Let’s travel together.

Zanim popełnił samobójstwo oświadczył, że dziewczynki nie żyją. Co się stało z 6-letnimi siostrami Schepp?

0

Bliźniaczki Alessia i Livia urodziły się w październiku 2004 roku w Szwajcarii. 6 lat później, będąc pod opieką ojca, dziewczynki zaginęły w tajemniczych okolicznościach. Od ich zniknięcia minęło już 10 lat, a ich sprawa nadal pozostaje nierozwiązana. Co się stało z Alessią i Livią?

Rodzina

Alessia Vera Schepp i Livia Clara Schepp urodziły się 7 października 2004 roku, w Saint-Sulpice w Szwajcarii. Dziewczynki były jedynymi dziećmi Iriny Mayme Lucidi Schepp, szwajcarskiej prawniczki urodzonej we Włoszech i Matthiasa Kaspara Scheppa, inżyniera szwajcarskiego pochodzenia, urodzonego w Kanadzie. Para pobrała się w lipcu 2004 w Ascoli Piceno we Włoszech, a następnie przenieśli się do Szwajcarii. Oboje pracowali dla firmy tytoniowej Philip Morris.

Małżeństwo Iriny i Matthiasa nie należało do udanych i już 5 lat później para zdecydowała się na separację. Rodzice bliźniaczek zamieszkali osobno, ale nadal mieszkali w tej samej wiosce i oboje pełnili nad nimi opiekę. Na początku 2011 roku, Irina wniosła o rozwód, co najprawdopodobniej okazało się być „kamieniem”, który poruszył lawinę tragicznych wydarzeń.

 Weekend z ojcem

Zgodnie z ustaleniami, ostatni weekend stycznia Matthias miał spędzić z córkami, w związku z czym, w piątek 28 stycznia odebrał je z domu matki. Następnego dnia mężczyzna napisał do żony smsa o treści:

“Wszyscy mamy się dobrze, widzimy się w poniedziałek”.

Nic nie zwiastowało mającej nadejść tragedii, choć niepokojącym był fakt, że mężczyzna pisał o poniedziałku, skoro umówili się, że dziewczynki wrócą do domu w niedzielę. Według niektórych źródeł, w sobotę (29 stycznia) Matthias napisał do żony smsa z pytaniem, czy może odstawić dziewczynki w poniedziałek prosto do szkoły, zamiast przywozić je w niedzielę do domu matki. Kobieta miała nie wyrazić na to zgody.

W niedzielę 30 stycznia, kobieta usilnie próbowała się dodzwonić do męża i z każdą chwilą zaczynała się coraz bardziej martwić, ponieważ on nie odbierał od niej telefonów. Ostatecznie, kierowana złym przeczuciem Irina, (w niedzielę wieczorem) zdecydowała się zgłosić zaginięcie córek na policję. Policja początkowo nie chciała przyjąć zgłoszenia, motywując odmowę faktem, że dziewczynki są pod opieką ojca i na pewno nic im nie grozi. Kobieta usłyszała wówczas: „Niech się pani nie martwi, pani mąż wróci z dziećmi. On jest Szwajcarem… ”

Testament

Sprawy nabrały jednak innego obrotu, w chwili, gdy w mieszkaniu Matthiasa znaleziono jego testament, datowany na 27 stycznia 2011 roku. Oto jego fragment: „Na wypadek, gdyby moje dzieci, Alessia i Livia, nie żyły, to mój brat Daniel i moja siostra Maya są głównymi spadkobiercami  mojego majątku w równych częściach.” (Należy tutaj zwrócić uwagę, że 27 stycznia był dniem, kiedy Irina wysłała do męża maila z informacją, że zdecydowała się wnieść o rozwód.)

Jakkolwiek, złe przeczucia Iriny były jak najbardziej słuszne, ponieważ popołudniu 30 stycznia, Matthias wraz z córkami przekroczył granicę z Francją. A już w poniedziałek Matthias wypłacił około 7,5 tysiąca euro z różnych bankomatów na terenie Marsylii, wysłał pocztówkę do swojej żony, a następnie z córkami wsiadł na prom do Propriano na Korsyce.

Włochy

We wtorek 1 lutego o godzinie 06:30: Schepp opuścił pokład promu w Propriano. Nie ma pewności czy towarzyszyły mu wtedy dzieci. Tego samego dnia, o godzinie 21:00: Matthias wsiada na prom z Bastii w północno-wschodniej Korsyce i następnego dnia o godzinie 07:00 rano dociera do Tulonu. Rankiem w środę, 2 lutego, Schepp jest widziany jak podróżuje samotnie. Nie ma z nim dziewcząt. W tym czasie, policja trzech krajów, Szwajcarii, Włoch i Francji prowadzi intensywne poszukiwania mężczyzny i jego dwóch córek. Niestety, Matthias jest zawsze krok przed nimi. Jeszcze w środę, mężczyzna dociera do Włoch.

Czwartek 3 lutego o godzinie 12:00: Schepp jest widziany w Neapolu. Tego samego dnia był widziany w Salerno w pizzerii, gdzie pytał o cenę wiszącego na ścianie obrazu. Następnie udał się do miejscowości Cerignola w południowo-wschodnim regionie Apulii.

Pociąg

Mimo ogromnego zaangażowania policji, Interpolu i nagłośnienia sprawy w mediach, nie udaje się znaleźć śladu po dziewczynkach.

3 lutego 2011 roku, o godzinie 22:47 Schepp popełnił samobójstwo, rzucając się pod pociąg Eurostar linii Mediolan – Bari, niedaleko stacji w Cerignola.

W międzyczasie do Iriny dotarły przerażające listy napisane przez jej męża. W jednym z nich pisze: “Dziewczynki spoczywają w pokoju. Nie cierpiały. Nigdy ich już nie zobaczysz”. Podczas śledztwa udało się ustalić, że Matthias, przed porwaniem dziewczynek, wyszukiwał w Internecie informacji dotyczących technik samobójczych oraz trucizn.

Gdzie są dziewczynki?

Niewykluczone, że Matthias otruł swoje córki podczas podróży na Korsykę, a następnie wyrzucił ich ciała za burtę. Są to jedynie przypuszczenia, ponieważ nigdy nie znaleziono żadnego dowodu potwierdzającego ich śmierć. W ich sprawie, na przestrzeni lat pojawiło się mnóstwo tropów, ale żaden z nich nie doprowadził do rozwiązania sprawy.

Matka dziewczynek wciąż ma nadzieję na ich odnalezienie. Obecnie kobieta prowadzi fundację Missing Children Switzerland, która wspiera rodziny zaginionych dzieci.

This slideshow requires JavaScript.

Autor, KaMa.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.