Widząc na drodze martwego jelenia zatrzymał się i odbył stosunek z ciałem zwierzęcia.
11 października 2006 roku, 20-letni mężczyzna z Superior w stanie Wisconsin został oskarżony o odbycie stosunku seksualnego z martwym jeleniem. Został za to skazany na karę w zawieszeniu oraz trafił na listę zarejestrowanych przestępców seksualnych.
Bryan James Hathaway został „oskarżony o wykroczenie dotyczące obcowania seksualnego ze zwierzęciem”. Sprawa sądowa poruszyła kilka interesujących kwestii prawnych, ponieważ zgodnie ze stanowiskiem obrony stosowna ustawa o „przestępstwach przeciwko moralności seksualnej” zakazuje seksu ze zwierzętami, ale nie wspomina nic o obcowaniu z padliną.
Adwokat Hathawaya, Fredric Anderson, złożył wniosek, w którym argumentował, że „ponieważ jeleń nie żył, nie można go uznać za zwierzę i zarzut należy oddalić”. Nalegał: „Statut nie zabrania uprawiania seksu z padliną”.
Ta śmiała interpretacja prawa nie wywarła wrażenia na sądzie, a sam Hathaway nie zgłosił sprzeciwu wobec zarzutu „znęcania się nad zwierzęciem”. Sędzia Michael Lucci skazał go na sześć miesięcy w zawieszeniu i nakazał, by został „zarejestrowany jako przestępca seksualny i umieszczony w Instytucie Zdrowia Psychologicznego i Seksualnego w Duluth w Minnesocie”.
Sędzia przyznał: „Ten rodzaj zachowania jest niepokojący. Niepokoi opinię publiczną. Niepokoi sąd”.
Hathaway był już wcześniej skazany za podobne przestępstwo. W kwietniu 2005 r. Bryan został oskarżony „o złe traktowanie zwierzęcia poprzez zastrzelenie 26-letniego konia imieniem Bambrick, z którym później odbył stosunek seksualny”. Zdarzenie to miało miejsce w Parkland w 2004 roku. Mężczyzna został wtedy skazany na 18 miesięcy więzienia i dwa lata nadzoru kuratorskiego. 16 dni po wyjściu na wolność napotkał na swej drodze martwego jelenia, a następstwa tego spotkania już znamy.
Ponowne naruszenie prawa w tej dziedzinie adwokat mężczyzny tłumaczył następująco: „Pan Hathaway pozostawał w rękach państwa przez 18 miesięcy. W ciągu tych 18 miesięcy nie otrzymał ani jednej minuty usług rehabilitacyjnych, ani jednej minuty z zakresu poradnictwa.” Anderson argumentował, że w związku z tym nie powinno nikogo dziwić, że jego klient ponownie popełnił przestępstwo.
Po odbyciu kary związanej ze „złym traktowaniem” zwierząt, mężczyzna został w 2008 roku skazany za kradzież, posiadanie narkotyków, w 2012 r. za napad na policjantkę, a siedem lat później został postawiony przed sądem za dwa rażące wykroczenia polegające na utrudnianiu procesu sądowego, napaści na policjanta IV stopnia (odebrał funkcjonariuszowi paralizator i użył go przeciwko niemu). Nie jest jasne jakie wyroki zapadły za ostatnie przestępstwa, których się dopuścił Hathaway. Nie wiadomo również, czy obecnie przebywa na wolności.
Autor, KaMa.