Let’s travel together.

Zaginiona żona, krew na ścianach, znikające dowody i podejrzani teściowie. Tajemnica Charlotte.

0
Zniknięcie, o którym dzisiaj będziemy mówić, jest przerażające. Wyobraźmy sobie młodą matkę, która wraca do domu późno w nocy, po wizycie na ostrym dyżurze z powodu złego samopoczucia. Następnego dnia, po kobiecie nie ma śladu. To dopiero początek dziwnych i niepokojących zdarzeń, które miały miejsce w ciągu kilku następnych lat. Niestety, dwadzieścia sześć lat później nadal nie znamy rozwiązania tej dziwnej sprawy.

Charlotte Pollis (z domu Nagi) urodziła się 4 lipca 1965 roku. Wychowała się w dużej, kochającej się rodzinie i była najstarszym z sześciorga dzieci swoich rodziców. Charlotte była bardzo kochającą i troskliwą osobą o wielkim sercu, która uwielbiała piec i robótki ręczne. Paula Pollisa poznała w 1985 roku, przez swojego przyjaciela. W końcu para wzięła ślub i doczekali się dwójki dzieci, córki Layli i syna Adena. Chociaż rodzina Charlotte nie była zachwycona osobą Paula, ponieważ wydawał się być zaborczy,to jednak nie mieli powodu, by sądzić, że jest aż tak źle. Tak było do marca 1994 roku.

Złe samopoczucie

11 marca 1994 roku, Charlotte źle się poczuła. W związku z tym, że tego wieczoru planowała udać się na urodziny swojego brata Ali, zadzwoniła do jego żony i powiedziała, że nie czuje się dobrze i wpadnie innym razem. Z każdą godziną Charlotte czuła się coraz gorzej, było jej słabo i miała zawroty głowy. Wspólnie z mężem podjęli decyzję, aby pojechać na pogotowie. Paul zostawił dzieci pod opieką rodziców i zawiózł Charlotte do szpitala. Zdiagnozowano u niej infekcję ucha wewnętrznego, podano lekarstwa i odesłano do domu. Otrzymała również receptę do zrealizowania. Do domu wrócili po północy, po czym kobieta zadzwoniła do swojej matki, około 1:30 w nocy, a następnie poszła spać. Był to ostatni raz, kiedy rodzina miała kontakt z Charlotte.

Kilka godzin później

Rankiem, około godziny 8:30, matka Charlotte próbowała się dodzwonić do córki, żeby sprawdzić, czy poczuła się lepiej. Kobiety często się ze sobą kontaktowały, ponieważ córka często pomagała swoim rodzicom, a oni pomagali córce w opiece nad wnukami. Telefon od matki odebrał Paul. Mężczyzna powiedział, że Charlotte jeszcze śpi, ale zadzwoni do niej, kiedy się obudzi. Ta chwila nigdy nie nadeszła.

Charlotte odeszła…

Córka milczała, więc zmartwiona kobieta jeszcze kilkakrotnie zadzwoniła do jej domu. Ty razem, nikt nie odebrał. Próbowała przez cały dzień, martwiąc się o swoją chorą córkę. Brak odpowiedzi, sugerował, że Paula również nie było w domu. Ciotka Charlotte, którą powiadomiono o zaistniałej sytuacji, poszła tego dnia do domu rodziny Pollis, aby sprawdzić czy wszystko u nich w porządku. Zapukała do drzwi, ale odpowiedziała jej jedynie cisza, dom wydawał się pusty. Tego samego dnia, około 19:30 Paul zadzwonił do rodziny Nagi. Powiedział, że jest zaniepokojony, ponieważ Charlotte odeszła.

Wersja męża

Paul twierdzi, że kiedy się obudził, 12 marca 1994 roku, Charlotte była jeszcze w łóżku. Powiedział, że rozmawiał z nią i zasugerował, aby poszła jeszcze spać, a on planował wyjść z domu, aby załatwić kilka spraw. Mężczyzna  stwierdził, że zabrał ze sobą dzieci oraz, że był z nimi od godziny 11 do 16 poza domem. Stwierdzenie to podważa matka Charlotte, która powiedziała, że ​​dzwoniła do ich domu przed 11 rano (kiedy Paul teoretycznie był jeszcze w domu) i nie otrzymała odpowiedzi.

