Amanda Eller, instruktorka jogi i fizjoterapeutka mieszkająca w Haiku w Maui, zniknęła 8 maja po tym, jak nie wróciła do domu ze szlaku w rezerwacie leśnym Makawao. Jej chłopak, Ben Konkol, zgłosił jej zaginięcie następnego dnia i powiedział, że był ostatnią osobą która widziała ją przed wyjściem na szlak. Mimo iż mężczyzna nie był podejrzewany o zaangażowanie w jej zaginięcie, dobrowolnie wziął udział w teście na wykrywaczu kłamstw, który przeszedł pozytywnie. Samochód kobiety, wraz z telefonem i portfelem w środku znaleziono na parkingu rezerwatu, w dniu w którym zgłoszono zaginięcie.
35 latka dla której rutynowa wędrówka Hawajskim szlakiem przerodziła się w koszmar, została uratowana 16 dni później. Amanda Eller, została zauważona głęboko w lesie przez grupę ratowników, którzy zostali wynajęci przez jej rodzinę, aby pomóc ją wytropić z powietrza, na co fundusze zebrano poprzez specjalnie uruchomioną grupę na Facebooku. Kobieta została zauważona między dwoma wodospadami, w dole głębokiego wąwozu w korycie potoku. W momencie odnalezienia Amanda była niedożywiona, odwodniona, poraniona i miała skrajnie posiniaczone i opuchnięte kostki. Jej życiu nie zagrażało jednak niebezpieczeństwo. Kobieta wraca do zdrowia w szpitalu.
