Let’s travel together.

Zaginięcie grupy przyjaciół wielką niewiadomą dla sześciu rodzin

0

17 marca 1995 r. W noc Świętego Patryka – święta narodowego obchodzonego w Irlandii, w Pickering (Ontario), trwały właśnie wiosenne ferie. Dla większości nastolatków, czas odpoczynku od szkoły i nauki oznaczał dobrą zabawę i imprezowanie. Nie inaczej było w przypadku szóstki dobrych przyjaciół: Jaya, Robbiego, Jamiego, Michaela, Dannyego (17) i Chada (18).

Szóstka przyjaciół znika

Tego wieczoru chłopcy brali udział w imprezie zorganizowanej w nowym mieszkaniu Chada. Tak jak wszyscy jej uczestnicy spożywali duże ilości alkoholu. Zabawa była przednia; zgrana paczka, muzyka i dobre jedzenie, więc kiedy nadszedł czas powrotu do domu, szóstka przyjaciół postanowiła bawić się dalej. Jednemu z kolegów oznajmili, że „idą się jeszcze trochę powygłupiać”. Po dziś dzień nie wiadomo jak skończyły się te wygłupy, ponieważ chłopcy nie wrócili do swoich domów. Od tamtej pory minęło już 25 lat, a tajemnica ich zaginięcia wcale nie jest bliższa rozwiązania.

Trójka w porcie

Alarm o zaginięciu podniosła dziewczyna Jaya, która tamtej nocy została w domu i opiekowała się ich maleńkim dzieckiem. Wtedy jeszcze nie martwiła się tak bardzo, ponieważ Jay był znany z podobnych wyskoków. Nie jednokrotnie „znikał” po imprezach, czyli w rzeczywistości trzeźwiał u któregoś z kolegów. Panika nastąpiła wraz z upływem czasu, kiedy okazało się, że nie tylko Jay, nie wrócił do domu. Po upływie 36 godzin bezskutecznych poszukiwań, zawiadomiono policję.

Ostatnim śladem chłopców był monitoring, który zarejestrował Michaela, Jamiego i Robbiego, wchodzących do przystani East Shore, co miało miejsce o godzinie 1:48. Od godziny 2:00 do 3:00 okoliczni mieszkańcy słyszeli odgłosy kursujących motorówek, a  w godzinach porannych policja otrzymała zgłoszenie o kradzieży dwóch z nich.

Szeroko zakrojone poszukiwania na wodach

Idąc tropem, że grupka nastolatków będących pod wpływem alkoholu, postanowiła zaszaleć na lodowatych wodach jeziora Ontario, wszczęto poszukiwania. Policja otrzymała pomoc od jednostki morskiej w Toronto, a także od straży przybrzeżnej. Do akcji dołączyło 1000 wolontariuszy i 2 helikoptery. Wszyscy podejrzewali, że chłopcy ulegli wypadkowi i utonęli, jednak pomimo kilkutygodniowych poszukiwań nie znaleziono ani jednego śladu, przemawiającego za tą teorią. Ani motorówek, ani chociażby najmniejszego fragmentu garderoby któregoś z nich.

Czerwone spodnie

Po upływie lat, w rzece Niagara odnaleziono spodnie, podobne do tych, które w dniu zaginięcia miał na sobie Jay. Uzyskanie DNA z fragmentów szczątek, które zawierały spodnie, zajęło aż 5 długich lat, nadziei i oczekiwania dla rodziny. Niestety testy nie dostarczyły żadnych nowych wskazówek.

Każdego roku, 17 marca, rodziny zaginionych zbierają się na plaży aby uhonorować pamięć zaginionych i próbując odpowiedzieć sobie na nurtujące pytania: Dlaczego kamera zarejestrowała tylko trójkę przyjaciół? Czy chłopcy utonęli, a woda nie chciała oddać ich ciał? Co stało się z motorówkami? Czy to mogła być zorganizowana ucieczka?

Autor, Dorota Ortakci.

This slideshow requires JavaScript.

 

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.