Let’s travel together.

„Największą przyjemność dawały mi kobiety, które nie umiały się bronić”- Morderca babć

0

Mieszkał w Hiszpanii, a jego polem działania było nadmorskie miasto Santander i jego okolice. W przeciwieństwie do większości swoich „kolegów”, czyli innych seryjnych morderców, którzy zabijali na tle seksualnym, nie interesowały go młode i atrakcyjne kobiety. Ten bezduszny brutal polował na starsze babcie. Najstarsza miała 92 lata.

Uwodzicielski gwałciciel

Jose Antonio Rodriguez Vega rozpoczął swą przestępczą karierę w latach 70-tych. Po tym jak za pobicie schorowanego ojca, matka wyrzuciła go z domu, poczuł, że musi wyładować się na kobietach. Seksualny agresor dopuścił się gwałtów na nieokreślonej liczbie kobiet, dopóki nie został aresztowany. Wyrokiem sądu został skazany na 27 lat więzienia, ale odsiedział tylko 8. Młody, ciemnowłosy, o orlim nosie, przenikliwym spojrzeniu, wydatnych ustach i łagodnym wyrazie twarzy, wykorzystał swą siłę perswazji: Uwodzicielowi wybaczyły wszystkie jego ofiary, co złagodziło wyrok.

Sadysta

Po wyjściu na wolność zostawiła go żona. Rozstania nie zniósł zbyt dobrze, ale szybko ożenił się ponownie. Tym razem z upośledzoną kobietą. Ludzie, którzy nie mieli pojęcia o jego kryminalnej przeszłości, uważali go za dobrego, poczciwego i oddanego męża. Dopiero za zamkniętymi drzwiami, Jose pokazywał swoją prawdziwą naturę: gwałcił, torturował i poniżał żonę, która ze względu na swoją ułomność, nie miała szans na obronę. O tym, że znęcanie się nad chorymi, starszymi i słabszymi daje mu największą satysfakcję, przekonał się zaraz po wyjściu na wolność. To wtedy zamordował po raz pierwszy.

Pierwsza ofiara

15 kwietnia 1987 r. Jose odwiedził miejsce, w którym gromadzą się kobiety świadczące usługi seksualne. Z grupy kilkunastu pań lekkich obyczajów, wybrał tą, która zazwyczaj musiała bardzo się starać by na tle atrakcyjnych koleżanek, przyciągnąć uwagę klienta. Po odbyciu stosunku z 70- latką, tknięty nagłym impulsem, przyłożył dłoń do jej twarzy, odcinając dopływ tlenu:

Mógłbym patrzyć na to bez końca. Jej przerażenie w oczach i próba wyzwolenia się spod ciężaru mojego ciała. Ona walczyła o oddech, a ja zbliżałem się do szczytu. Kiedy zmarła, mym ciałem wstrząsnęły dreszcze i osiągnąłem spełnienie, jakiego nie dał mi wcześniejszy stosunek

Ataki

Najbardziej płodny zabójca Hiszpanii, zabił co najmniej 16 starszych wdów. Początkowo obserwował swoje ofiary i studiował ich zwyczaje, a kiedy miał już wystarczające informacje o ich stylu życia, zdobywał ich zaufanie i oferował drobne usługi: zakupy, wyprowadzenie psa na spacer, wyrzucanie śmieci, czy sprzątanie. Kiedy starsze panie wpuszczały go do środka, zachodził je od tyłu, wkładał rękę w majtki, pieścił i szeptał do ucha sprośne teksty, a w momencie, w którym kobieta próbowała się bronić, wyzwalał fizyczną agresję, gwałcił i dusił. Często napastował swoje ofiary także po ich śmierci. Używał do tego kija od szczotki, ogórka bądź butelki.

Jose był bardzo staranny w swoich dokonaniach. Nigdy nie pozostawiał za sobą żadnych śladów, a po dokonaniu morderstwa, układał swoje ofiary w łóżkach. Czynił to tak precyzyjnie, że większość przypadków zaklasyfikowano jako zgony z przyczyn naturalnych. Wprowadzał w błąd nawet lekarzy, którzy wypisywali kartę zgonu. Prawda wyszła na jaw dopiero po jego aresztowaniu.

Wpadka

Ostatnimi ofiarami bezdusznego psychopaty padły 82- letnia Margarita Gonzalez i 66- letnia Nativivad Robledo. W tych przypadkach Jose nie był już taki ostrożny i zmienił dotychczasowy sposób działania na brutalniejszy. W przeciwieństwie do poprzedniczek, obie ofiary nosiły znamiona przemocy i gwałtu. Prócz tego Jose popełnił błąd, dzięki któremu doszło do jego aresztowania. U jednej z ofiar zostawił wizytówkę z adresem i nazwiskiem.

Sekretny pokój

Jose Antonio został aresztowany 19 maja 1988 r. I przyznał się do szesnastu morderstw, których dokonał na starszych, samotnych i często schorowanych wdowach. Podczas przeszukania jego mieszkania, policjanci odkryli pokój, który został pomalowany na biało- czerwono i skrywał wszystkie pamiątki, które zabierał z domów swoich ofiar. Trofea w formie świętych obrazków, porcelany czy szkatułek na biżuterię zostały wyeksponowane niczym na wystawie. Jose nie zabrał ich dlatego, że miały jakąś wartość, ale dlatego, żeby mógł je dotykać, wąchać i rozpamiętywać to co zrobił z właścicielkami.

Psychopata

Podczas procesu, który odbył się pod koniec listopada 1991 r. Jose zaprzeczył stawianym mu zarzutom, twierdząc, że wszystkie kobiety zmarły z przyczyn naturalnych. Psychiatrzy musieli rozróżnić więc czy mają do czynienia z bezwzględnym psychopatom, czy z chorym człowiekiem z zaburzeniami.

Zachowuje niezmienne poczucie rzeczywistości i jest w stanie kierować swoimi działaniami. Jest odporny na leczenie i stanowi zagrożenie dla społeczeństwa. Na podstawie wnikliwych badań i obserwacji, doszliśmy do wniosku, że w momencie popełnionych przez siebie morderstw był w pełni świadomy. To osoba stworzona do popełniania zbrodni: niewzruszony morderca, cynik pozbawiony jakichkolwiek wyrzutów sumienia, maszyna do zabijania

José Antonio Rodríguez Vega został skazany na 440 lat więzienia. 24 października 2002 r. Podczas przechadzki po spacerniaku, został zaatakowany przez dwójkę osadzonych. W wyniku dźgnięcia nożem zmarł na miejscu. W jego pogrzebie uczestniczyło tylko dwóch grabarzy.

Autor, Dorota Ortakci.

This slideshow requires JavaScript.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.