Czternastoletnia Amy Carnevale z Massachusetts, była ładną i popularną dziewczyną ze szkoły Beverly High, w której uchodziła za najatrakcyjniejszą z cheerleaderek. Wszyscy, którzy znali Amy, opisywali ją jako słodką, beztroską, z pozytywnym nastawieniem do życia i dobrym sercem. Nie było też tajemnicą, że przez swój urok osobisty, śliczna Amy nie mogła opędzić się od adoratorów. Jednym z nim był szesnastoletni Jamie Fuller, który zaskarbił sobie jej sympatię już dwa lata wcześniej.
Chorobliwa zazdrość
Mimo, iż związek tych młodych ludzi, których połączył przede wszystkim sport, był pełen pasji, w towarzystwie uchodził on za niezdrowy. Jamie był chorobliwie zazdrosny o swoją dziewczynę i traktował ją jak własność. Niejednokrotnie zdarzało się, że szarpał Amy i ograniczał jej kontakty z przyjaciółmi. W ciągu ostatnich kilku miesięcy, niejednokrotnie mówił do swoich znajomych o chęci zabójstwa Amy, ale nikt nie zwracał na to uwagi ani nie traktował poważnie tych gróźb.
Na krótko przed tragicznymi wydarzeniami, Amy w tajemnicy przed swoim chłopakiem, wraz z grupą kolegów i koleżanek wybrała się na plażę. Informacja ta szybko dotarła do Jamie’go, co przelało szalę goryczy. Chłopak poczuł, że dziewczyna mu się „wymyka”, a do tego dopuścić nie mógł.
Mam już tego dość. Przysięgam, że ją zabiję… To gówno musi się skończyć… Nie będzie już więcej z nikim wychodzić, bo zamierzam ją k***a zabić. – Odgrażał się kolegom.
Morderczy plan
23.08.1991 r. Jamie zadzwonił do Amy. Wiedząc, że jego dziewczyna w przyszłości planowała zostać fryzjerką i kochała wszystko co związane z włosami, pod pretekstem zmiany jego fryzury, wywabił ją z domu. Wcześniej uprzedził kilku swoich znajomych, że zamierza zabić Amy i zaprosił ich do uczestnictwa w swoim planie. Twierdzenia typu: „Nie masz jaj, żeby to zrobić” – Dopingowały go jeszcze bardziej.
Dumny z siebie
Wieczorem, czwórka nastolatków (Jamie, Amy, Michael Maillet i Scott Ward) wyszła z domu oskarżonego i leśną ścieżką udała się na pobliskie pole. W pewnym momencie oskarżony i jego ofiara oddzielili się od pozostałych, którzy od tej pory słyszeli już tylko krzyki dochodzące z lasu. Po kilkunastu minutach uśmiechnięty od ucha do ucha, zakrwawiony Jamie wrócił do kolegów i pokazując im nóż, zrelacjonował jak pozbył się swojej dziewczyny.
Położyłem jej dłoń na ustach i powiedziałem „kocham cię” po czym wbiłem nóż w jej brzuch. Następnie stanąłem za nią i pchnąłem ostrze jeszcze głębiej, tak że czułem je na swoim brzuchu. Amy próbowała się bronić i ugryzła mnie w rękę, ale odciągnąłem ją od siebie, łapiąc za włosy i poderżnąłem jej gardło. Kiedy upadła na ziemię, krztusząc się krwią, wciąż powtarzała „Kocham cię Jamie”. Wkurzyło mnie to i nie mogłem słuchać tego bulgotania, więc zacząłem deptać jej po głowie i tak właśnie załatwiłem tą s***ę.
Betonowe bloki
Następnie z wielką fascynacją pokazał swoim kolegom końcówkę noża, która wygięła się podczas ataku i dodatkowo zagroził, że jeśli komukolwiek zdradzą sekret to będą następni. Michael i Scott zgodzili się pomóc Jamie’mu w ukryciu zwłok Amy. Przymocowali do jej ciała betonowe bloki, obwinęli je streczem, a następnie wrzucili do jeziora Shoe Pond. Koledzy słowa jednak nie dotrzymali i już kilka dni później zdradzili Jamie’go, doprowadzając policję do miejsca, w którym pozostawiono ciało Amy.
Ekranizacja
Podczas aresztowania, Jamie chichotał i twierdzi, że za morderstwo jego dziewczyny, odpowiedzialni są koledzy. Na rozprawie wyszło na jaw, że niegdyś mały i nieśmiały, a obecnie pewny siebie i wysportowany Jamie, zażywał sterydy. Od tamtej pory stał się kłótliwy i agresywny oraz dostał obsesji na punkcie niewierności Amy. Decyzją sądu, szesnastolatek został osądzony jak dorosły i otrzymał karę dożywotniego pozbawienia wolności. W 1993 r. Jego zrozpaczona matka próbowała mu pomóc uciec z więzienia, jednak bezskutecznie.
Na podstawie tej historii w połowie lat 90. telewizja Lifetime wyprodukowała film zatytułowany „Nikt nie powie”- No One Would Tell. Jego remake o tym samym tytule powstał w 2018 r.
Autor, Dorota Ortakci.