Let’s travel together.

Zabili ciężarną matkę i wycięli dziecko z jej łona – Polak oskarżony o współudział w zamordowaniu Marlen Ochoa-Lopez.

1
46-letnia Clarisa Figueroa zwabiła do swojego domu ciężarną Marlen pod pozorem przekazania jej ubranek i wózka dla dziecka, które niebawem przyjdzie na świat. Podczas gdy córka Clarisy zajmowała uwagę Marlen i pokazywała jej zdjęcia w albumie, jej matka udusiła ciężarną kobietę i wycięła jej z brzucha nienarodzone dziecko. Oskarżonych w tej sprawie zostało troje członków rodziny Figueroa, w tym jej partner Piotr Bobak.

Zaginięcie

19-letnia Marlen Ochoa-Lopez zaginęła 23 kwietnia 2019 roku. 19-latka była w dziewiątym miesiącu ciąży i ostatni raz widziano ją gdy tego dnia opuszczała budynek  swojej szkoły, Latino Youth High School. Ze szkoły znajdującej się w Pilsen (dzielnica Chicago), nastolatka udała się do oddalonego o 9 mil Scottsdale w innej części miasta. W Scottsdale była umówiona z pewną kobietą, która ogłaszała na Facebooku, że odda za darmo akcesoria dla niemowląt, w tym ubranka i wózek. Marlen miała odebrać rzeczy a potem odebrać swojego 3-letniego syna z przedszkola. Ciężarna nastolatka nie dotarła tego dnia do przedszkola ani do domu. Rodzina Marlen już nigdy nie zobaczy jej żywej.

This slideshow requires JavaScript.

Na ratunek

Tego samego dnia pod numer alarmowy 911 zadzwoniła zmartwiona kobieta, prosząc o pomoc. Kobieta oznajmiła, że dziecko, które chwilę wcześniej urodziła nie oddycha i sinieje. Pogotowie przybyło na podany przez kobietę adres West 77th Place, w Scottsdale i zabrano dziecko i matkę do szpitala w Oak Lawn. Noworodek w stanie krytycznym, trafił na oddział intensywnej opieki medycznej. Stwierdzono u niego silne niedotlenienie, które spowodowało nieodwracalne zmiany w mózgu.

Zrzutka i fałszywa mama

Rodzina noworodka zaczęła więc szybko działać i zbierać pieniądze na leczenie maluszka. W tym celu założyli konto na Facebooku, gdzie przy zdjęciach maleństwa podłączonego do aparatury medycznej widniała docelowa suma 9 tys. dolarów, rzekomo potrzebna na ratowanie dziecka. Pojawił się jednak pewien problem. Podczas pobytu w szpitalu , stwierdzono, że kobieta podająca się za matkę dziecka, w rzeczywistości nią nie jest. Kobietą tą była Clarisa Figueroa, która miała przekazać Marlen rzeczy dla dziecka.

Honda

Rodzina Marlen, poważnie zaniepokojona jej zniknięciem, 24 kwietnia zgłosiła ten fakt na policję. Dwa tygodnie po jej zaginięciu, policjanci namierzyli czarną hondę należącą do nastolatki. Samochód stał zaparkowany kilkadziesiąt metrów od domu, z którego karetka zabrała kobietę i noworodka. Za wycieraczką pojazdu znajdowało się kilkanaście mandatów co świadczyło o tym, że samochód stał tam od dłuższego czasu.

Wszystkie elementy układanki

Policjanci zajmujący się sprawą Marlen, zaczęli łączyć ze sobą fakty i stwierdzili, że zaginięcie nastolatki może mieć związek ze sprawą noworodka i 46-letniej kobiety podającej się za jego matkę. Funkcjonariusze pobrali próbki DNA z rzeczy osobistych Marlen i porównali z DNA niemowlęcia. Badanie wykazało zgodność. Powiadomiona o tym fakcie rodzina Marlen, odwiedzała maluszka w szpitalu i dano mu na imię Yadiel. Jednak bez odpowiedzi pozostawało jedno, bardzo ważne pytanie. Gdzie jest Marlen?

