Let’s travel together.

Moke zaginął w drodze po Schodach do Nieba. Czy mężczyzna ze zdjęcia ma związek z jego zaginięciem?

0
Daylenn „Moke” Pua, 18 lat, odwiedził swoją babcię w Waianae (Hawaje) i planowo, miał tam zostać cały weekend. Chłopak był wyraźnie zainteresowany wspięciem się po Stairway to Heaven (schody do nieba), zakazanym szlakiem po wietrznej stronie Oahu.

Schody do nieba

„Powiedziałam wnukowi, że szlak jest zamknięty. Nie pozwalają nikomu wspiąć się na tę górę. Mówili o tym w wiadomościach. I powiedziałam mu to ”– powiedziała Martha Bear, babcia Pua.

Rankiem, 26 lutego 2015 r. Pua opuścił dom babci i wsiadł do autobusu.

„Powiedział tylko, że jedzie na wędrówkę. Nie sądziłam, że on tam pojedzie, powiedziałam mu przecież, że to miejsce jest zamknięte ”, powiedziała Bear. Około godziny 11 rano Pua wysłał SMS-a ze swoim zdjęciem w okolicach Schodów Haiku. Od tamtej pory ślad po chłopcu zaginął.

This slideshow requires JavaScript.

Schody Haiku (Stairway to Heaven) to bardzo stromy, zdradziecki szlak turystyczny, który został zamknięty dla zwiedzających w 1987 roku. W 2003 roku schody wyremontowano ale w lutym 2015 roku nad wyspą Oʻahu przeszła ogromna burza, która spowodowała poważne uszkodzenia schodów. Zakaz wstępu na schody nadal obowiązuje, a miejscowa społeczność toczy debatę nad przyszłością schodów – właściciel terenu, na którym znajdują się schody optuje za ich rozebraniem, a lokalni aktywiści za ich remontem i otwarciem dla turystów. Ci, którzy ignorują ostrzegawcze znaki, mogą zostać oskarżeni o przestępstwo, ale mimo to, ludzie codziennie chodzą po tym szlaku. Przypuszcza się, że Pua zgubił się i zginął podczas wędrówki.

This slideshow requires JavaScript.

Poszukiwania

Zaniepokojona rodzina zgłosiła zaginięcie nastolatka na policję. Poszukiwania ruszyły pełną parą w związku z tym, że chłopak przebywał na bardzo niebezpiecznym szlaku.

W poszukiwaniach wzięły udział policja, marynarka wojenna USA , straż pożarna z Honolulu, grupy ochotników i ratowników górskich.W pełni wyposażeni i przygotowani poszukiwacze przeczesali miejsce gdzie Pua zrobił ostatnie zdjęcie. Przeszukano również inne drogi i cały obszar otaczający „Schody do nieba” pieszo oraz z powietrza, przy użyciu helikopterów. Po dwóch dniach zakończono poszukiwania ze względu na trudne warunki atmosferyczne.

Kilka dni później a dokładnie w poniedziałek następujący po zaginięciu nastolatka, policja otrzymała zgłoszenie od dwóch turystek, które rzekomo usłyszały wołanie o pomoc niedaleko miejsca gdzie zaginął Daylenn. Poszukiwania wznowiono. I tym razem nie znaleziono śladu po chłopcu.

Zdjęcie

Biorąc pod uwagę, że „Moke” przepadł bez śladu, nietrudno zrozumieć, dlaczego postać kucającego mężczyzny ze zdjęcia, wzbudziła zainteresowanie rodziny, a wkrótce obiegła internet. Kim był mężczyzna schowany za krzakami?

This slideshow requires JavaScript.

Rodzina powiadomiła o swoim odkryciu policję. Policja wysłała apel do społeczeństwa z prośbą o pomoc w ustaleniu tożsamości mężczyzny ze zdjęcia. Mężczyzna mógł posiadać informacje na temat tego co przydarzyło się zaginionemu nastolatkowi. Nikt jednak nie był w stanie zidentyfikować tej tajemniczej postaci. On sam również nigdy się nie zgłosił na policję. Możliwe, że mężczyzna nie ma świadomości tego, że jest poszukiwany. Ale istnieje również możliwość, że nie chce przyznać się do wspinaczki po zabronionym szlaku bądź ma coś innego do ukrycia…

Daylenn pozostaje osobą zaginioną i nigdy nie znaleziono żadnego śladu po tym młodym mężczyźnie. Władze są przekonane, że chłopak nie żyje, ale rodzina nie traci nadziei i szuka sposobu aby wznowić poszukiwania Moke. Mężczyzna ze zdjęcia do tej pory pozostaje niezidentyfikowany.

This slideshow requires JavaScript.

Autor: Kasia Magierska

 

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.