Let’s travel together.

Pięciolatek zniknął w drodze do domu. Zaginięcie Roberta Fritza.

0

Robert Joseph Fritz urodził się 5 sierpnia 1977 roku i do chwili swojego zniknięcia mieszkał wraz z matką i czwórką rodzeństwa przy East Main Street, Highway 67 w Campbellsport, Fond du Lac County w stanie Wisconsin. Po burzliwym rozwodzie rodziców, jego ojciec i dwójka rodzeństwa przeprowadzili się do Illinois.

Robert był radosnym dzieckiem, które lubiło się bawić z rodzeństwem i przyjaciółmi. Chłopiec uwielbiał jeździć wokół domu swojej matki na swoim trójkołowym rowerku typu Big Wheel.

Zabawa

Po południu 14 maja 1983 roku Robert, jego rodzeństwo i kilku przyjaciół bawiło się na terenie pustej parceli znajdującej się w odległości zaledwie pół przecznicy od jego domu, teren graniczył z klasztorem św. Józefa. Między godziną 14:30 a 16:30 Robert oznajmił swojej siostrze, że jest głodny i postanowił wrócić do domu. Tak też zrobił i był to ostatni raz, kiedy ktoś z bliskich widział małego Roberta.

W drodze do domu

Robert nigdy nie wrócił do domu, a rodzina odkryła jego zaginięcie około godziny 17, kiedy to matka dzieci, Sharon Szabo zawołała swoje pociechy na kolację. Gdy Robert nie pojawił się przy stole, rodzina niezwłocznie zaczęła przeszukiwać okolicę. Ich działania nie przyniosły efektu, a chłopiec zdawał zniknąć z powierzchni ziemi na tym krótkim odcinku pomiędzy miejscem gdzie bawił się z dziećmi a rodzinnym domem. Około godziny 17:15, na prośbę Sharon, sąsiad zadzwonił na policję, aby zgłosić zaginięcie chłopca.

Poszukiwania

Policja przyjęła zgłoszenie i wszczęto poszukiwania. Po chłopcu nie było śladu. Tydzień po tym, jak po raz pierwszy zgłoszono zaginięcie Roberta, policja zmobilizowała dużą grupę ochotników do przeszukania obszaru wielkości pięciu mil w pobliżu Campbellsport. Podczas poszukiwań znaleziono zabawkowy pistolet, którym Robert się bawił w dniu zniknięcia.  Zespoły nurków przeprowadziły również szeroko zakrojone poszukiwania rzeki Milwaukee i Mill Pond, opierając się na teorii, że chłopiec mógł utonąć. Mimo zaangażowania służb i wsparcia lokalnej ludności, Roberta nie znaleziono.

Rodzice

Początkowo oboje rodzice Roberta byli postrzegani przez policję jako osoby podejrzane. Tydzień po zniknięciu syna ojciec Roberta ożenił się ponownie, a policja podejrzewała, że może on stać za uprowadzeniem Roberta. Nie znaleziono jednak na to żadnych dowodów. Matka Roberta, Sharon została przesłuchana przez FBI, które w pewnym momencie włączyło się do sprawy. Podobnie jak w przypadku jej byłego męża, nie znaleziono dowodów na to, że była zamieszana w zaginięcie syna i została oczyszczona z wszelkich podejrzeń.

W pierwszych dniach śledztwa w mieście rozeszła się plotka, że ​​Sharon oddała swojego syna, lub go sprzedała. Do tych podejrzeń skłonił miejscowych fakt, że rodzina była wówczas uboga i ledwo wiązała koniec z końcem korzystając z pomocy opieki społecznej. Nigdy nie znaleziono żadnych dowodów na poparcie tej teorii.

Menzer

Wkrótce podejrzenia padły na znanego policji przestępcę seksualnego, Michaela Scotta Menzera, który w 1980 roku został skazany za molestowanie seksualne 10-letniego chłopca. W chwili zaginięcia Roberta, mężczyzna mieszkał samotnie w Waldo Mill, na obrzeżach Sheboygan w stanie Wisconsin, 20 mil od Campbellsport. W 1990 roku spalił okoliczny młyn, zabijając przy tym swoich dwóch młodych pasierbów, o których molestowanie był wcześniej oskarżony. W 1992 roku Menzer został uznany winnym podpalenia i morderstwa i skazany na 40 lat więzienia.

Po pożarze policja przekopała teren jego posiadłości i odkryła kilka pudeł z p*rnografią dziecięcą; zniszczone fragmenty odzieży dziecięcej, w tym niebieska koszula, która prawdopodobnie należała do Roberta oraz wycinki z gazet dotyczące jego zaginięcia. Znaleziono również kilka kości, które po przeprowadzeniu szczegółowych badań okazały się należeć do ​​młodego osobnika. Nie udało się jednak określić czy szczątki należały do człowieka.

W 2008 roku Menzer zmarł w więzieniu na raka. W trakcie śledztwa w sprawie zaginięcia Roberta śledczy wielokrotnie próbowali go przesłuchać w tej sprawie, ale nigdy z nimi nie współpracował. Mimo to śledczy podejrzewają, że pochował zwłoki zaginionego chłopca gdzieś w hrabstwie Sheboygan, w pobliżu swojej posiadłości w Waldo.

Po latach

W 2000 roku brat Roberta, Tony Fritz, wrócił na teren Campbellsport, gdzie rozdawał ulotki dotyczące zaginięcia jego brata, przeszukiwał stawy, okoliczne tereny i pukał do drzwi lokalnych mieszkańców w nadziei, że uda mu się znaleźć jakiekolwiek informacje, które pomogą dotrzeć do prawdy w sprawie Roberta.

Policja otrzymała od Sharon próbkę jej DNA, na wypadek, gdyby kiedykolwiek jej potrzebowano do przeprowadzenia testów.
W maju 2016 roku były prokurator okręgowy Daniel Kaminsky zeznał, że lokalny Departament Szeryfa zgubił lub zniszczył oryginalne akta śledcze dotyczące sprawy Roberta. Mężczyzna powiedział, że słyszał, jak byli detektywi rozmawiali o niszczeniu akt. Co ciekawe, gdy siostra Roberta starała się o dostęp do akt sprawy, biuro szeryfa konsekwentnie odmawiało powołując się aktywny status sprawy. Jednocześnie rodzina od wielu lat nie otrzymała żadnych informacji od policji na temat ich działań w sprawie zaginięcia Roberta.

Jak się jednak okazuje, poczyniono w sprawie pewne kroki. W 2017 roku kości znalezione na terenie posiadłości Menzera zostały wysłane do testów, które udowodniły, że pochodziły one od zwierzęcia. Przebadano również kilka fragmentów odzieży dziecięcej, ale póki co nie ma potwierdzenia czy należały one do zaginionego chłopca.

Teoria

Obecna teoria śledczych na temat tej sprawy głosi, że Robert najprawdopodobniej został porwany przez Michaela Menzera. Według oficjalnych informacji, Menzer pozostaje jedynym podejrzanym w sprawie.

Ojciec Roberta zmarł kilka lat temu, a Sharon po zniknięciu syna wyprowadziła się z Campbellsport. Obecnie mieszka w Stephenson w stanie Michigan. Rodzeństwo zaginionego nadal aktywnie poszukuje jakichkolwiek wskazówek, które mogą pomóc w odnalezieniu brata.

This slideshow requires JavaScript.

Autor, KaMa.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.