Poszukiwania Marlen

Pani z ogłoszenia

Wszystkie wskazówki, które zebrali śledczy wskazywały na to, że 19-latka prawdopodobnie znajduje się w okolicy domu Clarisy Figueroa. Podczas gdy funkcjonariusze przeszukiwali okolicę, detektywi przesłuchali mieszkańców domu przy 4100 West 77th Place. 14 maja 2019 roku, po przesłuchaniu domowników i przeprowadzeniu przeszukania domu, dokonano aresztowania 3 osób. Funkcjonariusze laboratorium kryminalnego odkryli w domu duże ilości wybielacza i innych środków czyszczących, resztki spalonych ubrań oraz krew na podłogach w salonie, łazience i korytarzu. Podczas przeszukiwania posesji, funkcjonariusze zastali Piotra Bobaka, gdy z tyłu domu czyścił dywan przy użyciu wybielacza i węża ogrodowego. Aresztowanymi byli: Clarisa Figueroa, jej 40-letni partner Piotr Bobak, i 25-letnia córka Clarisy, Desiree Figueroa.

Tej samej nocy policja odkryła ciało kobiety ukryte w śmietniku za domem Figuerola i kabel, który okaże się potem narzędziem zbrodni. Szybko ustalono, że ciało należy do zaginionej Marlen.

Jak do tego doszło?

1 kwietnia 2019 roku, Clarisa oznajmiła swojej córce Desire, że „potrzebuje pomocy w zabiciu ciężarnej kobiety i zabraniu dziecka”. Córka zgodziła się pomóc matce a ta uknuła złowieszczy plan na zwabienie swojej przyszłej ofiary do ich domu i jej zamordowania. Jak już wcześniej wspomniano, kobieta umieściła ogłoszenie na Facebooku a Marlen odpowiedziała na nie i umówiła się z Clarisą na odbiór rzeczy 23 kwietnia.

This slideshow requires JavaScript.

Kiedy nastolatka przybyła na miejsce, kobieta zaprosiła ją do środka i poprosiła by usiadła na kanapie. Wtedy do akcji wkroczyła Desiree Figueroa, której zadaniem było zająć Marlen. Gdy młode kobiety siedziały i oglądały album ze zdjęciami, Clarisa owinęła kabel w okół szyi nastolatki i zaczęła ją dusić.

Kiedy Marlen w geście obrony, zdołała wcisnąć palce między szyję a kabel, Clarisa zganiła córkę, za to, że ta nie wykonuje należycie swojej pracy. Clarisa Figueroa dusiła ją przez około cztery do pięciu minut aż Marlen przestała oddychać, po czym, przy pomocy noża kuchennego wycięła dziecko z martwego ciała nastolatki. Następnie zadzwoniła na 911 i powiedziała, że ​​właśnie urodziła dziecko, które nie oddycha.

Zarzuty

W czwartek 16 maja 2019 roku, prokuratura przedstawiła zarzuty trzem osobom. Clarisa Figueroa i  Desiree Figueroa zostały oskarżone o zamordowanie ciężarnej 19-latki i wycięcie z jej łona nienarodzonego dziecka, natomiast partner Clarisy, 40-letni Piotr Bobak usłyszał zarzut zacierania śladów zbrodni oraz współudział w morderstwie.

Obrońca Bobaka twierdzi, że Piotr nie wiedział o zbrodni, ponieważ nie było go wtedy w domu. Mężczyzna miał również nie wiedzieć nic o zbiórce pieniędzy organizowanej na rzecz niemowlęcia. Wszyscy skazani oczekują na proces.

Yadiel żył jedynie siedem tygodni i zmarł z powodu komplikacji spowodowanych niedotlenieniem mózgu, którego przyczyną była najprawdopodobniej śmierć jego matki przez uduszenie.

Autor: Kasia Magierska
1 komentarz
  1. Ola mówi

    Coś okropnego 🙁

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.