Let’s travel together.

Zgodził się na ślub ze swoją ciężarną dziewczyną, pod warunkiem, że będzie mógł współżyć ze swoją córką gdy się urodzi.

UWAGA!! Artykuł zawiera treści nieprzeznaczone dla osób niepełnoletnich!+18!

1

Orlando w stanie Floryda. Na pierwszy rzut oka Jonathan (25) i Sarah Adleta (28) oraz ich dwoje dzieci zdawali się tworzyć szczęśliwą rodzinę. Sarah zajmowała się domem i dziećmi, a Jonathan, oficer szkoleniowy Marines, odznaczony Purpurowym Sercem stacjonował w Afganistanie.

Warunek

Gdy w październiku 2008 roku Sarah odkryła, że ​​jest w ciąży od razu poinformowała o tym swojego chłopaka Jonathana.  Jonathan odpowiedział wtedy Sarze, że ją poślubi pod warunkiem, że Sarah wyrazi zgodę na jego żądania. A jego żądania były następujące: jeśli urodzi się dziewczynka, to on, Jonathan będzie mógł realizować z nią swoje fantazje seksualne pt. „seks tata-córka”. Jeżeli urodzi się chłopiec, to Sara będzie uprawiać z nim seks ku uciesze Jonathana. Dla Sarah nie było to  niczym niezwykłym, bo jak się okaże, para o swoich kazirodczych fantazjach rozmawiała już od dłuższego czasu, jeszcze przed poczęciem dziecka.

Dwójka

W marcu 2009 roku na świat przyszła pierwsza córka Sarah i Jonathana i zaraz po narodzinach, stała się ofiarą ataków seksualnych ze strony jej własnego ojca. Jako że Sarah spisała się na medal, urodziła mu zdrową córkę i nie zmieniła zdania odnośnie ich umowy, w nagrodę, w 2010 roku stała się żoną Jonathana. Rok później parze urodziło się drugie dziecko, syn.

Małżeństwo Adletów nie trwało długo i rozwiedli się w 2011 roku, ale rozwód nie przyczynił się do końca koszmaru dzieci. Nawet gdy Adletowie żyli osobno, Sarah poprzez Skype’a transmitowała na żywo dla byłego męża jak wykonuje różne czynności seksualne ze swoją córką. Oprócz tego wysyłała mu zdjęcia i filmy ze swoimi wykorzystywanymi seksualnie dziećmi w roli głównej. Jonathan nie był jedyną osobą, której udostępniła te materiały. Sarah wysyłała je również do Aarona Dixona, znanego ped’fila z Północnej Karoliny. To właśnie przez Dixona policja dotarła do Adletów.

Odkrycia

W ramach śledztwa w sprawie Dixona władze przeszukały jego komputery, gdzie odkryli zdjęcia i filmy przedstawiające Sarah wykorzystującą seksualnie swoje dzieci. Dixonowi postawiono zarzuty popełnienia przestępstwa seksualnego na dziecku pierwszego i drugiego stopnia, dwa gwałty na dziecku pierwszego stopnia oraz dwa zarzuty wyzysku nieletniego.
Kiedy agenci spotkali się z Sarah, kobieta przyznała, że ​​rok wcześniej zaczęła wysyłać Dixonowi nagie zdjęcia swoje i jej 4-letniej córki. Następnie przeszła do wykonywania aktów seksualnych z kilkoma dziećmi i transmitowała to wszystko na żywo dla Dixona. W międzyczasie wysyłała mu na telefon komórkowy i skrzynkę mailową tego typu zdjęcia i filmy.

Wierzchołek góry lodowej

To co do tej pory ujawniło śledztwo było szokujące i przyprawiło wielu doświadczonych detektywów o mdłości, ale jak się miało okazać, był to dopiero wierzchołek góry lodowej.
W domu Sarah, odkryto ogromne ilości domowej roboty p*rnografii dziecięcej. Niedługo później, jedna z sąsiadek kobiety wspomniała, jak Sarah nalegała by mogła się jej dziećmi. Wiedziona złymi  przeczuciami, ostatecznie się nie zgodziła, co po latach wspomina to z ogromną ulgą. Wkrótce śledczy rozszerzyli dochodzenie o byłego męża Sarah, Jonathana. Jak się okazało, Adletowie zapoczątkowali sprawnie działający krąg zajmujący się p*rnografią dziecięcą, którego członkowie „produkowali” dzieci po to by mieć więcej potencjalnych ofiar.

