Wujek porwał, oskórował i zjadł 4-letniego Kamve. Chwalił się policji, że wypił jego krew.
Port St Johns, RPA. Czteroletni Kamvelihle Ngalathe, został porwany przez swojego wujka, a następnie „oskórowany żywcem”. Wujek chłopca wypił jego krew i zjadł fragmenty jego ciała.
„Zarżnął i posiekał moje dziecko na kawałki, zjadł serce i mózg mojego dziecka i pił jego krew” – powiedziała zrozpaczona Nomwo Gwanya-Ngala, matka chłopca.
Kamve
Kamvelihle został opisany jako błyskotliwy i aktywny młody chłopak, który wyrósłby na wielkiego filozofa, gdyby jego młode życie nie zostało tak okrutnie przerwane. W połowie kwietnia 2017 roku, chłopiec zaginął podczas zabawy z przyjaciółmi w swojej rodzinnej wiosce Kwantsila.
„Ostatni raz widziałam Kamve po tym jak skończył jeść o 14.00. Zapytał czy może wyjść i się pobawić, a kiedy się zgodziłam, radośnie wybiegł, aby dołączyć do swoich przyjaciół. Był taką szczęśliwą duszą, zawsze miał dobry humor, był bystry i dojrzały jak na swój wiek.”
Poszukiwania
Gwanya zaczęła się niepokoić gdy o godzinie 15 synka nie było jeszcze w domu. Udała się wtedy do domów krewnych i pytała czy nie widzieli jej synka. Inni członkowie rodziny przyłączyli się do poszukiwań malca, które sięgały aż do pobliskiej rzeki Mngazi. Bez efektu.
Nontuthuezelo Gwanya, 70-letnia babcia chłopca otrzymała telefon od swojej siostry, Ntombentsha Gwanya (64 lata). Siostra poleciła im udać się do domu jej syna, 30-letniego Monwabisi Gwanya. Kobieta podejrzewała, że jej syn może coś w tej sprawie wiedzieć. Jak powiedziała, Monwabisi znajduje się „w pod wpływem szatana” i „nie ufam mu”.
Dzieci go uwielbiały
„(…) o drugiej w nocy Nontuthuzelo poszła do (jego) domu. Pchnęła i otworzyła drzwi. Pokój wyglądał jak rzeźnia. Wszędzie była krew. Ciało Kamvy leżało na podłodze pocięte na kawałki ”.
Monwabisi Gwanya został zwolniony w sierpniu 2016 roku z więzienia w Boksburgu, gdzie odsiadywał siedmioletni wyrok za zabójstwo. Osobą, którą pozbawił życia był jego przyjaciel. Monwabisi był znany w okolicy z dobrego podejścia do dzieci, a one go uwielbiały. „Kamvelihle był jego ulubionym” powiedziała matka chłopca. To co się wydarzyło tamtej nocy było ogromnym wstrząsem dla lokalnej ludności, a najbardziej dla bliskich chłopca i jego zabójcy.
Ubojnia
Krzyk babci Kamvelihla postawił na nogi całą okolicę. „Myślałam, że świnia została tam ubita, było tyle krwi, a potem zobaczyłam rękę mojego małego chłopca i kawałki mięsa. Wyznał mi, że zjadł ciało dziecka.”
To samo powiedział policji i sąsiadom. Policja przybyła na miejsce i aresztowała 30-letniego mężczyznę.
Wnętrze domu mężczyzny przypominało ubojnię; żebra chłopca leżały na kredensie, fragmenty ciała Kamvy znajdowały się na podłodze pocięte na kawałki. To była scena, przywodząca na myśl rytualne zabójstwo.
„Ciało było starannie oskórowane, podobnie jak czaszka, która znajdowała się z dala od ciała dziecka. Powiedział mieszkańcom wioski i policji, że wypił krew Kamvy i zjadł jego serce i mózg. Czaszka była czysta, pozbawiona oczu i skóry. Wątroba leżała w innym naczyniu” powiedział policjant.
Bardzo się go boję
Nontuthuezelo powiedziała lokalnym dziennikarzom:
„Mój wnuk nie zasłużył na śmierć w taki sposób, zwłaszcza z rąk członka rodziny, który miał go chronić i kochać”, szlochała.
Pogrzeb chłopca odbył się 27 kwietnia i wzięły w nim udział setki ludzi.
Nomvo Gwanya-Ngala, jej matka i ciotka Ntombentsha Gwanya powiedziały w sądzie, że obawiają się Monwabisi. „Po tym wszystkim bardzo się go boję i boję o życie innych” powiedziała matka zabójcy Wszyscy się zgodzili, że Monwabisi należy trzymać z dala od społeczeństwa. „Ze względu na życie dzieci w mojej wiosce muszą trzymać go w więzieniu do końca życia”. Dodała również, że już zawsze będzie ją nawiedzać myśl o wołającym o pomoc Kamvelihle.
Ntombentsha powiedziała, że śmierć Kamvelihle była straszna, ale fakt, że to jej syn rzekomo popełnił ten czyn, jeszcze bardziej ją zabolał.
Samosąd
Mandisi Gwanya, został zatrzymany w areszcie i oskarżony o morderstwo. Mężczyzna pojawił się w sądzie w Port St Johns w dniu 2 maja 2017 roku, gdzie przyznał się do zabicia dziecka. 28 maja miał pojawić się ponownie w sądzie. Odkrycie ciała dziecka „rozczłonkowanego i częściowo zjedzonego” wstrząsnęło całym krajem, a społeczność obiecała wziąć prawo w swoje ręce, jeśli Monwabisi zostanie zwolniony za kaucją.
Starszy z wioski, Mte Saleni, 75 lat, powiedział: „To, co ludzie widzieli w tym mieszkaniu, będzie ich nawiedzać już zawsze”.
Zgnije w więzieniu?
Na chwilę obecną nie wiadomo jaki i czy w ogóle zapadł już w tej sprawie wyrok. Mężczyzna miał zostać poddany badaniom psychiatrycznym, a następnie skazany. Odnośnie zwolnienia mężczyzny z więzienia w 2016 roku powiedziano później: „Wzywamy do surowszych wyroków i profesjonalnej oceny psychiatrycznej sprawców, zanim zostaną oni ponownie wypuszczeni do społeczeństwa”, powiedział w oświadczeniu przedstawiciel organizacji Ruch Zdrowia Ludowego. Być może dzięki temu udałoby się zapobiec tej strasznej tragedii.
Matka i babcia czteroletniego chłopca, wezwały wymiar sprawiedliwości do zapewnienia, że Mandisi Gwanya „zgnije w więzieniu”. Ich roszczenia zostały podtrzymane przez matkę oskarżonego, która powiedziała, że jej syn musi spędzić resztę życia w izolacji.
Nie wyklucza się, że mężczyzna znajdował się pod wpływem narkotyków, jak również, że zabójstwo miało charakter rytualny.
Autor: KaMa.