Let’s travel together.

W zależności od faz księżyca mordował dzieci i starców w nowiu bądź w pełni- Część 2

0

Pragnienie kopulacji z synem kochanki oraz swoim własnym, opanowało Wasilija do końca. Wtedy też właśnie zaczął rozmyślać o morderstwach.

Część 1 w linku poniżej

W ZALEŻNOŚCI OD FAZ KSIĘŻYCA MORDOWAŁ DZIECI I STARCÓW W NOWIU BĄDŹ W PEŁNI- CZĘŚĆ 1

Żeby nie było krwi i krzyku

„W myślach często wyobrażałem sobie, że zabijam kogoś nożem, ale jednocześnie nie wyobrażałem sobie widoku krwi. Ogólnie rzecz biorąc, stopniowo, w kółko zastanawiałem się jak to robić żeby nie było krwi, żeby nie było krzyków. Dobrze znałem krzyk bólu i rozpaczy. Te wszystkie dzieci, które posiadłem tak właśnie krzyczały. Jedno z nich w końcu próbowałem uciszyć. Zacisnąłem dłonie na jej szyi i zacząłem ją dusić. Kiedy miała konwulsje, ja dostałem orgaz**u. Po tym incydencie wiedziałem już jak to robić, a dziewczynka uszła z życiem”

Śmierć ojca, która miała miejsce pod koniec 1983 r. Była dla Wasilija bardzo trudna. Po pogrzebie próbował popełnić samobójstwo, poprzez zażycie leków nasennych. Cudem go odratowano, a kiedy dostał szansę powrotu na ten świat, zrozumiał, że musi zrealizować swój plan. Co więcej, zdał sobie sprawę z tego, że jego ofiarami mogą być nie tylko dzieci, ale także jego sędziwi pacjenci, do których także odczuwał duży pociąg.

Śmierć z przyczyn naturalnych

Wiosną 1984 r. Wasilij popełnił swoje pierwsze morderstwo. Ułatwiła mu to praca w pogotowiu: „Chadzał do domów swoich pacjentek. Ich adresy pozyskiwał z kart. Udawał zatroskanego lekarza, który przybył z wizytą. Mierzył ciśnienie, sprawdzał poziom cukru, a następnie podawał w iniekcji przygotowaną przez siebie narkotyczną miksturę. Starsze, schorowane panie traciły przytomność, a on przenosił je na kanapę gdzie gwałcił i dusił”.

Ciało pierwszej ofiary znaleziono kilka dni później, ale ze względu na wiek przypisano jej śmierć zawałowi serca. Tak samo uczyniono w przypadku kolejnych 7 kobiet. Mimo, iż sprawca pozostawił po sobie wiele dowodów, a wśród nich te najważniejsze, według których kryminalistyczne badanie biologiczne określa grupę krwi, wiek i inne dane pomocne w śledztwie, werdykt był zawsze ten sam: Starość, choroby. Funkcjonariuszy nie zadziwił nawet fakt, że w drogach rodnych jednej ze staruszek znaleziono sztućce. Uznano, że emerytka się onani**ła.

Jedną z kobiet znaleziono w wannie wypełnionej po brzegi wodą. Stwierdzono, że zmarła w trakcie kąpieli. Niby nic w tym dziwnego, ale ta konkretna kobieta od miesiąca nie miała ciepłej wody, więc mało prawdopodobne by zdecydowała się na kąpiel w zimnej wodzie.

Co lepsze, kiedy jedna ze starszych pań, która przeżyła atak zjawiła się na policji i opowiedziała o tym co ją spotkało, jej historię przypisano problemom natury psychicznej. Funkcjonariusze mieli prześmiewać się między sobą, że „starej babie zachciało się chłopa i wymyśla”.

Miejsca z dzieciństwa

Wysoce prawdopodobne, że morderca nadal pozostawałby poza wszelkimi podejrzeniami policji i wciąż bezkarnie mordował starsze panie, ale w pewnym momencie postanowił przerzucić się na dzieci. Co więcej, według zeznań maniaka, najczęściej popełniał zbrodnie w tych miejscach Irkucka, które lubił od dzieciństwa.

