Let’s travel together.

Dzieci, które nigdy nie wróciły do domu, część 95- Johnna, Zaylee, Megan

4

Johnna jak i  Zaylee zaginęły wraz ze swoimi matkami, natomiast zaginięcie Megan zostało zgłoszone dopiero po 10 latach. Te obce sobie dzieci łączy jeden wspólny mianownik- wszystkie zniknęły bez śladu. 

 

Johnna Wrisinger

Richmond, Missouri–  16- letnia Johnna i jej mama Sherry były widziane ostatni raz około północy 6 czerwca 1986 r., we własnym domu. Wcześniej tego wieczoru 40- letnia Sherry grała w karty ze swoimi koleżankami, natomiast Johnna wróciła do domu przed północą, po randce ze swoim chłopakiem. W domu obecny był również mąż i ojciec, Ronald Wrisinger. Starsze córki pary przebywały wówczas poza miastem.

Oficjalne zawiadomienie o zaginięciu matki i córki wpłynęło na policję dopiero 16 września. Fakt, że Johnna i Sherry zniknęły, zgłosił zaniepokojony brakiem kontaktu brak Ronalda. Ten z kolei twierdził, że żona uciekła z bogatym marynarzem i zabrała ze sobą córkę. Bliscy jednak czuli, że to niemożliwe. W domu zostały wszystkie rzeczy osobiste matki i córki, a nawet jeśli Sherry planowa  uciec od codzienności i rozpocząć nowe życie, nie zerwałaby kontaktu ze swoimi dziećmi.

Kilka miesięcy po zniknięciu Johnny i Sherry, Ronald złożył pozew o rozwód, a kiedy go otrzymał nakazano mu płacić alimenty na córkę. Mężczyzna uiścił kilka wpłat, ale Sherry nigdy nie odebrała należytych jej dziecku pieniędzy.

W maju 2009 roku mężczyzna został oskarżony o zabójstwo żony i córki, ale rok później zarzuty te zostały wycofane z powodu śmierci kluczowego świadka. Ciał Johnny i Sherry nigdy nie odnaleziono, a Ronald do dziś utrzymuje swoją niewinność.

 

This slideshow requires JavaScript.

Zaylee Fryar

Millersville, Tennessee– Kolejnym dzieckiem, które zniknęło wraz z matką jest Zaylee, która miała wówczas zaledwie 3 miesiące. Według Michaela, męża 28- letniej Shauny, 01.05. 2011 r., o godzinie 21:00 wyszedł z domu do sklepu, podczas gdy Shauna karmiła córeczkę. Kiedy wrócił po upływie około 40 minut matki i dziecka już nie było. W domu został portfel kobiety, jej telefon komórkowy, a także torba z pieluchami.

28- latka była uzależniona od narkotyków i wcześniej znikała już w podobny sposób co zdarzało się wielokrotnie, dlatego Michael zwlekał ze zgłoszeniem zaginięcia do 5 maja, licząc, na to, że kobieta wróci. Niestety dzień później odnaleziono jej ciało. Shauna została zamordowana, a następnie wrzucona do rzeki. Po maleńkiej Zaylee nie było jednak śladu.

Shauna i Michael pobrali się w 1999 roku i mieli razem dwójkę dzieci. W 2005 r., para postanowiła się rozstać i pozostać w przyjacielskich stosunkach. Chociaż prawnie pozostawali małżeństwem, każdy spotykał się z kim chciał i tym właśnie sposobem Shauna wydała na świat jeszcze szóstkę dzieci. Z uwagi na jej nałóg, dziećmi opiekowali się krewni, w tym rodzice Michaela.

Na krótko przed zaginięciem, biologiczny ojciec Zaylee trafił do więzienia za napaść. Shauna wraz z córką wylądowała na ulicy, a Michael wyciągnął do niej pomocną dłoń i zaproponował żeby wprowadziła się do niego, co uczyniła 29 kwietnia, na dwa dni przed zaginięciem.

