Za późno na sprawiedliwość – Morderca Siobhan zidentyfikowany po 46 latach
Przez długie 46 lat rodzina Siobhan McGuinness czekała, aby dowiedzieć się, kto w 1974 r. Zabił tą śliczną, pięcioletnią dziewczynkę.
W rowie
Mała Siobhan mieszkała w Missoula – pięknym i spokojnym mieście w zachodniej Montanie. Pewnego wieczora, a dokładnie 5 lutego 1974 r. Spokój miasteczka został zaburzony. Wtedy też mała Siobhan zaginęła co miało miejsce podczas spaceru do domu od koleżanki. Dziewczynka miała do przejścia tylko kilka przecznic.
Stephan i Bonnie McGuinness zgłosili zaginięcie swojej córki o godzinie 18:30 co zapoczątkowało szeroko zakrojone poszukiwania, które wraz z upływem godzin utrudniały warunki pogodowe, w tym padający śnieg. Dwa dni później, 11 mil dalej odnaleziono ciało Siobhan. Dziewczynka leżała w rowie melioracyjnym tuż przy drodze międzystanowej, w pobliżu zajazdu dla ciężarówek. Sekcja zwłok potwierdziła to co już było widoczne gołym okiem; pięciolatka padła ofiarą bezwzględnego mordercy, który uderzy ją w głowę, wykorzystał seksualnie i zadźgał nożem; ciosy skupiły się w okolicy klatki piersiowej.
Próba schwytania
Detektywi w tamtym czasie niestrudzenie szukali zabójcy dziewczynki, na co poświęcono ogromne nakłady finansowe. Pomimo, że wszyscy męscy mieszkańcy miasteczka, pomiędzy 15 a 70 rokiem życia, zostali przetestowani pod kątem DNA, nie przybliżyło to śledczych do rozwiązania sprawy i tak przez kolejne dziesięciolecia. Przypadek pięciolatki z Missoula nie została jednak zapomniany i mimo upływu lat zajmowali się nim śledczy, którzy sprawdzali wszystkie tropy, przeglądali dowody i przeprowadzali wywiady, próbując znaleźć odpowiedzi. Dopiero teraz, po upływie 46 lat, rodzice zawsze uśmiechniętej i odważnej Siobhan, poznali tożsamość jej mordercy.
Kierowca
Dowody zebrane w 1974 roku w połączeniu z postępem w technologii DNA powiązały 32- letniego wówczas Williama Davisa z morderstwem. Wykorzystując DNA pozostawione na miejscu zbrodni, udało się stworzyć profil genealogiczny podejrzanego, który doprowadził właśnie do niego. Okazało się, że w chwili morderstwa mężczyzna podróżował po Missoula, jako kierowca ciężarówki, a samochód, który wówczas prowadził, pasował do opisu auta jakie w dniu uprowadzenia Siobhan widzieli świadkowie.
Mąż i ojciec
Autor, Dorota Ortakci.