Grundy County Jane Doe nadal czeka na swoje imię
2 października 1976 roku miejscowy rolnik z małej wioski w stanie Illinois natknął się widok, którego na pewno się nie spodziewał. W rowie mieszczącym się wzdłuż amerykańskiej trasy leżało ciało czarnoskórej kobiety. Afroamerykanka została postrzelona w głowę. Jej wiek oszacowano na 18-23 lata. Miała czarne włosy w stylu afro, brązowe oczy, bliznę na prawym biodrze i znamię na brzuchu. Kobieta była naga, a na głowie miała zieloną, plastikową torbą oprawioną taśmą klejącą i dodatkowo owiniętą czerwono-białym- czarnym swetrem z dzianiny, który nie miał markowej metki, a zamiast tego metkę z odręcznie wyszytym „L”.
Sekcja zwłok wykazała, że kobieta zmarła na 24 godziny przed znalezieniem. Bezpośrednią przyczyną śmierci była rana postrzałowa zadana rewolwerem kalibru 38. Pocisk wszedł przez ucho, a wyszedł czołem. Pobrano odciski palców tej młodej kobiety, które następnie zostały wysłane do Federalnego Biura Śledczego, a także do wszystkich państwowych laboratoriów kryminalnych w kraju w nadziei, że uda się ją zidentyfikować. Szkic tego, jak mogła wyglądać, gdy jeszcze żyła, został zamieszczony w lokalnej gazecie. Uraz, którego doznała w wyniku postrzelenia, zniekształcił jej twarz tak bardzo, że sporządzenie portretu było wyczynem. Niemniej jednak, został on wykonany z największą starannością.
Śledczy prowadzący tą sprawę wierzyli, że kobieta najprawdopodobniej nie pochodziła z obszaru w którym ją odnaleziono. W tamtych czasach Grundy County było zamieszkiwane przez rasę białą. Jane Doe przez wiele tygodni oczekiwała na identyfikację, spoczywając w lodówce jednego z domów pogrzebowych, po czym w Święto Dziękczynienia została pochowana w nieoznaczonym grobie. Sprawa pozostała zimna do 2017 roku, kiedy to została ponownie otwarta przez zastępce koronera, który prywatnie pracował nad nią niestrudzenie przez te wszystkie lata. Mając taki postęp w dziedzinie technologii DNA i medycyny sądowej, ma on nadzieje, że przyszedł czas na identyfikację. W grudniu 2018 roku ciało „Grundy County Jane Doe” zostało ekshumowane. Kości zostały wysłane do Centrum Identyfikacyjnego Uniwersytetu Północnego Teksasu. Laboratorium, które się w nim mieści jest wyspecjalizowane w badaniach mitochondrialnych DNA. Od czasu ponownego otwarcia sprawy napłynęły pewne wskazówki. Jedna z nich dotarła z Mississippi, gdy kobieta skontaktowała się z koronerami z okręgu Grundy, aby opowiedzieć im o swojej siostrze, która zaginęła w latach 60- tych. Kiedy zniknęła, nikt nie zgłosił jej zaginięcia. Niestety to był fałszywy trop. Kolejna wskazówka przyszła z Chicago, gdy matka spekulowała, że niezidentyfikowana kobieta mogła być jej córką. Kobieta powiedziała, że kiedy zobaczyła złożony szkic ofiary wraz ze swetrem, pomyślała, że to może być jej córka. Sweter także wyglądał znajomo. Jednak porównanie DNA wykluczyło tą możliwość. Grundy County Jane Doe nadal czeka na swoje imię.