Let’s travel together.

Tajemnicze zgony turystów na rajskiej wyspie i policja, która wszystko tuszuje

0

24- letni David Miller i 23- letnia Hannah Witheridge, wrzesień 2014 r. Spędzali na wakacjach w Tajlandii. Młodzi ludzie podróżowali ze swoimi przyjaciółmi i poznali się dopiero na miejscu. Rajska wyspa Koh Tao, położona tuż przy wschodnim wybrzeżu Tajlandii jest niewątpliwie jednym z najpiękniejszych miejsc tego kraju. Wszędzie dookoła rosną palmy, w oddali widać zacumowane długorufowe łodzie, jest spokój i cisza – jednym słowem idealne miejsce dla osób pragnących odpocząć lub zobaczyć ekscytujący, podwodny świat. Niestety ta piękna wyspa ma także swoją drugą, ciemniejszą stronę i od kilku lat nazywana jest Wyspą Gwałtu albo Wyspą Śmierci, a wszystko za sprawą makabrycznego losu, który spotkał na niej wielu zagranicznych turystów. David i Hannah byli tylko jednymi z nich.

Zatłuczeni na śmierć

Para młodych Brytyjczyków została zamordowana 15 września, a ich zmasakrowane ciała znaleziono na plaży. Hannah została zgwałcona, a następnie pobita na śmieć, podczas gdy jej chłopak utonął, kiedy po otrzymaniu ciosu w głowę, stracił przytomność i upadł do wody. Zgodnie z ustaleniami tajskiej policji, Hannah mogła odrzucić zaloty miejscowego mężczyzny z którym para miała się kłócić w miejscowym barze.

Wkrótce policja aresztowała dwóch obywateli Birmy, którzy pracowali w jednym z pubów. Zaw Lin i Win Htun przyznali się do zabicia turystów i zostali skazani na karę śmierci. Później mężczyźni wycofali swoje zeznania, stwierdzając, że przemocą i torturami zostali do nich zmuszeni. Mimo ich roszczeń, sąd utrzymał wyrok, podtrzymując twierdzenia policji, „że żaden obywatel Tajlandii nie popełniłby takiego przestępstwa”, co budzi wiele wątpliwości. 

Dla osób o mocnych nerwach: Zdjęcia z miejsca zbrodni w linku poniżej

Koh Tao murders investigation (Warning: Graphic Images)

 

This slideshow requires JavaScript.

Uderzył w słup

W sierpniu 2012 r. Koah Tao, odwiedził inny brytyjski turysta, 32- letni Ben Harrington. Pracownik branży IT spędzał wakacje ze swoim bratem i przyjacielem, kiedy zmarł w dziwnych okolicznościach. 30 sierpnia o godzinie 00:30 Ben zginął w zdarzeniu, które uznano za kolizję drogową, po tym jak jego motocykl uderzył w słup wysokiego napięcia. Władze Wielkiej Brytanii nigdy nie zgodziły się z twierdzeniami tajskiej policji, ponieważ dowody jednoznacznie wskazują, że mężczyzna został napadnięty i zabity. Przyczyną śmierci była rana cięta tętnicy szyjnej. Zegarka i portfela Ben’a nigdy nie odzyskano. Matka mężczyzny przez lata walczyła o sprawiedliwość jednak bezskutecznie.

 

This slideshow requires JavaScript.

Wypadek po pijanemu

25- letni Nick Pearson z angielskiego hrabstwa Derbyshire, został znaleziony martwy w zatoce na wyspie, po tym jak zniknął po sylwestrowej nocy 2014 roku, spędzanej wraz z rodziną. Śledczy zakwestionowali, że doszło do wypadku. Według nich, będący pod wpływem alkoholu Nick, spadł z 20 metrowej skarpy i utonął. Mimo twierdzeń o upadku, mężczyzna nie miał ani jednego złamania czy zwichnięcia. Jego ciało nosiło natomiast ślady wskazujące na pobicie. Nick miał obrażenia głowy, twarzy i kończyn. Funkcjonariusze momentalnie wykluczyli taką możliwość i nie przesłuchani nawet ani jednego świadka. Ostatecznie koroner stwierdził, że nie ma wystarczających dowodów by stwierdzić co w rzeczywistości spotkało Nick’a. Jego rodzina wierzy, że został zamordowany.

This slideshow requires JavaScript.

Związane ręce

Rok później, również w Nowy Rok, w domku na wyspie znaleziono powieszone ciało 29- letniego francuza Dimitri Povse. Mimo, że mężczyzna miał ręce związane na plecami, jego śmierć uznano za samobójstwo, ponieważ na jego łóżku leżała notatka: Iris, kocham cię. Samobójstwo wydaje się łatwe, ale w rzeczywistości jest trudne ”.

Przyjaciele mężczyzny twierdzili, że spędzali z nim czas do 5:00 rano, po czym rozeszli się do swoich pensjonatów, pozostawiając go samego. Mocno pijany już Dimitri, wciąż spożywał alkohol. Sprawa śmierci francuza odbiła się szerokim echem w mediach społecznościowych, gdzie wszyscy zadawali sobie pytanie: „Jak można się powiesić ze związanymi za plecami rękami?”. Jeden z kryminologów analizujących ten przypadek, doszedł do wniosku, że Dimitri nie mógł zrobić tego sam. Według niego mężczyzna był pijany do tego stopnia, że nie był w stanie panować nad sobą, a co dopiero związać sobie ręce, a następnie się powiesić. Tajlandzcy policjanci twierdzili, że sznur na przegubach mężczyzny był poluzowany, więc mógł sobie wsunąć w niego ręce już po zawiśnięciu, jednak siniaki na jego nadgarstkach, zaprzeczały tym twierdzeniom. 

