Let’s travel together.

Zaginięcie, 2 samobójstwa i dwoje zamordowanych dzieci. Smutna historia i nierozwiązana zagadka rodziny Powell.

0

Zaginięcie rodziny Powell ich bliscy zgłosili 7 grudnia 2009. Matka Joshuy, Terrica, i siostra Jennifer Graves udały się do domu Powellów wkrótce po tym, jak Jennifer otrzymała informację z przedszkola, że jej bratankowie nie zjawili się w przedszkolu tego ranka, a ich nieobecność nie została zgłoszona przez rodziców.

Joshua

Joshua Powell urodził się 20 stycznia 1976 r. jako syn Stevena i Terricy Powell w Puyallup w stanie Waszyngton. Rodzice Joshuy tworzyli dysfunkcyjne małżeństwo, spowodowane w dużej mierze niestosowaniem się Stevena do nauk Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich, którego byli członkami. Steven kazał oglądać swoim 3 synom pornografię oraz odmawiał udzielania dzieciom nauk dotyczących wiary. Jako nastolatek Joshua zabił myszoskoczki (lub chomiki – w zależności od źródeł) należące do jednej z jego sióstr i groził matce nożem. Przynajmniej raz próbował popełnić samobójstwo.

Związki

W 1998 roku Joshua zamieszkał w Seattle jako student Uniwersytetu Waszyngtońskiego. To właśnie wtedy, w kościele poznał Catherine Terry Everett. Po tym jak para zamieszkała razem, ujawniła się agresywna i zaborcza natura Joshuy, w związku z czym, kobieta postanowiła zakończyć związek. W listopadzie 2000 roku, Joshua poznał Susan Cox. W kwietniu 2001 roku para wzięła ślub. Susan z wykształcenia była kosmetologiem, ale podjęła pracę w Wells Fargo Investments , firmie świadczącej usługi finansowe. O Joshua wiadomo jedynie, że pracował dla kilku różnych firm.

Teść

Po ślubie para na krótko zamieszkała w domu Stevena Powella w South Hill w stanie Waszyngton. W 2003 roku opuścili dom ojca Joshuy, ze względu na jego obsesję na punkcie synowej. Mężczyzna podglądał ją, nagrywał z ukrycia, pisał romantyczne piosenki zaadresowane do Susan, czytał jej dzienniki, a pewnego dnia nawet wyznał jej miłość. Susan zaczęła, nie na żarty, obawiać się o swoje bezpieczeństwo i para zdecydowała się wyprowadzić.

Następnie Powellowie zamieszkali w West Valley City w stanie Utah, na przedmieściach Salt Lake City, gdzie urodziło się im dwóch synów: Charles, urodzony w 2005 roku oraz Braden, który przyszedł na świat w 2007 roku.

Mroczne tajemnice

Na pozór idealna i szczęśliwa rodzina miała swoje mroczne tajemnice, o istnieniu których wiedziało tylko kilka zaufanych Susan osób. Kobieta nie była szczęśliwa w małżeństwie. Mężczyzna, podobnie jak jego ojciec, w pewnym momencie zaczął odmawiać chodzenia z rodziną na nabożeństwa. Oprócz tego, pozostawał w stałym kontakcie ze Stevenem, pomimo jego ciągłych ataków w kierunku Susan. Joshua z lubością wydawał ich wspólne pieniądze, aż 2007 roku ogłosił upadłość, a ich długi przekraczały 200 000 dolarów. W 2008 r. Susan napisała testament, który zawierał między innymi takie stwierdzenia: „Chcę, aby zostało udokumentowane, że w naszym małżeństwie panuje ekstremalny zamęt” oraz „Jeśli umrę, może to nie być przypadek, nawet jeśli na tak to będzie wyglądało”.

6 grudnia

Dochodzimy powoli do dnia, gdy doszło do bardzo zagadkowego i do dziś nierozwiązanego zaginięcia. Zanim jednak skupimy się na tym dniu, przyjrzyjmy się wydarzeniom bezpośrednio je poprzedzającym.