Samantha

Sarah stwierdziła, że ​​Jonathan jest uzależniony od p*rnografii dziecięcej, oraz, że wysłała mu takie zdjęcia, nawet gdy przebywał w Afganistanie. Po rozwodzie z Sarah, Jonathan zaczął spotykać się z Samanthą Jo Bryant, którą poznał na portalu randkowym. Kobieta miała 4-letnią córkę i 3-letniego syna. Samantha dała Jonathanowi pozwolenie na molestowanie i gwałcenie córki, podczas gdy ona te akty fotografowała. Bryant również wykonywała różne czynności seksualne ze swoją córką, po to by Jonathan mógł „nacieszyć oko”.
W grudniu 2012 roku Sarah zabrała dzieci do domu Jonathana w Oklahomie, gdzie mieszkał z Samanthą i dwójką jej dzieci. Podczas tych małych „wakacji” Jonathan współżył ze swoją córką, podczas gdy Sarah się temu przyglądała.

Mężczyzna dla córki

Podczas rozprawy Jonathana, Sarah stwierdziła, że ​​podczas stosunku z ojcem ich córka „wydawała się oporna i zdenerwowana”, co zdenerwowało Jonathana, który zażądał aby jego była żona znalazła jakiegoś mężczyznę, który będzie  uprawiał seks z ich córką, po to by w przyszłości dziewczynka nie „wariowała” gdy przyjdzie jej się spotkać z ojcem. Wtedy to właśnie matka dziewczynki, nawiązała kontakt z Dixonem. Nie jest jasne czy para się kiedyś spotkała na żywo.

Po latach pełnych przerażenia, znęcania się i gwałtu, dzieci zostały ostatecznie umieszczone w pogotowiu opiekuńczym. W najcięższym stanie była córka Adletów. Psychiatra dziecięcy, Cherilyn Rowland Petrie, powiedziała, że ​​dziewczynka przejawiała rożne dziwne zachowania seksualne, które były tak nasilone i przerażające, że postanowiono ją usunąć z domu zastępczego, w którym została umieszczona po aresztowaniu rodziców. Specjaliści stwierdzili, że mała 4-latka miała poziom rozwoju 18-miesięcznego dziecka i nie była nawet nauczona korzystania z nocnika. Była też poważnie niedożywiona.

Skazanie

Samantha Jo Bryant została oskarżona i uznana winną dwóch zarzutów molestowania dziecka, za które została skazana na 15 i 30 lat więzienia. Kary będzie odbywać jedna po drugiej.
Kiedy Sarah stanęła przed sądem, próbowała twierdzić, że została zmanipulowana przez Jonathana i zmuszona do wykorzystywania seksualnego dzieci. Stwierdziła, że kochała Jonathana i potrzebowała wsparcia finansowego, dlatego zgodziła się na to wszystko. Sarah została skazana za 2 przypadki wykorzystywania seksualnego nieletnich na 54 lata więzienia. Jonathan Adleta został skazany na dwie kary dożywocia. Po tym, jak obrońca Jonathana poprosił o złagodzenie kary, wskazując na służbę wojskową swojego klienta, sędzia mu przerwał, stwierdzając, że to, co zrobił Adleta, przyniosło „hańbę piechocie morskiej”.

Aby nigdy nie dotknęli dziecka

Leonard Lippy, ojciec Sarah poprosił sędziego o wydanie maksymalnej kary jego córce, oraz by „upewnił się, że on (Jonathan) i ona (Sarah) nigdy nie dotknęli innego dziecka”. Po zakończeniu rozprawy ten kochający dziadek powiedział, że jest zadowolony z wyroku obojga, ale jest załamany tym, co stało się z jego rodziną, z jego wnukami.

Jonathanowi udowodniono później wywóz dzieci za granicę i sprzedawanie ich ped*filom.

This slideshow requires JavaScript.

Autor, KaMa.

1 komentarz
  1. Anonim mówi

    Co to za idioci w ogóle… Niektórzy nie zasługują na to by mieć dzieci. Współczuję tym dzieciom z całego serca…

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.