Po prostu zniknęła

Mąż Charlotte opowiedział, że tego dnia odwiedził wiele miejsc, m.in. złomowisko, pralnię, aptekę, restaurację typu fast food, a oprócz tego, miał jeździć po mieście, szukając domu, który mogliby kupić. Według niego, gdy wrócił do domu, to zauważył, że Charlotte zniknęła, a jej torebka i lekarstwa wciąż tam były. Tej nocy zadzwonił do rodziny Charlotte, aby spytać, czy wiedzą, gdzie jest jego żona. Ali później przypomni sobie, że rozmowa z Paulem była dziwna i mężczyzna brzmiał, jakby się znajdował pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Zaniepokojeni bliscy udali się czym prędzej do domu córki.

Teściowie

Kiedy dotarli na miejsce, rodzice Paula już tam byli. Sąsiedzi powiedzieli później rodzicom Charlotte, że samochód rodziców męża stał tam całą ubiegłą noc. Rodzina Nagi zauważyła, że ​​tej nocy w domu przeprowadzano ekstremalne sprzątanie, co ich zaniepokoiło. Ojciec Paula, który był wówczas zastępcą koronera hrabstwa Trumbull, wydawał się instruować syna, co ma mówić, a czego nie. Kiedy rodzina rozglądała się po posiadłości w poszukiwaniu wskazówek, siostra Charlotte zwróciła uwagę na małą szopę przy posiadłości Pollisów. Na ziemi była niewielka warstwa śniegu i widać było dwie pary śladów, prowadzące do szopy. Kobieta zauważyła również, że drzwi od szopy były zamknięte na kłódkę i dziwnie wygięte, tak jakby coś na nie napierało od środka.. Kiedy rodzina Nagi poprosiła Paula o klucz, mężczyzna, odmówił. Następnego dnia,  brat zaginionej wrócił i odrąbał kłódkę siekierą. W środku panował nienaganny porządek, wszystko było poustawiane pod ścianą a drzwi wyglądały już normalnie.

Niepokojące sygnały

Bliscy Charlotte wezwali policję. Ojciec Paula był wtedy na miejscu i to on głównie zabierał głos podczas przeszukiwań domu. Rodzice kobiety stali się bardzo podejrzliwi w stosunku do męża i jego rodziców. Ali wspomina, że ​​około miesiąc przed zaginięciem, jego siostra zadzwoniła do niego pewnej nocy i poprosiła o spotkanie. Podczas spotkania, Charlotte powiedziała mu wtedy coś bardzo niepokojącego. Zapytała go, czy gdyby jej się coś stało, mógłby wychować jej dzieci. Chciała również, aby przekazał dzieciom jej drogocenne kryształy, firmy Princess House lub je spieniężył i dał dzieciom pieniądze. Kobieta nie chciała wyjawić przyczyny takiej niecodziennej prośby.

Nieprawda

Inną niepokojącą rzeczą była lista alibi Paula na dzień, w którym odkryto zaginięcie Charlotte. Jak pamiętamy, Paul wymienił kilka miejsc, w których rzekomo był ze swoimi dziećmi. Co ciekawe, w kilku z tych miejsc w ogóle się nie pojawił a w innych był widziany sam, bez dzieci.

  1. Apteka. Oddał co prawda receptę Charlotte w aptece, ale nigdy jej nie odebrał.
  2. Złomowisko, do którego miał się udać, było tego dnia zamknięte.
  3. Pralnia.Pracownik pralni zeznał, że tego dnia przyniósł ze sobą kołdrę ​​na kołdrze, na której  widać było dużą „ciemnoczerwoną” plamę. Kiedy umieścił kołdrę w pralce, zastrzegł, że nikomu nie wolno zbliżać się do pralki. Do pralni przyszedł sam, a w zaparkowanym obok pralni samochodzie nie było dzieci.
  4. Pomysł, by Paul oglądał domy do kupienia, również nie miał sensu. Ani Paul, ani Charlotte nie pracowali i żyli z zasiłku, więc opcja kupienia przez nich domu wydawała się mało prawdopodobna.