Rankiem 6 grudnia 2009 roku Susan, Charles i Braden uczestniczyli w nabożeństwie w ich lokalnym kościele. Tego samego dnia, popołudniu odwiedził ich sąsiad, który opuścił ich dom około godziny 17:00. To był ostatni raz, kiedy Susan była widziana przez kogoś poza mężem i dziećmi.

Ranek 7 grudnia

Zaginięcie rodziny Powell ich bliscy zgłosili 7 grudnia 2009. Matka Joshuy i jego siostra udały się do domu Powellów wkrótce po tym, jak Jennifer otrzymała informację z przedszkola, że jej bratankowie nie zjawili się w przedszkolu tego ranka, a ich nieobecność nie została zgłoszona przez rodziców. Jennifer była osobą zgłoszoną w przedszkolu jako bliski, z którym należy się skontaktować w razie wyjątkowych sytuacji. Taka właśnie się wydarzyła, ponieważ zgodnie z panującą w placówce zasadą, o nieobecności dziecka należy wcześniej poinformować personel, a żaden w rodziców tego nie dokonał. Co więcej żadne z nich nie odbierało tego dnia telefonu. 

Pusty dom

Po wielokrotnych i nieudanych próbach kontaktu z Powellami, kobiety pojechał do ich domu aby sprawdzić czy wszystko z nimi w porządku. Pukały i dzwoniły do drzwi, jednak nikt im nie otworzył. Przestraszone zadzwoniły na numer alarmowy 911 aby zgłosić swoje obawy. Podejrzewały bowiem, że rodzina mogła ulec zatruciu tlenkiem węgla, potocznie nazywanym zaczadzeniem. Przybyli na miejsce policjanci, wyważyli drzwi domu i weszli do środka. Dom okazał się być pusty. To co zwróciło uwagę policji, to dwa włączone wentylatory ustawione w stronę kanapy (w innych źródłach mowa o dywanie), na której widoczna była sporych rozmiarów mokra plama.

W międzyczasie ustalono, że 7 grudnia Susan nie pojawiła się w pracy, a żaden pracowników nie wiedział jaki jest powód jej nieobecności. Nie było to typowe dla niej zachowanie. W domu znaleziono również jej torebkę, portfel i dokumenty tożsamości. Jej telefon komórkowy zostanie później znaleziony w jedynym pojeździe rodziny, Chrysler Town & Country, minivan, którego używał Joshua.

Nocny piknik

Później tego samego dnia, około godziny 17:00, Joshua wrócił do domu z dwoma synami. Mężczyzna został zabrany na komisariat w celu przesłuchania, w związku z zaginięciem jego żony. Joshua twierdził, że zostawił Susan śpiącą w domu wkrótce po północy 7 grudnia i zabrał swoich chłopców na wycieczkę/piknik do Simpson Springs, gdzie znajduje się pole kempingowe. 10 grudnia, podążając za informacjami męża, policja odwiedziła Simpson Springs, ale nie znalazła żadnych dowodów na ich obecność w tym miejscu. Uznali również za podejrzane, że Joshua zabrał swoich synów na kemping w środku nocy, biorąc pod uwagę, że miał iść kilka godzin później do pracy, a oni do przedszkola. Co ciekawe, mężczyzna nie powiadomił swojego szefa, że tego dnia nie przyjdzie do pracy, a policji wyjaśnił, że to wszystko dlatego, że był przekonany, że jest niedziela, a nie poniedziałek…

Dowody

9 grudnia, podczas przeszukania rezydencji Powellów, śledczy znaleźli na podłodze ślady krwi Susan, polisę ubezpieczeniową na życie Susan wartej 1,5 miliona dolarów oraz odręcznie napisany przez Susan list/testament wyrażający strach o jej życie. Oprócz krwi Susan, w domu zabezpieczono jeszcze DNA pochodzące od „nieznanego mężczyzny”.

