Let’s travel together.

Bez śladu, część IV. Zaginięcie Piotra Jury i Andrzeja Prostaka.

0

Co się stało z zaginionym po imprezie sylwestrowej, Piotrem Jurą? Co spotkało Andrzeja Prostaka, który zniknął w drodze na stację benzynową?

Piotr Jura

Sylwestra 2006/2007 Piotr Jura spędził na imprezie na terenie ogródków działkowych przy ulicy Cmentarnej w Blachowni. W zabawie organizowanej przez kolegę Piotra, brało udział około 70 osób. Przed północą 19-letni Piotr nie czuł się najlepiej i często wychodził na zewnątrz. Kilkakrotnie informował kolegów, z którymi przyjechał na imprezę, że chciałby wracać do domu. Prawdopodobnie nikt wtedy nie miał ochoty opuszczać imprezy, lub po prostu ze względu na ilość wypitego alkoholu, nie mógł wsiąść za kółko. Piotr został i z czasem zaczął przysypiać, tym samym tracąc zainteresowanie znajomych. Ostatecznie, według znajomych, Piotr opuścił zabawę o godzinie 5 nad ranem, nie informując nikogo dokąd się udaje.

Zaginięcie

Zdenerwowana matka chłopaka próbowała się dowiedzieć co się dzieje z jej synem, ponieważ mimo mijających godzin nie wracał do domu. W związku z tym, zaczęła dzwonić do kolegów syna, ale żaden z nich nie był w stanie powiedzieć, gdzie jest Piotr. Wieczorem tego samego dnia, kobieta zawiadomiła policję, jednak zgłoszenie przyjęto dopiero 2 stycznia ok. godziny 1 rano.

Poszukiwania

2 stycznia poszukiwania na terenie Blachowni rozpoczęła matka zaginionego wraz z rodziną i kolegami Piotra, a następnego dnia, do akcji przystąpiła policja z psem. W poszukiwania zaangażowana była policja z Blachowni, Częstochowy, oddziały prewencji, strażacy, leśnicy oraz płetwonurkowie, którzy przeszukiwali tereny leśne i w zbiorniki wodne w okolicach Blachowni.

Ustalenia

Jedyne co wiadomo w sprawie Piotra, to że z imprezy wyszedł sam i z nikim od tamtej pory się nie kontaktował. Ustalono, że najprawdopodobniej wsiadł do autobusu linii 62 o godzinie 5.58 na przystanku przy ulicy Sienkiewicza lub przy ulicy Częstochowskiej. Mógł też wsiąść do autobusu nr 51 lub 52.

Nie wiadomo, czy nastolatek dojechał do Częstochowy, czy wysiadł na wcześniejszym przystanku. Wiadomo jedynie, że do domu nigdy nie dotarł.

Rysopis

Rysopis zaginionego w chwili zaginięcia:

  • Wzrost : około 164 cm,
  • OCZY: piwne
  • SYLWETKA: waga 50-69 kg, sylwetka szczupła, wysmukła
  • WŁOSY: proste, włosy krótkie, włosy szatyn
  • UZĘBIENIE: pełne
  • USZY / UCHO: wyraźnie odstające, duże
  • NOS: duży, prostolinijny, koniuszek nosa opuszczony
  • ŁYDKI / ŁYDKA: plamy, przebarwienia skóry
  • CZOŁO: wysokie
  • TWARZ: cera śniada, twarz owalna
Piotr Jura

Wszystkie osoby posiadające informacje na temat Piotra, proszone są o kontakt z policjantami w Blachowni pod numerem tel. 0-34 369-11-21, funkcjonariuszami z KMP w Częstochowie pod numerem 0-34 369-12-55, lub z najbliższą jednostką policji pod alarmowymi numerami telefonów – 997 i 112. Jednostka policji prowadząca poszukiwania: KA KMP Częstochowa Wydział Kryminalny, 40-038 Katowice, ul. Lompy 19, telefon: (0-32) 200 1444, email: [email protected]

Andrzej Prostak

Andrzej Prostak urodził się 22 listopada 1972 roku. Mężczyzna zaginął 9 marca 1999 roku w Krzeszowicach. Tego dnia, około godziny 18.40 wyszedł z mieszkania rodziców, przy ul. Targowej 5/26 w Krzeszowicach i do tej pory nie wrócił ani nie nawiązał kontaktu z bliskimi.

„Sprzed bloku pojechał czerwonym polonezem na stację benzynową. W tym samym dniu samochód został znaleziony w Brzesku – spalony. Nie mam pojęcia, co mogło się stać. Syn nie miał wrogów, z nikim nie zadzierał. Od zniknięcia, od dwóch lat nie nawiązał z rodziną żadnego kontaktu” powiedziała matka zaginionego.

Zaginął

Mężczyzna miał udać się do oddalonego o ok. 3 km os. Czadkowice, aby odebrać żonę z pracy. Po drodze miał się zatrzymać na stacji benzynowej aby zatankować paliwo. O godz. 19.20 zaniepokojona żona zadzwoniła do teściów, pytając, co się dzieje z Andrzejem. Rodzice jednak nie wiedzieli, a mężczyzna nie wrócił do domu ani nie nawiązał kontaktu z bliskimi.

Samochód

Wrak poloneza, którym poruszał się zaginiony znaleziono porzucony w przydrożnym rowie w Porębie Spytkowskiej, koło Bochni. W zależności od źródeł, miało to miejsce w dniu zaginięcia lub trzy dni później. Samochód odkrył mieszkaniec Poręby Spytkowskiej i natychmiast zawiadomił policję. W czasie oględzin znaleziono tablice rejestracyjne, potwierdzające, że pojazd ten należał do zaginionego Andrzeja.

Stacja

Policji udało się potem dotrzeć do informacji, że samochód przypominający poloneza mężczyzny, był widziany 9 marca, na stacji benzynowej, w pobliżu ulicy Targowej, około godziny 19. Według relacji świadków, w samochodzie znajdowało się jednak dwóch mężczyzn.

Do dnia dzisiejszego, nie udało się ustalić co się stało z zaginionym Andrzejem.

Rysopis

Rysopis zaginionego zamieszczony na oficjalnej stronie policji.

  • Wzrost: 171-175 cm
  • Kolor oczu: ciemne
  • SYLWETKA: szczupła, wysmukła
  • WŁOSY: ciemnoblond
  • UZĘBIENIE: pełne
  • USZY / UCHO: normalne, duże
  • NOS: średni, prostolinijny
  • ŁUK BRWIOWY: blizna
  • NOGI / NOGA: utykanie (kuleje), blizna
  • CZOŁO: wysokie
  • TWARZ: cera śniada, twarz owalna

This slideshow requires JavaScript.

Każdy kto posiada jakiekolwiek informacje dotyczące zaginionego Andrzeja proszone są o kontakt z jednostką policji prowadząca poszukiwania, KK KPP Kraków Okolice, 31-571 Kraków, ul. Mogilska 109
telefon: (0-12) 615 5510, email: [email protected]; najbliższą jednostką policji lub z numerem alarmowym 112.

źródła: dziennikpolski, policja

Autor: Kasia Magierska.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.