Sąsiadka pary zeznała, że ​​widziała Paula w dniu, w którym miał rzekomo załatwiać sprawy. Powiedziała, że ​​widziała ich samochód zaparkowany z tyłu domu, a wszystkie drzwi i bagażnik pojazdu były otwarte. Samochód był wypełniony różnymi pudłami i torbami. Nie było tam natomiast dzieci.

Ponadto, według Ali, wkrótce po zniknięciu jego siostry, Pollis przeprowadził wyprzedaż na podwórku i sprzedał wszystkie rzeczy należące do jego zaginionej żony.

 

Paul znika

Podczas gdy policja badała sprawę zniknięcia Charlotte, poproszono Paula aby stawił się na badanie wariografem. Mężczyzna użył wtedy wymówki, oznajmiając, że nie może bo nie ma samochodu. Wtedy jeden z braci Charlotte zaproponował, że go tam zawiezie, a Paul się zgodził. Kiedy jednak nadszedł ten dzień, Paul zniknął. Zostawił notatkę, w której opisał, jak trudne przeżywa chwile gdy wszyscy go podejrzewają o udział w zniknięciu żony. Nikt nie wie, gdzie był i co robił przez te 3 miesiące nieobecności. Podejrzewa się, że przebywał w domu swojego adwokata. Kiedy Paul wrócił, został aresztowany i oskarżony o utrudnianie śledztwa. Sędzia jednak odrzucił te zarzuty, twierdząc, że zgodnie z piątą poprawką ma prawo do milczenia. Powiedział również, że Paul współpracował z organami ścigania zezwalając na przeszukanie jego domu.

Ojciec rządzi

Kilka tygodni po zniknięciu Charlotte, rodzina kobiety została poinformowana, że w domu Pollisów jest policja. Rodzice przybyli na miejsce gdy ​​BCI z Ohio (Bureau of Criminal Investigation) rozpylało Luminol w poszukiwaniu śladów krwi w domu i samochodzie. W bagażniku samochodu pary znaleziono plamę krwi. Okazało się, że nie należy na pewno do zwierzęcia, ale zanim próbka mogła zostać poddana dalszym badaniom, została przypadkowo zniszczona. Znaleziono również krew w korytarzu domu Pollisów. Teściowa Charlotte upierała się, że to miesiączka, więc próbka nie została zbadana. Natomiast ojciec Paula instruował policjantów, gdzie mogą, a gdzie nie mogą spryskiwać.

Beton

Ali wspomina, że kilka tygodni po zniknięciu Charlotte, w garażu rodziców Pollisa rozkuto betonową podłogę, tworząc dół o wymiarach 9 na 13 cali. Pollisowie odmówili wyjaśnienia, do czego im ten dół, stwierdzając, że jest to wyłącznie ich sprawa. Wkrótce potem, dziura została wypełniona betonem. Obszar ten nigdy nie był przeszukiwany.

Zadrapania

Było wiele niepokojących rzeczy, które wydarzyły się podczas śledztwa. Po zaginięciu Charlotte, Paul miał widoczne zadrapania na rękach, od łokcia do nadgarstka. Paul twierdził, że rany powstały w wyniku prac domowych, miał rzekomo wymieniać zbiornik ciepłej wody, ale okazało się, że w jego domu nie ma tego typu instalacji. Wtedy mężczyzna zmienił swoją wersję i powiedział, że montował płytę gipsowo-kartonową w domu. Ali powiedział, że to również nie jest prawdą, ponieważ on sam pomagał Paulowi jakiś czas temu z montażem tej płyty i Pollis nie odniósł wtedy żadnych obrażeń. Policja zrobiła zdjęcia zadrapań na rękach Paula, ale niedługo potem zdjęcia zniknęły.