Niedługo po zniknięciu żony, Joshua zlikwidował konta emerytalne Susan, odwołał jej zaplanowane wizyty u lekarza i wypisał swoje dzieci z przedszkola. Policja dotarła również do informacji, że niedługo przez zaginięciem żony rozmawiał ze swoim współpracownikiem o ukryciu ciała w opuszczonym szybie kopalnianym znajdującym się na pustyni w zachodniej części stanu Utah.

Mamusia w bagażniku

Policja przesłuchała starszego syna pary, Charliego, który potwierdził, że opisana przez Joshuę wyprawa kempingowa miała miejsce; jednak stwierdził, że mama pojechała z nimi, ale nie już wróciła. Rzekomo mieli się po drodze zatrzymać i rodzice opuścili samochód. Do pojazdy miał wrócić jedynie tata.

Kilka tygodni po zaginięciu Susan, Charlie powiedział nauczycielowi w przedszkolu, że jego matka nie żyje. Co więcej, rodzice Susan, Chuck i Judy Cox, twierdzili, że podczas pobytu w przedszkolu Braden narysował furgonetkę z trzema osobami w środku, a na pytanie gdzie jest jego mama, odpowiedział: „Mamusia jest w bagażniku”.

Wyprowadzka

W związku z tym wszystkim, śledczy postanowili jeszcze raz przesłuchać Joshuę. Dowiedziawszy się o tym, 14 grudnia mężczyzna zatrudnił adwokata i według policji, ​​stawał się coraz bardziej niechętny do współpracy. Kilka dni później, wraz ze Stevenem zabrał swoich synów na urlop do Puyallup. Od dnia 24 grudnia, oficjalnie wymieniano Joshuę Powella za podejrzanego w sprawie zaginięcia żony. 6 stycznia 2010 roku przyjechał do swojego domu z bratem Michaelem, aby spakować rzeczy należące do niego i chłopców, oświadczając, że przeprowadza się na stałe do Puyallup, gdzie zamieszkiwał ze swoimi dwoma synami, ojcem Stevenem, braćmi Michaelem i Jonathanem oraz siostrą Aliną.

Oszczerstwa
Niedługo później, uruchomiono stronę SusanPowell.org. poświęconą sprawie zaginięcia Susan. Pod postami na stronie, pojawiało się mnóstwo komentarzy, przedstawiających Joshuę jako ofiarę oszczerstw ze strony jego teściów, kościoła i własnej siostry Jennifer, która była bliską przyjaciółką Susan. Oprócz tego sugerowano, że zaginięcie kobiety ma związek z innym do którego doszło tamtego dnia. Zaginionym jest mężczyzna, z którym Susan (według autora komentarza) miała uciec do Brazylii. O napisanie tych komentarzy podejrzewa się męża i teścia zaginionej. Oboje zgodnie twierdzili, że Susan była chora psychicznie i porzuciła swoją rodzinę dla kochanka.
Brat

Policja zwróciła również uwagę na brata  Joshuy, Michaela. Doszło do tego po tym, jak okazało się, że mężczyzna sprzedał swojego zepsutego Forda Taurusa na złom, wkrótce po zniknięciu Susan. Policji udało się jednak w porę namierzyć samochód, a pies tropiący wskazał, że wcześniej, w bagażniku znajdowało się rozkładające się ludzkie ciało. Testy DNA pobranego z pojazdu okazały się niestety niejednoznaczne.

Władze nie szczędziły środków ani czasu w sprawie Susan. Przeszukiwano różne obszary, gdzie, jak podejrzewano mogły zostać ukryte zwłoki kobiety. Sprawdzano wszystkie zgłoszenia i badano otrzymane wskazówki. Poszukiwania nie przynosiły one jednak żadnych efektów.

Steven i Chuck

Jak nietrudno się domyśleć, relacje między rodzinami Powell i Cox stawały się coraz bardziej wrogie. Sprawę zaogniła dodatkowo informacja o obsesji Stevena na punkcie synowej. Policja znalazła w jego komputerze 4500 zdjęć Susan, zrobionych z ukrycia, a 22 września 2011 roku, Steven został aresztowany pod zarzutem podglądactwa i posiadania filmów przedstawiających dzieci podczas czynności seksualnych.

