Let’s travel together.

Mordował bo nienawidził kobiet, w końcu zapragnął zostać jedną z nich

0

W 1993 roku kobiety we Frankston ( przedmieście Melbourne w Australii), były terroryzowane przez młodego mężczyznę, który nienawidził płci przeciwnej. W przeciągu 20- miesięcznego szaleństwa w okrutny sposób pozbawił życia 3 kobiety.

Grubas

Problemy z Paulem Denyer’em, jak w przypadku większości seryjnych morderców, zaczęły się już w dzieciństwie. Zmagający się z dużą nadwagą chłopiec, padł ofiarą drwin ze strony rówieśników. Swą frustracje wyładowywał wpierw na pluszowych zabawkach, podcinając misiom gardła, po czym skierował uwagę w stronę bezbronnych zwierząt. Jego ofiarami zaczęły padać koty sąsiadów, którym także podrzynał gardła, a następnie wieszał na drzewach i z lubością obserwował skapującą na ziemię krew. Koledzy Paula kolekcjonowali modele aut i samolotów, a on znalazł sobie inne hobby: zbierał noże i wszelakiej maści konstruowane przez siebie noże i pałki. W wieku 13 lat popadł w pierwszy konflikt z prawem, kiedy ukradł samochód. Dwa lata później dopuścił się czegoś znacznie gorszego: Zmusił młodszego chłopca do samogwałtu, co ten musiał czynić w obecności innych dzieci.

Prześladowca

Po ukończeniu szkoły, Paul imał się różnych prac, ale z uwagi na swoje lenistwo, nigdzie nie mógł zagrzać miejsca na dłużej. Wkrótce jako osoba bezrobotna zamieszkał ze swoją pierwszą i ostatnią partnerką Sharon Johnson, którą poznał podczas jednej z prac w supermarkecie. Z uwagi na fakt, że Paul nie pracował, Sharon zatrudniła się na dwóch etatach, dając mu tym samym wystarczająco dużo czasu na terroryzowanie sąsiadek, które albo godzinami podglądał, albo co gorsza włamywał się do ich mieszkań i niszczył rzeczy osobiste.

Jedną z nich, młodą matkę i żonę, Donnę Vanes upodobał sobie w szczególności. Pewnego dnia podczas nieobecności domowników, włamał się do jej mieszkania, pociął ubrania dziecka, a kota zamordował i wypatroszył. Następnie rozrzucił jego wnętrzności po wszystkich pokojach, a na jednej ze ścian napisał krwią: „Donna, nie żyjesz”. W tym momencie od morderstw, które jak później powiedział, planował od dawna, dzielił tylko mały krok:

„Zawsze chciałem zbijać kobiety. Czekałem tylko na odpowiedni moment”. Taki nadszedł w czerwcu 1993 r. 

Studentka z Tasmanii

Pierwszą ofiarą 21- letniego wówczas Paula, padła 18- letnia Elizabeth Stevens, która kilka miesięcy wcześniej przyjechała do Melbourne z Tasmanii. Zaginięcie dziewczyny zgłosiła jej ciocia, kiedy 12 czerwca nie wróciła do domu z biblioteki. Następnego dnia, w lokalnym parku znaleziono jej zmasakrowane ciało. Elizabeth miała pociętą nożem twarz, a na jej klatce piersiowej wyryto krzyż. Dziewczyna została uduszona przystawioną do szyi gałęzią, która zmiażdżyła jej krtań, a wcześniej została brutalnie zgwałcona. Niestety ulewny deszcz, który przez całą noc obmywał ciało, usunął wszelkie dowody kryminalistyczne. W przypadku morderstwa Elizabeth, śledztwo opierało się w dużej mierze na zeznaniach świadków, po tym jak opublikowano zdjęcie manekina ukazującego ubiór dziewczyny w dniu morderstwa.

Rosha i Deborah

Miesiąc później Paul postanowił uderzyć ponownie, a na swoją ofiarę wypatrzył 41- letnią Roshę Toth, spacerującą wzdłuż torów kolejowych. W tym przypadku nie miał jednak tyle szczęścia. Kobieta zdołała się wyrwać i z drobnymi obrażeniami oraz podartym ubraniem, pobiegła na najbliższy komisariat policji. Mimo natychmiastowej reakcji władz, napastnik zdążył uciec i zaatakować ponownie.

22-letnia Deborah Fream, była  właśnie w drodze do apteki, po mleko dla swojego 12- dniowego synka. Cztery dni później, pracujący na polu rolnik, natrafił na jej ciało. Została napadnięta seksualnie i zadźgana nożem. Ciosów zlokalizowanych w obrębie głowy, klatki piersiowej, szyi i ramion było łącznie 24. Z uwagi na to, że dwa morderstwa i incydent z napadem, łączyła niewielka odległość, było wiadomo, że sprawcą jest jedna i ta sama osoba.

Nienawiść

Pomimo nieustannej pracy policji i zainteresowania mediów, Paulowi udało się uderzyć po raz ostatni, co uczynił 30 lipca 1993 r. Wtedy też z zimną krwią zamordował wracającą ze szkoły 17- letnią Natalie Russell. Ona również otrzymała wiele ciosów nożem, a do tego poderżnięto jej gardło, prawie odcinając głowę. Przypadek Natalie odróżniał od innych fakt, że wreszcie znaleziono ślad mordercy i to nie byle jaki, bowiem był to fragment skóry, który pochodził z palca u dłoni. Co więcej, świadkowie widzieli w pobliżu miejsca znalezienia zwłok, żółty samochód marki Toyota, a jedynym posiadaczem takiego auta w okolicy był właśnie Paul. Kiedy policja odwiedziła podejrzanego, okazało się, że ma on pokaleczone i podrapane dłonie, a jeden z palców owinięty plastrem. Badania DNA tylko potwierdziły podejrzenia, a sam Paul przyznał się do winy.

Detektywi byli zszokowani z jaką łatwością i radością w głosie opowiadał o tym co zrobił.

Policja: Czy możesz wyjaśnić, dlaczego zabijałeś tylko kobiety?
Denyer: Po prostu ich nienawidzę.

Policja: Przepraszam?
Denyer: Nienawidzę ich.

Policja: Mówisz o tych konkretnych dziewczynach, czy ogólnie o kobietach?
Denyer : Ogólnie. Nienawidzę kobiet.

Chce zmienić płeć

Proces otwarto w dniu 15 grudnia 1993 r. W Sądzie Najwyższym, gdzie Denyer przyznał się do wszystkich postawionych mu zarzutów. Dodatkowo nie okazał żadnej skruchy i wydawał się czerpać przyjemność z opowiadania o przebiegu morderstw. 20 grudnia 1993 r. Zapadł wyrok – potrójne dożywocie bez możliwości ubiegania się o przedterminowe zwolnienie. Paul odwołał się jednak od wyroku i w 1994 r. Przyznano mu 30- letni okres pozbawienia wolności bez możliwości zwolnienia warunkowego.

Podczas pobytu w więzieniu Paul Denyer wystąpił z wnioskiem o zmianę jego imienia na PAULA, zaczął czesać się jak kobieta, szyć biustonosze i używać damskich kosmetyków. Wystąpił także o umożliwienie wizyty kwalifikacyjnej do zmiany płci, czego mu odmówiono. Decyzja ta została szeroko skrytykowana przez społeczność transpłciową.

Autor, Dorota Ortakci.

This slideshow requires JavaScript.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.