Let’s travel together.

Została podpalona ponieważ nie chciała trudnić się nierządem- Historia czternastolatki zszokowała świat

3

Tragiczna historia Palminy Martinelli, która w 1981 r. Została spalona żywcem, była omawiana na całym świecie, ze wzgląd na to, że dwóch sprawców zostało uniewinnionych. Mimo, iż od tej haniebnej zbrodni minęło tyle lat, siostra zamordowanej wciąż walczy o prawdę.

„Nieszczęśliwe dzieci mają mało zdjęć i moja siostra ma tylko jedno. Zostało zrobione na 10 dni przed tym incydentem… To były urodziny naszej mamy. Tutaj Palmina myje naczynia, jej sukienka jest mokra. Ja stoję obok i chociaż jestem starsza, jestem o wiele mniejsza”.

Ciężkie życie

14- letnia Palmina Martinelli mieszkała w Fasano we Włoszech i pochodziła z wielodzietnej, bardzo biednej rodziny. Ojciec alkoholik i agresor był bezrobotny więc to na barkach matki spoczęło wyżywienie jedenaściorga dzieci. Nie było to jednak łatwe. Kobieta nie zarabiała wiele ponieważ pracowała jako sprzątaczka, a zarobione pieniądze, często zostawały przepijane przez męża i szwagra. Libacje zawsze kończyły się awanturami, a mężczyźni nierzadko znęcali się nad dziećmi.

Palmina starała się żyć w miarę normalnie. Skupiała się na nauce i marzyła, że pewnego dnia wyrwie się z patologii, w której przyszło jej dorastać i założy własną, normalną i szczęśliwą rodzinę. Czara goryczy się przelała, kiedy matka zmusiła ją do porzucenia szkoły- na rzecz zajmowania się domem i młodszym rodzeństwem. Dziewczynka chciała się uczyć by dostać w przyszłości dobrą pracę, dlatego rozważała ucieczkę z czego też zwierzała się w listach miłosnych, które pisała do chłopaka, w którym się zauroczyła.

Pierwsze zauroczenie

19- letni Giovanni Costantino był sympatią 14- latki. Nie była to jednak dobra partia, ponieważ chłopak mimo swojego młodego wieku siedział już w więzieniu. Razem ze swoim przyrodnim bratem Enrico Bernardi zmuszali nieletnie do pros***ucji. Taki zresztą los spotkał siostrę Palminy, Francę Martinelli. Dziewczyna zaszła z Enrico w ciążę, a po narodzinach dziecka, by zdobyć pieniądze zaczęła się prost***wać. Oczywiście zarobki przejmował Enrico.

Ogień i brak wody

Kiedy nastolatka wróciła do domu, zjawili się w nim Giovanni i Enrico. Namawiali ją by z nimi pojechała i gwarantowali, że dzięki nim zarobi prawdziwe pieniądze. Prawdopodobnie wtedy dziewczynka zrozumiała, że jej ukochany to zwykły sutener i odmówiła. W akcie zemsty została zmuszona do napisania listu pożegnalnego, z którego treści wynikać by mogło, że popełniła samobójstwo, po czym obaj mężczyźni oblali ją alkoholem i podpalili.

Palmina próbowała się ratować. Płonąc jak żywa pochodnia, w desperackiej próbie ugaszenia ognia zdołała dobiec do łazienki . Niestety los okrutnie z niej zadrwił. Tego popołudnia wyłączono wodę.

Konającą dziewczynkę znalazł jej brat Antonio. Dopiero po wielu latach przyznał, że nie zawiózł siostry do szpitala od razu, ale uczynił to dopiero po upływie 30 minut. Nigdy nie wytłumaczył swojego postępowania.

70 %

W lokalnym szpitalu udzielono dziewczynce należytej pomocy i podjęto decyzję o przewiezieniu jej 35 mil dalej, na oddział leczenia oparzeń. Palmina doznała oparzeń drugiego i trzeciego stopnia i pokrywały one powierzchnię 70% jej ciała. Pomimo tak poważnych obrażeń, dziewczyna była przytomna i za zgodą lekarza wpuszczono do niej prokurator Nicole Magrone.

Z uwagi na rozległe oparzenia twarzy, mowa Palmine była utrudniona. Zdołała jednak szeptem odpowiedzieć na kluczowe pytania. Ta krótka rozmowa została nagrana jako dowód.

Niewinni

Walka o prawdę i sprawiedliwość

Giacomina w czerwcu 2010 r. Złożyła wniosek o przekwalifikowanie sprawy jako zabójstwo. Sprawie Palminy przyjrzał się także Vittorio Pesce Delfino, szanowany profesor Uniwersytetu w Bari. Mężczyzna użył zdjęć przedstawiających obrażenia Palminy i dzięki wnikliwym analizom prowadzonych przy użyciu specjalistycznych oprogramowań komputerowych, stwierdził, że dziewczyna broniła się przed ogniem, a to według niego oznacza, że nie mogła się podpalić. Najbardziej ucierpiały jej ręce, którymi próbowała ochronić twarz.

Sprawę wznowiono 28 kwietnia 2015 r. Jednak z nieznanych powodów sędzia nakazał jej umorzenie.

Chociaż od tego momentu otwierano ją kilkukrotnie, siostra Palminy nadal walczy o prawdę bo na wyroki prawdopodobnie nie ma co liczyć. Zgodnie z włoskim prawem Giovanni i Enrico nie mogą zostać drugi raz oskarżeni.

Autor, Dorota Ortakci

This slideshow requires JavaScript.

3 Komentarze
  1. KINKY TAIL mówi

    Nigdy nie lubiłem włochów z małej litery i nigdy lubić ich nie będe!!!

  2. długopis mówi

    Na wycieczkę do Włoszech najlepiej zabrać dwie-trzy gaśnice turystyczne, ubrania z trudnopalnych tkanin, pięć koców gaśniczych, zapasowy telefon, obuwie sportowe; warto też zdać rozszerzony kurs pierwszej pomocy oraz samoobrony.

  3. wilkołak mówi

    Ja bym jeszcze zapoznał się ze statystykami policyjnymi na temat miasta i okolic w których planujemy być i odręcznie zaznaczyć na naszej mapie dzielnice niebezpieczne.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.