Let’s travel together.

Rudy wie – Zagadkowe zaginięcie Kristine Kupki

0

Kristine Kupka była 28- letnią kobietą, która zaginęła w tajemniczych okolicznościach w Brooklyn (Nowy York). W momencie zaginięcia była w piątym miesiącu ciąży i mimo, iż wiele wskazywało na to, że będzie samotną matką, bardzo cieszyła się na to dziecko.

Ambitna, młoda kobieta

Kristine była bardzo poukładaną i kompetentną kobietą, która na co dzień obracała się w stałym i wiernym kręgu przyjaciół. Dwa miesiące po ukończeniu studiów na kierunku filozofia, planowała pójść na studia prawnicze i specjalizować się w problematyce kobiet. Poza nauką pracowała na stanowisku kelnerki w jamajskiej knajpie, a stała wypłata pozwalała jej na mieszkanie w pięknym domu należącym do tureckiej rodziny, gdzie wraz z piątką przyjaciół wynajmowała dwa piętra. Kristine była także wielką romantyczką, która marzyła o ogromnej, dozgonnej miłości i dużej rodzinie. Pech chciał, że ulokowała swoje uczucia w żonatym mężczyźnie…

Przystojny nauczyciel

Darshanand Persaud, nazywany przez wszystkich Rudy, był nauczycielem chemii na uniwersytecie Baruch College. gdzie Kristine ukończyła filozofię. Para zaczęła się spotykać, wkrótce po tym jak Rudy przestał prowadzić grupę Kristine i kontynuowali swoją relację przez kolejne pięć miesięcy.

Rudy był wówczas szanowanym młodym Amerykaninem pochodzenia indogujańskiego, który wraz ze swoją żoną i rodzicami mieszkał w schludnym domu w jednej z części Brooklynu. Mężczyzna miał bardzo dobrą opinię, a studenci go lubili. Zgodnie z opinią przyjaciół Kristine, bardzo długo opierał się jej zalotom, a ona, nie wiedząc jeszcze, że wybranek jej serca jest żonaty, flirtowała z nim na każdym kroku. Pociągał ją w szczególności jego intelekt, a także elegancki, schludny wygląd, fakt, że nie miał nałogów i nie jadł mięsa. Gorzka prawda wyszła na jaw, dopiero kiedy powiedziała mu o ciąży, w którą zaszła po ich pierwszym razie.

Niechciana ciąża

 

Rudy, początkowo zaprzeczył by mógł być ojcem tego dziecka, tłumacząc, że przeszedł częściową wazektomię, ale ostatecznie wycofał się z tego twierdzenia i zaczął namawiać swoją kochankę do pozbycia się ciąży. Z uwagi na to, że jego ojciec był księdzem, obawiał się, że jeśli prawda o nieślubnym, poczętym ze zdrady dziecku wyjdzie na jaw, bliscy się go wyrzekną.

Zrujnujesz mi życie! Moi rodzice się mnie wyrzekną! Nie możesz mi tego zrobić! To nie może się zdarzyć! – Krzyczał, a Kristine coraz bardziej obawiała się o swoje bezpieczeństwo.

Rozmowa z żoną

Kristine zwierzyła się wtedy swojej siostrze Kathy, że będzie musiała pogodzić się z faktem, że będzie samotną matką: „Skończyłam studia, mam pracę, mam gdzie mieszkać i mam już 28 lat. Dam sobie radę” – Mówiła, ale planowała poinformować o wszystkim żonę Rudego i tak też zrobiła. Wiadomo, że kilka razy rozmawiała z nią telefonicznie. Tłumaczyła kobiecie, że nie chce rozbijać rodziny, ale chciałaby aby Rudy był częścią życia jej i dziecka. Mówiła także, że zamierza wymienić go w akcie urodzenia jako ojca oraz domagać się wsparcia finansowego.

Nagła zmiana

Rozmowa ochłodziła relację Kupki i Rudego, ale po kilku miesiącach pojawił się w jej życiu ponownie, co miało miejsce na krótko przed jej zaginięciem w październiku 1998 r.  Wtedy też zapukał do jej drzwi, oznajmiając, że żona wyrzuciła go z domu i zatrzymał się u kuzyna. Podobno zaakceptował fakt, że zostanie ojcem i nawet mówił, że dziecko będzie miało hinduskie imię. Kristine początkowo podchodziła do tej zmiany bardzo sceptycznie i nieufnie. Bała się także o bezpieczeństwo swojego dziecka: „Chociaż wiem, że tego nie zrobi, to cały czas mam obawy, że nagle uderzy mnie w brzuch, albo najmie kogoś do tego. Wiem, że to głupie. Nie zrobiłby tego bo od razu byłby podejrzanym, ale czasem nachodzą mnie takie myśli.”

Kristine znika

Po kilku tygodniach Kristine podchodziła do sytuacji bardziej optymistycznie. Zaczęła kupować ubranka dla dziecka i zapisała się do szkoły rodzenia. 24 października 1998 r. Rudy zjawił się po Kristine, która wierzyła, że jadą oglądać jego nowe, a być może w przyszłości ich wspólne mieszkanie. Kiedy tego dnia nie wróciła do domu, zaniepokojona współlokatorka zawiadomiła jej rodziców, a ci z kolei zlokalizowali dom rodziców Rudego. Mężczyzna przyznał, że tego dnia widział się z Kristine, ale twierdził, że zawiózł ją do centrum handlowego, po czym czekał w swoim samochodzie, aż wróci z zakupów. Mówił, że zamierzała odwiedzić sklep ze zdrową żywnością. Kiedy nie wróciła, odjechał sądząc, że zdecydowała się na powrót pieszo.

Winny?

Rodzice zaginionej udali się do sklepu ze zdrową żywnością, ale właścicielka zaprzeczyła by ją widziała. Jeśli chodzi o Rudego, został przesłuchany przez policję tylko raz. Później najął adwokata i odmówił dalszej współpracy. Mimo, iż nie miał alibi na czas jej zniknięcia nigdy nie został oskarżony i cały czas utrzymuje niewinność. Poza motywem, nie znaleziono niczego co mogło by połączyć Rudego z zaginięciem kobiety, ale władze uważają, że padła ofiarą morderstwa.

W 2010 r. Przekopano podłogę w piwnicy sklepu należącego do członka rodziny Rudego, ponieważ jedna część betonu różniła się od pozostałej, a pies tropiący wskazał na obecność ludzkich szczątków. Niczego jednak nie znaleziono. Obecnie Rudy jest wziętym stomatologiem na Florydzie. Matka Kristine zmarła, ale jej siostra Kathy poświęciła swoje życie na rozwiązanie tej zagadki i wciąż nagłaśnia jej sprawę.

Autor, Dorota Ortakci.

This slideshow requires JavaScript.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.