chau wrócił na miejsce zbrodni w Tai Kok Tsui cztery dni po incydencie, w czasie gdy Tse wszystkie części ciała jego rodziców były rozczłonkowane, osolone i schłodzone. Chau opisał swoją rolę w podwójnym morderstwie jako „tylko zabijanie”, podczas gdy Tse rozczłonkowywał ciała.

Wieprzowina

Według Chau, Tse początkowo próbował ukryć pozostałości pary wśród cegieł, pokrywając je cementem i piaskiem. Potem obmyślił łatwiejszy plan: ugotowania szczątków ciał i przyrządzenia ich jako char siu, wieprzowinę z grilla. Niektóre szczątki zostały wrzucone do morza. Głowy dwóch ofiar znaleziono w dwóch oddzielnych lodówkach. W tych lodówkach znaleziono również pudełka na lunch zawierające mięso ludzkie oraz trzy torby zawierające posiekane kończyny i inne części ciała. Kilka fragmentów znaleziono również w koszu na śmieci.

This slideshow requires JavaScript.

Chau powiedział, że jego ojciec był „aroganckim mężczyzną, który nie dawał mu chwili spokoju”, podczas gdy jego matka „zawsze wyglądała na smutną, gdy [Chau] nie spełniał ich oczekiwań”. „Gdyby umarli, odrodziłbym się”. Obwiniał rodziców za swoje niepowodzenia życiowe. Ojciec przeszkadzał mu w nauce włączając głośno telewizor, a jego matka zmuszała go do ćwiczenia gry na fortepianie i poniżała go przed dziewczyną.

Szokujący proces

4 sierpnia 2014 r, Sąd Pierwszej Instancji rozpoczął pierwszą rozprawę. W trakcie pierwszego tygodnia trwania procesu, dwoje członków ławy przysięgłych zrezygnowało z uczestnictwa w rozprawie ze względu na przeciążenie psychiczne powstałe w wyniku oglądania i wysłuchiwania szczegółów zbrodni.13 sierpnia 2014 r. zastępca sędziego Sądu Najwyższego Michael Stuart-Moore ogłosił, że sprawa będzie musiała zostać wznowiona przy nowym składzie ławy przysięgłych.

Obrona

Proces wznowiono w lutym 2015 r. W trakcie procesu obrona Chau opierała się na zmniejszonej odpowiedzialności z powodu jego niestabilności umysłowej. Tymczasem prokuratura kładła nacisk na skrupulatne przygotowanie się i planowanie przez Henry’ego Chau  zabójstwa jego rodziców.

9 marca 2015 r. obrońca Chau, Nicholas Adams wezwał na świadka psychiatrę Chung Ka-fai. Chung zdiagnozował u Chau zaburzenie afektywne dwubiegunowe oraz zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne. Chung stwierdził, że Chau często doświadczał myśli samobójczych po tym, jak porzucił studia, został odrzucony przez dziewczynę i był bezrobotny. To według psychiatry mogło być psychologicznym podłożem morderstwa.

Winny i niewinny

Konsultant Centrum Psychiatrycznego Siu Lam , Lui Sing-Heung, przeprowadził test IQ dla Tse i Chau. Stwierdzono, że iloraz inteligencji Chau wynosi 126, więcej niż średnia, podczas gdy iloraz inteligencji Tse wynosi 84. Lui argumentował, że Chau, mając o tyle wyższy iloraz inteligencji niż Tse, mógł manipulować i wrobić go w morderstwo.

20 marca 2015 r. zastępca sędziego Sądu Najwyższego, Michael Stuart-Moore, uznał Chau winnym podwójnego morderstwa, a jego wspólnika, Tse uznano niewinnym obu morderstw. Chau został skazany na dożywocie, podczas gdy Tse został skazany na jeden rok za sprofanowanie zwłok. Ponieważ Tse przebywał w areszcie od dwóch lat, został zwolniony natychmiast po ogłoszeniu wyroku.

 

Autor: Kasia Magierska
Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.