Let’s travel together.

Szczątek dziewczynki nigdy nie odnaleziono mimo tego sprawa jest zamknięta

0
Utrata dziecka jest jedną z najgorszych rzeczy, które mogą się przytrafić. To doświadczenie niestety miało miejsce w rodzinie Nicole Lynn Bryner, kiedy zgłoszono jej zaginięcie.

Nicole Bryner była trzyletnią dziewczynką zamieszkałą w Pittsburgh (Pennsylvania). W marcu 1982 r. Dziewczynka udała się wraz z mamą do centrum handlowego. Brązowowłosa, piwnooka Nicole ubrana była w niebieską kurtkę, szary sweter z golfem, zielony welurowy t-shirt, niebieskie dżinsy z gwiazdą na tylnej kieszonce i brązowe zamszowe buciki. Tego dnia czyli 11 marca, mama dziewczynki zadzwoniła na policję by zgłosić zaginięcie córki. Według kobiety Nicole siedziała w wózku na zakupy. W pewnym momencie mama zostawiła ją na chwilę przy stoisku z ciasteczkami i udała się na stoisko mięsne. Kiedy wróciła, dziewczynki nigdzie nie było. Melody zwróciła się z prośbą o pomoc do pracowników sklepu, więc poszukiwania dziecka rozpoczęto natychmiastowo, ale po trzylatce nie było śladu.

Władze początkowo uważały, że Nicole została porwana przez biologicznego ojca, Michaela, który toczył z Melody spór o opiekę nad dzieckiem, jednak miał on solidne i niepodważalne alibi. W momencie zniknięcia dziewczynki pracował w Teksasie, co zostało potwierdzone przez wiele niezależnych osób. Kiedy dowiedział się o zaginięciu córki, przyleciał do Pittsburgha i brał czynny udział w jej poszukiwaniach. Chociaż z zeznań matki wynikało, że trzylatka została uprowadzona, śledczy od samego początku podchodzili sceptycznie do jej opowieści. Nikt nie zapamiętał aby widział Nicole w supermarkecie w dniu jej zaginięcia, oraz nie zwrócił uwagi na nic niepokojącego. Zarówno Melody jak i jej chłopak Timothy zostali poddani testom na wariografie, które przeszli pozytywnie i początkowo nie byli uważani za podejrzanych. Jednak kilka dni po zniknięciu Nicole, Melody rzekomo otrzymała list od porywacza w którym napisano, że dziewczynka nie żyje i została pochowana. Analiza pisma nie dała jednoznacznych wyników, ale istnieje prawdopodobieństwo, że matka sama napisała list. Oczywiście Melody zachowała niewinność.

Przypuszczalne uprowadzenie dziewczynki przyciągnęło uwagę narodową, a zdjęcie Nicole w połowie lat 80-tych zostało umieszczone na kartonach z mlekiem. Jej sprawa była także głównym czynnikiem przy tworzeniu Narodowego Centrum Zaginionych i Wykorzystywanych Dzieci, które później otrzymywało wiele informacji o możliwych obserwacjach Nicole. Jedna z nich miała miejsce w 1985 r. Kiedy to dziewczynka rzekomo była widziana w Kalifornii w towarzystwie mężczyzny prowadzącego zielonego Chryslera z 1979 roku z teksańskimi tablicami rejestracyjnymi. Jednak, żadna z możliwych obserwacji dziecka nie zbliżyła śledczych do rozwiązania tej zagadki.

Przełom w sprawie nastąpił dopiero w maju 1986 r. Kiedy partner Melody, Timothy Widman przyznał się do nieumyślnego morderstwa. Według niego uderzył Nicole po tym jak ugryzła go w palec u nogi, a ona upadła i uderzyła się w głowę. Mężczyzna nie zdając sobie sprawy, że wyrządził dziecku krzywdę, położył je do łóżeczka. Następnego ranka dziewczynka była martwa. Timothy twierdził, że on i Melody włożyli nagie ciało Nicole do torby na śmieci i pochowali ją w płytkim grobie w lesie, a następnie zgłosili jej porwanie. Wskazany przez niego teren przeszukano, ale nie znaleziono niczego co mogłoby poprzeć te zeznania.

Timothy został oskarżony o nieumyślne spowodowanie domniemanej śmierci Nicole Bryner. Matka dziewczynki po jej zniknięciu przeprowadziła się do Teksasu, gdzie została aresztowana o utrudnianie śledztwa i składanie fałszywych zeznań. Melody zachowała niewinność i nigdy nie odbiegała od historii, w której Nicole została zabrana z supermarketu. Stwierdziła, że ​​potrzebuje pomocy społeczeństwa w znalezieniu córki i obawiała się, że policja przestanie szukać Nicole. Mimo tego otrzymała czteroletni wyrok w zawieszeniu. Zarzuty przeciwko Timothemu zostały wkrótce zniesione ponieważ w Pensylwanii istniało prawo wymagające znalezienia ciała w celu udowodnienia morderstwa lub nieumyślnego spowodowania śmierci. Prawo to zostało zmienione w 1988 r.

Melody zmarła w wieku 41 lat w 2001 r. Po operacji kręgosłupa. Timothy w 2006 r. Został ponownie oskarżony o zabicie Nicole. Ponownie przyznał się do spowodowania jej śmierci i przyznał się do winy pod zarzutem nieumyślnego spowodowania śmierci. Zmarł w 2011 roku w wieku 56 lat. Na łożu śmierci przeprosił krewnych Nicole. Mimo, że szczątek dziewczynki nigdy nie znaleziono, sprawa została zamknięta i jest uważana za rozwiązaną.

This slideshow requires JavaScript.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.