Dzień po aresztowaniu Stevena, Chuck Cox, ojciec zaginionej, złożył wniosek o opiekę nad dziećmi Susan.  Sąd ostatecznie przyznał Coxowi tymczasową opiekę nad chłopcami oraz wydano orzeczenie, w związku z którym, Joshua musiałby wyprowadzić się z domu ojca, jeśli chciałby odzyskać nam nimi opiekę. Mężczyzna wynajął zatem dom w South Hill, ale tak naprawdę nigdy się do tego domu nie wprowadził, a jedynie sprawiał takie pozory i mieszkał nadal w domu ojca.

Pod koniec 2011 roku, Joshua przeszedł serię testów psychologicznych w związku z toczącym się postępowaniem w sprawie opieki nad dziećmi. Pozwolono mu widywać synów kilka razy w tygodniu pod nadzorem pracownika socjalnego. Tak też się stało 5 lutego 2012 roku…

Wybuch

5 lutego 2012 roku pracowniczka socjalna Elizabeth Griffin Hall, została wyznaczona do nadzorowania spotkań Joshuy z dziećmi. Przerażona kobieta zadzwoniła pod numer 9-1-1 po tym jak ojciec wciągnął dzieci do środka swojego domu, a jej zamknął drzwi przed nosem. Niedługo po zatrzaśnięciu drzwi, Hall słyszała krzyki dzieci wydobywające się z domu Powella oraz silny zapach benzyny. Najpierw ucichł jeden z nich, a po chwili zapadła całkowita cisza. Wkrótce potem dom eksplodował, nie pozostawiając nikogo przy życiu.

Po stosunkowo krótkim śledztwie urzędnicy potwierdzili, że eksplozja została zaplanowana. Oficjalną przyczyną śmierci Joshuy i dwóch chłopców było zatrucie tlenkiem węgla, chociaż koroner zauważył, że dzieci miały poważne rany cięte na głowie i szyi. W pobliżu ciała Joshuy znaleziono toporek, a śledczy uważają, że zaatakował nim chłopców, zanim stracił przytomność. Na miejscu znaleziono również dwie pięciogalonowe kanistry po benzynie, a także dowody na to, że paliwo było rozlane w całym domu.

Pożegnanie

Przyjaciele i krewni Joshuy zeznali, że kilka minut przed incydentem, mężczyzna skontaktował się z nimi, wysyłając każdemu z nich pożegnalną wiadomość. Jak się później okaże, dzień przed tragedią Joshua wybrał 7 000 dolarów ze swojego konta bankowego oraz przekazał zabawki i książki należące do jego dzieci lokalnym organizacjom charytatywnym. Joshua ustanowił Michaela głównym beneficjentem swojej polisy na życie.

Charles i Braden zostali pochowani na cmentarzu Woodbine, na którym znajduje się również pomnik ich matki. Szczątki Joshuy zostały skremowane .

Następstwa

11 lutego 2013 roku, około rok po śmierci Joshuy i jego synów, Michael odebrał sobie życie. Władze Utah oświadczyły, że uważają, iż Joshua i Michael byli wspólnikami w zabójstwie Susan. 21 maja 2013 r. Policja West Valley City ogłosiła, że ​​zamknęła aktywne śledztwo w sprawie zaginięcia Susan.

Jennifer, napisała wraz z Emily Clawson  książkę o burzliwej historii rodziny Powellów. Wspomnienie zostało opublikowane w czerwcu 2013 roku pt. A Light In Dark Places. Steven Powell został zwolniony z więzienia 11 lipca 2017 r., po odsiedzeniu siedmiu lat, a 23 lipca 2018 r. zmarł z przyczyn naturalnych.

Susan Powell pozostaje osobą zaginioną, a troje ludzi, którzy -jak się wierzy- znali prawdę na temat jej zniknięcia nie żyją. Czy uda się kiedyś ustalić prawdę o losach tej kobiety?

This slideshow requires JavaScript.

Autor: Kasia Magierska.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.