Krew

Mniej więcej miesiąc po zaginięciu Charlotte, kiedy rodzina Nagi wróciła do domu Pollisów, aby zabrać kilka rzeczy dla Layli (która z nimi wtedy mieszkała), Ali zauważył tam kilka niepokojących rzeczy i zrobił im zdjęcia. Zobaczył coś, co wyglądało jak rozpryski krwi na suficie w kuchni, w głównej sypialni, na poduszce na kanapie, zasłonach, na tylnych drzwiach i kocu. Brat przekazał kopie tych zdjęć policji. Kopie te niedługo później znikają. Następnie przez pomyłkę dał policji oryginały, które równiez zniknęły.

Rozwód

Kolejna bardzo zaskakująca rzecz, którą odkryli w domu Pollisów po zaginięciu Charlotte, została znaleziona na stoliku nocnym przy łóżku pary. Były to dokumenty rozwodowe, które sporządziła Charlotte. Nikt z bliskich kobiety nie muiał pojęcia, że sytuacja w jej domu jest tak poważna.  Rodzina zastanawiała się, czy Paul widział te dokumenty jeszcze przed zaginięciem swojej żony.

Worki

Przez następnych kilka lat, sprawa zaginięcia Charlotte nie ruszyła z miejsca, nie pojawiały się nowe ślady ani świadkowie. Po zniknięciu kobiety, jej córka Layla została u dziadków ze strony matki, a syn Aden pozostawał pod opieką drugich dziadków. W pewnym momencie Layla zaczęła się bardzo dziwnie zachowywać. Dziewczynka wyraźnie wzdrygała się na widok czarnych worków na śmieci. Powiedziała rodzicom Charlotte, policji i wielu innym osobom, że „Dziadek pomógł tacie skrzywdzić mamusię i włożyć ją do worków na śmieci”.

Kolejne zaginięcie

W 1998 roku media obiegła informacja, że Layla Pollis, 11-letnia córka Charlotte zaginęła. Kilka lat później, Ali opowie, że wywiózł swoich rodziców i Laylę z okolicy, aby ją chronić przed Paulem. Ojciec Charlotte był zdecydowany nie dopuścić do tego, aby jego wnuczka podzieliła tragiczny los swojej matki. Paul próbował uzyskać opiekę nad Laylą, ale państwo Nagi mieli przyznaną opiekę, więc zanim doręczono im dokumenty z sądu, uciekli. Poświęcili się aby chronić swoją wnuczkę i wrócili kilka lat później.

Ali walczył o prawdę na temat losu jego siostry. Kontaktował się z mediami, szukał pomocy w Kongresie a sprawa Charlotte pojawiła się w znanym serialu „Unsolved Mystery”.

Akta

W 1999 roku, brat zaginionej odebrał naprawdę dziwny telefon. Anonimowy rozmówca zadzwonił do niego około godziny 22:00 i polecił mu sprawdzić zawartość śmietnika w pobliżu komendy policji hrabstwa Trumbull, tuż przed północą, kiedy śmieci zostaną wyniesione na zewnątrz. Ali zabrał ze sobą przyjaciela i udał się na wskazane miejsce o wskazanej porze. To co tam odnalazł wprawiło mężczyznę w ogromne zdumienie. Wszystkie policyjne akta dotyczące zaginięcia jego siostry, zostały wyrzucone do kosza! Razem z przyjacielem wyciągnęli wszystkie dokumenty z kosza i zabrali do domu. Natychmiast skontaktował się z mediami, aby poinformować ich o skandalicznym zachowaniu policji. Funkcjonariusze bronili się mówiąc, że zaszła pomyłka i woźny wyrzucił nie te akta co trzeba.

Co teraz?

Od momentu zaginięcia żony Paul Pollis z pewnością nie prowadził spokojnego życia. Wielokrotnie miał kłopoty z prawem, od posiadania narkotyków, przez celowanie broni w szefa policji, aż po sprzeniewierzenie ponad miliona dolarów, którego dokonał ze swoją ówczesną dziewczyną. Było też kilka osób, z którymi Paweł był powiązany, a które zmarły w dziwnych okolicznościach i istnieją spekulacje, że mężczyzna może mieć związek z ich śmiercią.

Sprawa zaginięcia Charlotte Pollis pozostaje do dzisiaj nierozwiązana, a rodzina nie poddaje się i walczy o prawdę.

 

Autor: Kasia Magierska

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.