Let’s travel together.

„Twirl face”- Wykorzystywał pozycję by gwałcić dzieci i myślał, że pozostanie nieuchwytny

4

W 2004 roku agenci Międzynarodowej Organizacji Rządowej Interpol, natrafili na kilkaset fotografii ukazujących molestowanie seksualne dzieci.

Co najmniej 12 nieletnich chłopców pochodziło z krajów takich jak Wietnam, Kambodża i Tajlandia.  Napastnik włożył sporo wysiłku by nie zostać rozpoznanym, ponieważ na każdym zdjęciu jego twarz została zasłonięta efektem Photoshopa zwanym „Twirl. Myślał, że dzięki temu będzie incognito, a jego czyny pozostaną bezkarne i do woli będzie gwałcić dzieci i sprzedawać zdjęcia innym ped**om. Bardzo się mylił.

Eksperci z niemieckiego federalnego biura kryminalnego BKA zdołali zrekonstruować obraz przy użyciu technik podobnych do tych, które zastosował napastnik, ale działających odwrotnie. Dzięki temu fotografia białego mężczyzny z zarostem na klatce piersiowej trafiła na stronę internetową Interpolu i tak rozpoczęła się  obława za groźnym przestępcą seksualnym, która na całym świecie stała się znana jako Operation Vico. 

Międzynarodowy apel zaowocował. Ze śledczymi skontaktowało się aż 350 osób, z których pięć pozytywnie zidentyfikowało przebiegłego ped***la.

Urodzony 6 lutego 1975 r. W Kanadzie, Christopher Paul Neil kształcił się na księdza, jednak nie dopuszczono go do Święceń Kapłańskich. Christopher wybrał więc zawód nauczyciela. W trakcie obławy pracował w Korei Południowej gdzie uczył dzieci języka angielskiego. Kiedy śledczy byli już o krok od aresztowania, Neil zobaczył swoje zdjęcia w internecie, zorientował się, że został zdemaskowany i szuka go policja, więc uciekł.
Jak się później okazało kupił bilet w jedną stronę do Tajlandii, gdzie niegdyś mieszkał, pracował i nękał najmłodszych. Pracując jako nauczyciel języka angielskiego, często wykorzystywał swą pozycję i proponował słabszym uczniom „korepetycje” u siebie w domu. Dwójkę dzieci z potwornych fotografii udało się zidentyfikować. Był to 13- letni chłopiec i jego 9- letni brat. Neil płacił chłopcom od 7 do 15 funtów ( co dla ubogich dzieci jest fortuną) i w zamian żądał świadczenia usług seksualnych.

 

P***il  został aresztowany 19 października 2007 r. Tajlandzka policja zlokalizowała go namierzając telefon komórkowy jego 25-letniego partnera, który chodził po kafejkach internetowych i zwabiał chłopców do mieszkania Neil’a, gdzie później byli gwałceni, filmowani i fotografowani.

This slideshow requires JavaScript.

Proces rozpoczął się 10 marca 2008 r. Jednak oskarżony nie przyznał się do winy, a sprawa została odroczona do 2 czerwca. Niedługo później, decyzją sądu Christopher Neil został skazany na 39 miesięcy więzienia i grzywnę w wysokości 1780 USD za molestowanie trzynastolatka, wciąż stojąc przed zarzutem szeregu wykroczeń względem 9- letniego brata ofiary. Zarzuty te prócz wykorzystywania seksualnego obejmowały uprowadzenie dziecka i przetrzymywanie go bez jego woli.
Po pięciu latach, które Christopher odsiedział w Bangkoku, wyszedł na wolność, a ciężkie warunki panujące w tamtejszym więzieniu, nie zniechęciły go przed powrotem do „swojego hobby”. 2 sierpnia 2013 roku Neil został ponownie aresztowany, ponieważ naruszył warunki zwolnienia. Na jego telefonie i laptopie odkryto filmy i fotografie, przedstawiające por***ię dziecięcą.
W grudniu 2015 roku został skazany na pięć i pół roku więzienia, które później skrócono do 15 miesięcy. Został zwolniony w marcu 2017 roku i obecnie mieszka w Vancouver. Aby pozostać wolnym człowiekiem musi ściśle przestrzegać wytyczonych przez sąd nakazów: Nie może podróżować, czy pokazywać się w pobliżu miejsc takich jak szkoły, przedszkola czy place zabaw. Ma także zakaz kontaktowania się z osobami poniżej 16 roku życia, oraz nie może korzystać z telefonu komórkowego i komputera, ani nakłaniać innych osób by zezwoliły mu na dostęp do wymienionych urządzeń elektronicznych.

 

Autor, Dorota Ortakci

This slideshow requires JavaScript.

4 Komentarze
  1. egon mówi

    Takie śmieci jak ten koleś powinno się utylizować.

  2. Kasia mówi

    Kolejny raz .. często to zauważam.. daty.. można się pogubić :/
    To został aresztowany w 2017 proces zaczął się w 2008 a w 2015 został wyrok osadzony.
    Proszę się nie nie obrażać ale bardzo często występują takie błędy datowe.. niby nie przeszkadza bo przecież można się domyśleć lub sprawdzić dokładnie daty ale po tych niezliczonych artykułach, które kiedyś były bezbłędne jednak w obecnej chwili rażą.
    Niemniej codziennie zaglądam i czekam na kolejny artykuł.
    Pozdrawiam 😉 więcej już nie będę uczypliwa

    1. Dorota Biel mówi

      Z całym szacunkiem, ale proszę czytać ze zrozumieniem. Został aresztowany w 2007 r. Proces rozpoczął się w 2008 r. Odsiedział karę i w 2015 r. Został ponownie osądzony

  3. M mówi

    Kastracja

Odpowiedz na 1 |
Anuluj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.