Jedną z jego ofiar była 9- letnia dziewczynka, którą pod pretekstem  zabawy w chowanego zabrał do piwnicy pięciopiętrowego budynku, a tam pobił, zgwałcił i udusił. To samo uczynił z 2,5- latką, która była jego najmłodszą ofiarą. Porwał dziewczynkę, wykorzystując moment nieuwagi jej babci, po czym zaniósł do piwnicy, gdzie uczynił to samo co z pierwszą dziewczynką.

Pewnego dnia podczas „polowania” Wasilij zauważył zjeżdżającego na sankach chłopca. Podszedł, zagadał, a naiwny 7- latek zgodził się pójść z nim do piwnicy, aby zobaczyć „podziemne zoo”. Dziecko zostało zgwałcone i uduszone i chociaż na jego ciele zabezpieczono odcisk buta, nie pomogło to w prowadzonym śledztwie.

Na gorącym uczynku

W dniu swoich trzydziestych urodzin, Wasilij postanowił zrobić sobie prezent. Kiedy spostrzegł bawiącego się chłopca, postanowił działać według standardowego schematu. Chłopiec był jednak podejrzliwy i rezolutnie odpowiedział, że nie może rozmawiać z nieznajomymi. Właśnie wtedy Wasilij popełnił błąd, który później kosztował go życie. Wiedziony silną pokusą, nie zważał na protesty chłopca i ewentualnych świadków i zaciągnął dziecko na pobliski plac budowy, co nie pozostało niezauważone przez 3 kobiety. Galina, Tatiana i Tamara podążyły za mężczyzną szarpiącym chłopca. Trzymały dystans aby nie zostały zauważone. Kiedy dotarły na miejsce spostrzegły w ciemności leżące na ziemi półnagie dziecko i gwałcącego go mężczyznę. Ich rozdzierający krzyk :”Gwałci dziecko”, spłoszył Wasilija, który rzucił się do ucieczki i szybko został zatrzymany przez zaalarmowanych krzykami mężczyzn.

Zatrzymanie, proces, wyrok

Po przyjeździe policji Wasilij tłumaczył, że spacerował po terenie budowy, kiedy zauważył leżącego na ziemi chłopca, a ponieważ jest lekarzem pochylił się nad nim i sprawdzał czy żyje. Kiedy chłopiec obudził się w szpitalu, zdementował tą wersję i opowiedział jak było naprawdę.

Ostatecznie Wasilij Kulik przyznał się do napaści na chłopca i opowiedział, że ma na koncie 30 gwałtów i 13 morderstw. Nie wykazywał żadnych wyrzutów sumienia, uśmiechał się kiedy mówił o tym co zrobił i bezbłędnie wskazywał wszystkie miejsca, w których miał do czynienia z ofiarami.

Proces rozpoczął się w marcu 1987 r. A Wasilij wycofał wszystkie swoje wcześniejsze zeznania, twierdząc, że zostały one wymuszone przez policję. Co gorsza jeden z najważniejszych dowodów w sprawie, czyli dziennik został zniszczony przez jego żonę. Kobieta wrzuciła go do pieca, po tym jak zobaczyła jaką skrywa zawartość.

Do dnia nowej rozprawy sądowej, która odbyła się w 1988 roku, zebrano żelazne dowody wskazujące na winę Wasilija Kulika, co nie pozostawiło mu najmniejszych szans na obronę. 11 sierpnia 1988 r. Kulik został skazany za 13 morderstw, do których wcześniej się przyznał, oraz prawie 30 dodatkowych gwałtów i napaści. 26 czerwca 1989 r. Został stracony przez rozstrzelenie.

Ciekawostka

Podczas skomplikowanych testów psychologicznych, które prowadzono do momentu stracenia Wasilija, eksperci odkryli, że biorytmy zabójcy zależały od cyklu księżyca.

Autor, Dorota Ortakci.

This slideshow requires JavaScript.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.