Let’s travel together.

Wysychający zbiornik wodny ujawnił skrywane od lat sekrety

1

Mead to jezioro w Stanach Zjednoczonych, które leży na pograniczu stanów Nevada i Arizona. Jest ono sztucznym jeziorem, które utworzone zostało przez przegrodzenie zaporą biegu rzeki Kolorado. 35 km³ wody, które mieści się na powierzchni 640 km², służy do zaopatrzenia  wielu miejscowości w Kalifornii i Nevadzie. Na Lake Mead powstał także obszar rekreacyjny, który jest pierwszym i największym takim obszarem w Ameryce. Lake Mead National Recreation Area oferuje rekreację wodną, ​​w tym pływanie łódką i wędkarstwo, a także szlaki turystyczne i widoki na otaczający pustynny krajobraz

W ostatnim czasie w wyniku panujących upałów, poziom wody w jeziorze obniżył się tak bardzo, że po raz pierwszy od 1971 roku widoczny jest zawór poboru wody, który zaopatruje Las Vegas. Fakt, że jezioro zaczęło wysychać, odsłonił tajemnice, które przez wiele lat skrywało.

1 maja br. Turyści spacerujący brzegiem tego największego w kraju zbiornika, dokonali makabrycznego odkrycia. Na cofającej się linii brzegowej leżała nieruchomo metalowa beczka, której jeden, dziurawy od korozji bok, ukazywał okropną zawartość: szkielet i fragmenty odzieży. Krzyk jednej z kobiet zaalarmował pozostałych turystów, którzy zawiadomili policję.

This slideshow requires JavaScript.

Prowadzone jak dotąd badania dowiodłu, że szczątki należą do mężczyzny, który najprawdopodobniej zmarł w latach 70 bądź 80, ponieważ nosił ubrania które były produkowane w połowie i pod koniec lat 70. Mężczyzna padł ofiarą morderstwa i został postrzelony, a beczkę z jego ciałem najpewniej zatopiono z łodzi. Nie wyklucza się, że padł ofiarą mafii, która od późnych lat 40 do 80, zdominowała prowadzone w Las Vegas kasyna.

Póki co mężczyzna z beczki nie został jeszcze zidentyfikowany, a śledczy mają utrudnione zadanie. W latach 80 nie było żadnej bazy DNA, więc jeśli materiał genetyczny będzie można uzyskać z kości udowej mężczyzny, to prace genealogiczne wymagane do zidentyfikowania będą naprawdę rozległe i cały proces może potrwać nawet kilka lat.

Tydzień później nad Lake Mead, dokonano kolejnego szokującego odkrycia. Strażnicy parku zareagowali na miejsce zdarzenia w sobotę o godzinie 14:00, kiedy dwie kobiety spacerujące w obszarze rekreacyjnym natrafiły na kości. Czaszka wraz z zębami leżała wtulona w piasek w pobliżu jeziora, a wokół niej kości, które wystawały z piasku pod różnymi kątami. Póki co nie znana jest nawet płeć ofiary.

Zdaniem policji, niewykluczone, że jezioro ujawni jeszcze więcej szczątków, które gdyby nie susza, najprawdopodobniej nigdy nie zostałyby odnalezione.

Autor, Dorota Ortakci

This slideshow requires JavaScript.

1 komentarz
  1. długopis mówi

    fascynujące jakim sprzymierzeńcem policji potrafi być przyroda.

Odpowiedz na 1 |
Anuluj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.