Zmanipulował za pomocą mediów społecznościowych – Nastolatka ofiarą gwałciciela i mordercy
Social media są źródłem przeróżnych niebezpieczeństw, a w szczególności stanowią ogromne zagrożenie dla dzieci. Ostatnią ofiarą mediów społecznościowych, a raczej tego kto czaił się po drugiej stronie monitora, padła 13- letnia dziewczynka z Kalifornii.
13- letnia Patricia Alatorre, nazywana zdrobniale Patty, lub „Slim Jim” – a to za sprawą jej szczupłej sylwetki, była przeciętną, kalifornijską nastolatką. Najmłodsza z ośmiorga rodzeństwa i najbardziej rozpieszczona – jak mówią jej rodzice. Patricia jak wszyscy jej rówieśnicy, większość wolnego czasu spędzała na surfowaniu w internecie. W czerwcu br. Za pośrednictwem mediów społecznościowych, poznała 24- letniego Amando Cruz.
Mężczyzna podający się za nastolatka czatował z dziewczynką, a prowadzona przez niego konwersacja miała charakter erotyczny. Zmanipulował ją i zmusił do przesłania około 20 nagich zdjęć, a następnie namawiał na spotkanie, mimo, że doskonale wiedział, że dziewczynka ma dopiero 13 lat. Patricia uległa i na pierwszym spotkaniu została rzekomo zmuszona do oddania się innym czynnościom seksualnym:
Rozpiąłem rozporek i przekonałem ją, że wszystkie dziewczynki w tym wieku to robią i dzięki temu stają się prawdziwymi kobietami, które nabywając nowe umiejętności będą miały większe szanse na zdobycie fajnego chłopaka– opowiadał Cruz.
Do następnego, wymuszonego podstępem spotkania miało dojść 1 lipca i wtedy też dziewczynka zaginęła. Podczas zatrzymania i przesłuchania mężczyzny, wyszły na jaw makabryczne szczegóły.
Mężczyzna wbrew woli Patricii, wsadził ją do samochodu. Dziewczynka krzyczała i mówiła, że nie chce z nim nigdzie iść. Mimo tego wywiózł ją w ustronne miejsce, co potwierdził materiał z miejskiego monitoringu. Tam, przez cały czas trzymając dłoń, na ustach i nosie Patricii, zgwałcił. Podczas tego brutalnego ataku, Patricia straciła przytomność. Wiedząc, że dziewczynka wciąż żyje, związał jej ręce taśmą klejącą oraz zakleił nos i usta – Zamordował ponieważ bał się, że dziewczynka wyda go policji. Po wszystkim dwukrotnie odbył stosunek z ciałem, a następnie je podpalił.
Zwłoki Patricii odnaleziono kilka dni później. Wtedy też Armando odwołał swoje wcześniejsze zeznania. Obecnie przebywa w areszcie pod zarzutem porwania i morderstwa. Jest przetrzymywany bez możliwości zwolnienia za kaucją i najprawdopodobniej nie otrzyma szansy na skorzystanie z prawnika.