Kim jest Witek Dziedziecki z Nowego Jorku? – poszukiwania tożsamości mężczyzny o pseudonimie „Witek Doe”.
W 2006 roku, do szpitala w Chicago, w stanie Illinois, przyszedł mężczyzna skarżący się na ból w klatce piersiowej. Mężczyzna przedstawił się jaki Witek Dziedziecki, jednak jego tożsamość pozostaje nieznana, ponieważ nie udało się zidentyfikować nikogo o tym nazwisku. W związku z tym nadano mu pseudonim „Witek Doe”.
Co roku dziesiątki bezimiennych osób pojawiają się na izbach przyjęć w szpitalach lub na posterunkach policji, w większości przypadków udaje się ich zidentyfikować.
NN
Kiedy pacjent szpitala nie posiada żadnych dokumentów i nie ma pojęcia kim jest, pielęgniarki, pracownicy socjalni, lekarze i sekretarki kontaktują się z policją i schroniskami dla bezdomnych. W między czasie szukają wskazówek w rzeczach osobistych osoby, czasem to może być karta członkowska z jakiegoś sklepu, rachunek z wypożyczalni video…
Czasem jednak nie udaje się ustalić tożsamości żyjącego człowieka przez wiele lat. Jeśli działania w celu identyfikacji człowieka nie przynoszą skutku, oficjalnie zostaje on uznany jako John Doe, w przypadku kobiet – Jane Doe. Zdarza się, że niektórzy z nich podają imiona ale nie można ich w żaden sposób zweryfikować. Takim przypadkiem jest Witek Doe.
Witek Doe
Witek Doe jest opóźniony rozwojowo i bardzo mało mówi. Po wyjściu ze szpitala Northwestern Memorial, Witek pozostaje pod opieką państwa i mieszka w domu opieki w Skokie. Mężczyzna przedstawił się policji jako „Witek Dziedziecki” z Nowego Jorku, ale poszukiwania osoby o tych personaliach, nie przyniosły żadnego efektu. Ktoś taki po prostu nie istnieje…

Wygląda na to, że ktoś (być może opiekun Witka) podrzucił go do szpitala, nie umiejąc sobie poradzić z opieką nad chorym mężczyzną. Podejrzenie to, pojawiło się w związku z dobrym stanem fizycznym mężczyzny, był on zadbany, czysto ubrany i widać było, że niedawno korzystał w usług fryzjera. Ustalono, że Witek jest prawdopodobnie pochodzenia rumuńskiego lub polskiego (osobiście uważam, że imię i nazwisko brzmi zdecydowanie „polsko”). Próbowano porozumieć się z mężczyzną przy pomocy tłumaczy, jednak nie udało się ustalić żadnych dodatkowych szczegółów dotyczących jego osoby.
Mężczyzna pozostaje niezidentyfikowany od 14 lat, może Ty znasz pana Witka Dziedzieckiego?
Autor: KaPaMa