W trakcie przesłuchiwania przez policję Michael twierdził, że nigdy nie skrzywdziłby Shauny, a tym bardziej dziecka, ponieważ kochał Zaylee jak swoją córkę. Był w szpitalu kiedy się rodziła i miał nadzieję, że w przyszłości uzyska nad nią prawną opiekę. Mimo tych twierdzeń to właśnie on uznawany jest za głównego podejrzanego w sprawie. Mężczyzna też e miał problem z narkotykami, a do tego historię przemocy domowej, w tym znęcania się nad własnymi dziećmi. Nigdy nie znaleziono jednak żadnego dowodu wskazującego na jego związek ze śmiercią Shauny i zniknięciem Zaylee, a teraz nie żyje.

Thurman McMurry, biologiczny ojciec dziewczynki nie jest uważany za podejrzanego, ponieważ przebywał wtedy w więzieniu. On i Shauna spotykali się przez około roku i nie mógł doczekać się z kiedy znów będzie z nią i z córką. Został zwolniony w połowie maja i brał czynny udział w poszukiwaniach córki.

Zaylee nie została odnaleziona. Podejrzewa się, że nie żyje.

This slideshow requires JavaScript.

Megan Pratt

Brooksville na Florydzie– W chwili zniknięcia, Megan Pratt miała trzy lata i mieszkała ze swoim ojczymem- 20- letnim Jesse Schoberem i 20- letnią matką,Vicki. Ostatnia znana obserwacja dziewczynki miała miejsce we wrześniu 1991 r. Niedługo później małżeństwo zostało eksmitowane z przyczepy mieszkalnej, którą zajmowali, po czym opuściło Florydę. Niedługo potem się rozwiedli, a Vicki poślubiła innego mężczyznę.

Prawda o zaginięciu dziewczynki wyszła na jaw dopiero w 2002 r. Kiedy z policją skontaktowała się babcia ze strony ojca. Kobieta poinformowała władze, że po wyprowadzce syna i synowej, straciła kontakt z wnuczką, a kiedy małżeństwo Jesse się rozpadło, została poinformowana, że Megan w wieku 3 lat zginęła w wypadku samochodowym. Babcia szukała jakiegokolwiek tropu, ale nie znalazła ani aktu zgonu, ani kwatery cmentarnej oraz żadnych zapisków o wypadku.

Niedługo po otrzymaniu tego zgłoszenia, śledczy przesłuchali matkę i ojczyma i szybko okazało się, że ich relacje dotyczące rzekomego wypadku znacząco się od siebie różnią. W sprawie pojawił się także znajomy pary, który rzucił na nią nowe światło, wyjawiając, że to Jesse i Vicki są odpowiedzialni za śmierć dziecka.

W 2003 r., Oboje zostali aresztowani i oskarżeni o morderstwo Megan. Ostatecznie kobieta poszła na ugodę i w zamian za łagodniejszy wyrok, zgodziła się zeznawać przeciwko byłemu mężowi.

Ostatniej nocy Megan, Jesse Schober zabrał ją do kąpieli. Rozwścieczyło go to, że trzylatka chlapie wodą, więc złapał ją za głowę i uderzył o brzeg wanny. Dziewczynka straciła przytomność, a matka zamiast szukać pomocy, położyła ją do łóżka. Rano odkryła, że Megan zmarła. Jessie włożył ją więc do śpiwora, podpalił i pochował w lesie.

Mężczyzna przyznał się do popełnionego czynu i zgodził na współpracę. W wyniku ugody i wskazaniu obszaru na którym pochował Megan, został skazany na 25 lat więzienia.

Vicki została zwolniona warunkowo we wrześniu 2006 roku i obecnie mieszka w Wisconsin.
Śledczy kontynuują poszukiwania grobu Megan.

Autor, D

[email protected]

This slideshow requires JavaScript.

 

4 Komentarze
  1. Ania mówi

    Fajnie, że pojawiają się nowe wpisy, zwłaszcza seria o zaginięciach.

  2. wilkołak mówi

    „… zgłosił zaniepokojony brakiem kontaktu brak Ronalda.” Chyba brat.

  3. Joanna mówi

    Nie mogę się doczekać kolejnych części.

    1. Dorota Ortakci mówi

      1 sierpnia napiszę specjalnie dla Pani. Pozdrawiam

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.