Let’s travel together.

Zamordowali nastolatka, ponieważ był „biały”. Tragedia w Glasgow.

1

W latach 90-tych napięcia na tle rasowym na południu Glasgow (Szkocja) zaczęły się nasilać, a obszar Pollokshields był pod tym względem szczególnie niebezpieczny. To właśnie tam dochodziło do najostrzejszych starć między pakistańskimi a szkockimi gangami.

Mieszkańcy Pollokshields – niezależnie od ich pochodzenia etnicznego – bali się tych przestępców. Oprócz przemocy na tle rasowym gangi znane były również z handlu narkotykami, kradzieży samochodów, oszustw związanych z kartami kredytowymi i innych destrukcyjnych zachowań.

Gang

Imran Shahid był jednym z najbardziej znanych członków pakistańskiego gangu w Pollokshields. Od połowy lat 90. Shahid był na celowniku policji ze względu na jego przestępczą działalność. Imran miał reputację agresywnego i nieobliczalnego, a pewnego razu podobno nawet okaleczył innego mężczyznę, odcinając mu kciuk.

W marcu 2004 roku Imran został zaatakowany przez białego mężczyznę, który należał do konkurencyjnego gangu. Mężczyzna, o którym mowa, rozbił szklaną butelkę na głowie Imrana w nocnym klubie Victoria. Rozwścieczony tym incydentem, Imran zaplanował zemstę.

Zemsta

14 marca 2004 roku, Imran ukradł srebrnego mercedesa, a następnego dnia w towarzystwie: Zeeshana Shahida (jego brata), Daanisha Zahida (jego kuzyna), Mohammeda Faisala Mushtaqa i Zahida Mohammeda udali się na polowanie. Początkowo Imran chciał uprowadzić kogoś, kto należał do tego samego gangu, co jego napastnik. Ale ze względu na swoją żądzę zemsty, postanowił zaatakować kogokolwiek, kto był biały.

15 marca 2004 roku, tuż po trzeciej po południu pięciu mężczyzn natknęło się na dwóch białych młodzieńców: Krissa Donalda i Jamie’go Wallace’a, którzy mieli odpowiednio piętnaście i dwadzieścia dwa lata. Ekipa zatrzymała samochód i Imran poszedł prosto w stronę Jamiego, jednak ten zdołał odeprzeć atak napastnika, więc Imran zamiast tego zaatakował Krissa. Następnie zmusił nastolatka do wejścia do samochodu i z dużą prędkością odjechali w nieznanym kierunku.
Kriss musiał położyć się na podłodze samochodu, za przednimi siedzeniami i pozostawał w tej pozycji przez wiele godzin, podczas gdy banda wybrała się na dwustukilometrową przejażdżkę aż do Motherwell i Dundee. W tym czasie wykonali telefony do swoich znajomych z gangu w poszukiwaniu miejsca, do którego mogliby zabrać Krissa. W końcu mężczyźni wrócili do Glasgow po tym, jak powiedziano im o ustronnym miejscu nad brzegiem rzeki Clyde.

Płonął i krwawił

Przed powrotem do miasta mercedes zatrzymał się na stacji benzynowej, gdzie Zahid zakupił kanister benzyny. O siódmej mężczyzna wrócił do domu, ponieważ niedawno policja wyznaczyła mu godzinę policyjną, po tym jak przyłapali go na noszeniu przy sobie noża. Pozostali czterej przestępcy skierowali się na brzeg rzeki Clyde. Kiedy przybyli na miejsce, wyciągnęli Krissa z samochodu i rzucili na ziemię. Następnie Imran, Zeeshan i Mohammed dźgnęli nożem bezbronnego nastolatka trzynaście razy, przecinając przy tym trzy tętnice. W końcu oblali nastolatka benzyną, a jeden z nich zapalił zapałkę i go podpalił. Płonącego i wykrwawiającego się chłopaka zostawili bez skrupułów na brzegu rzeki pozwalając mu umierać w niewyobrażalnych cierpieniach.

Gdy jego napastnicy odjechali, Kriss usiłował doczołgać się do rzeki, zostawiając po sobie spalone ślady na trawie. Chłopiec ostatecznie wpadł do rowu i próbował tarzać się w wypełniającym go błocie, aby ugasić płomienie. Ale jego obrażenia były zbyt poważne i wkrótce potem zmarł. W międzyczasie gang nabył kolejny kanister benzyny, a następnie przewieźli skradzionego mercedesa w ustronne miejsce i go podpalili.

Następstwa

Relacje naocznych świadków uprowadzenia, zapisy rozmów telefonicznych i dowody kryminalistyczne znalezione na miejscu zdarzenia nie pozostawiły policji żadnych wątpliwości co do tego, kto był odpowiedzialny za tę straszną zbrodnię. Zarówno biali, jak i azjatyccy mieszkańcy Glasgow obawiali się, że to morderstwo doprowadzi do wzrostu przemocy na tle rasowym w mieście. A sprawy pogorszyły się jeszcze bardziej gdy do do akcji wkroczyła skrajnie prawicowa Brytyjska Partia Narodowa (BNP), która usiłowała wykorzystać zbrodnię do własnych celów politycznych. Lider BNP, Nick Griffin, przybył nawet do Glasgow i oskarżył policję o ignorowanie rasistowskich ataków na białą społeczność.

Poza Glasgow morderstwo Krissa wywołało dyskusję na temat rasizmu, zmuszając wielu do zmiany poglądu, że tylko mniejszości etniczne padają ofiarami rasistowskich przestępstw z nienawiści.

Sprawiedliwość?

W listopadzie 2004 r. Zahid i Daanish zostali postawieni przed Sądem Najwyższym w Glasgow. Zahid został skazany na pięć lat więzienia za współudział, a Daanish został skazany na dożywocie z możliwością ubiegania się o zwolnienie warunkowe po odsiedzeniu minimum siedemnastu lat. Chociaż mężczyzna nie dźgnął Krissa nożem, to był odpowiedzialny za jego podpalenie.

Imran, Zeeshan i Mohammed w międzyczasie uciekli do Pakistanu, próbując uniknąć sprawiedliwości. Imran ukrywał się w wynajętym mieszkaniu w południowej części Lahore, podczas gdy jego koledzy z gangu ukrywali się w wiosce niedaleko Toba Tek Singh. Poseł do parlamentu Pollokshields, Mohammed Sarwar (również z Pakistanu), odegrał kluczową rolę w postawieniu trzech członków gangu przed wymiarem sprawiedliwości. Po miesiącach ciężkiej pracy i negocjacji udało mu się przekonać prezydenta Pakistanu do zgody na ekstradycję.

Gdy do tego doszło ci trzej członkowie gangu wiedzieli, że gra się skończyła i dobrowolnie wrócili do Szkocji w październiku 2005 roku. Rok później zostali ostatecznie postawieni przed Sądem Najwyższym w Edynburgu. Wszyscy trzej zostali skazani na dożywocie z możliwością zwolnienia warunkowego po 25 latach.

This slideshow requires JavaScript.

Autor, KaMa.

1 komentarz
  1. PrawdaWOczyKole mówi

    zaraz… piszesz w jednym z akapitów, że ta sprawa zmusiła ludzi do zmiany poglądów i przyjęcia do zrozumienia faktu, że zbrodnie rasistowskie nie dotyczą tylko mniejszości, a na jednej z grafik: „We believe that Kriss Donald’s Case WAS NOT a racist crime” – czyli innymi słowy: „wierzymy, że sprawa Krissa Donalda NIE JEST rasistowską…. społeczeństwa zachodu nigdy się nie nauczą. Mieszkałem w UK wystarczająco długo by przekonać się, że jak jesteś z Europy Wschodniej traktowany jesteś o wiele gorzej niż ktoś z pakistanu czy krajów muzułmańskich… taka prawda

Odpowiedz na 1 |
Anuluj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.