This slideshow requires JavaScript.

Przedawkowanie

Później, tego samego miesiąca, zmarła 23- letnia aktywistka polityczna z Londynu, Christina Annesley. Dziewczyna była właśnie w trakcie czteromiesięcznej podróży po południowo-wschodniej Azji, kiedy zmarła w środę 21 stycznia 2015 r. Na dwa dni przed śmiercią, napisała na Twitterze: „Świetnie! Jak w końcu poznałam przyjaciół, muszę wydać 60 funtów na antybiotyki i teraz nie mogę sobie pozwolić na wyjście z nimi. Pieprzyć wszystko.” Później wyjaśniła, że cierpi na infekcję klatki piersiowej. 

Według tamtejszych władz Christina zmarła na skutek połączenia antybiotyków z alkoholem, jednak nie można było tego poprzeć żadnymi dowodami. Nigdy nie wykonano toksykologii.

This slideshow requires JavaScript.

Zaginęła

W lutym 2015 roku 23- letnia rosyjska turystka Valentina Novozhyonova zniknęła ze swojego hostelu. Kobieta zameldowała się 11 lutego i miała wymeldować 16 lutego, jednak tego nie zrobiła. Kiedy personel sprawdził jej pokój, okazało się, że pozostały w nim jej wszystkie rzeczy osobiste, w tym telefon, paszport i aparat fotograficzny. 

Według doniesień Valentina odwiedziła wyspę, aby uprawiać freediving – aktywność, z której ten obszar słynie wśród turystów. Freediving * nurkowanie na wstrzymanym oddechu. Z uwagi na fakt, że w pokoju dziewczyny brakowało płetw, okularów i ręcznika, policja i wolontariusze udali się do miejsc słynących z nurkowania, przekonani, że tam gdzie zeszła pod wodę, pozostawiła swój ręcznik. Nie znaleziono jednak niczego. Ekspertyza telefonu zaginionej wykazała, że na krótko przed zaginięciem korzystała z komunikatora, aby zasięgnąć porady psychiatry. Pisała, że ma stany lękowe, a psychiatra poradził jej aby szybko szukała pomocy. Valentiny do tej pory nie odnaleziono.

 

.

This slideshow requires JavaScript.

Basen

W styczniu 2016 r. Brytyjski murarz, Luke Miller został znaleziony martwy na dnie basenu. Na krótko przed śmiercią 26- latek, który był na pięciotygodniowych wakacjach, zamieścił informację w mediach społecznościowych jak bardzo cieszy go podróż: „Mogę szczerze powiedzieć, że w tym nowym roku żyję marzeniem o imprezie w pełni księżyca na motorówce, piję koktajle truskawkowe daiquiri, żyjąc pełnią życia, więc zróbmy to” 

Tamtejszy koroner orzekł, że przyczyną śmierci było utonięcie, jednak druga sekcja zwłok, przeprowadzona na żądanie rodziny w innym szpitalu, dowiodła, że miał on siniaki na twarzy i nogach oraz poważny uraz głowy. Rodzina mężczyzny oskarżyła tajską policję o zatajenie faktów i nadal próbuje dojść do prawdy.

This slideshow requires JavaScript.

Zjedzona przez jaszczurki

28 kwietnia 2017 r. Na wzgórzach wyspy, w dżungli, znaleziono powieszoną 30- letnią belgijską turystkę Elise Dallemagne. Jej zwłoki były w połowie zjedzone przez jaszczurki. Oszacowano, że trzy dni wcześniej popełniła samobójstwo. Tajemnica otaczająca jej śmierć, wzrosła po tym jak ujawniono, że zameldowała się w bungalowie na wyspie, pod fałszywym nazwiskiem: Dupuis. Odmówiła także podania kierownictwu hotelowego swoich danych paszportowych, zapewniając, że dostarczy je później. 

W teorię o samobójstwie nie uwierzyli bliscy kobiety, tym bardziej, że zarezerwowała bilet do prowincji Chumphon w południowej Tajlandii, gdzie jej bagaż dotarł już po śmierci: „Po co miałaby to robić? Planować kolejną podróż? Nieść na prom swój bagaż? Skoro i tak planowała odebrać sobie życie?”– Pytała jej matka. Chociaż policja obiecała rodzinie zmarłej kopie raportu z jej autopsji, nigdy takiego dokumentu nie dostarczono. Kilkanaście dni później zwłoki Elise skremowano, zupełnie tak jakby próbowano coś ukryć.

This slideshow requires JavaScript.

Czuł wrogość

Dziesiątą ofiarą wyspy, był 47- letni Niemiec, Bernd Grotsch. Ciało mężczyzny znaleziono w jego domu na wyspie 17 czerwca 2018 r. Bogaty przedsiębiorca mieszkał na wyspie od 20 lat, kupując dwie nieruchomości i otwierając firmę wynajmującą motocykle. Wyjechał w 2016 r. Z uwagi na wrogość wobec zagranicznych właścicieli firm. Wrócił na krótko przed śmiercią. Według śledczych, Bernd zmarł na niewydolność serca lub został ukąszony przez węża, jednak jego rodzina nie uwierzyła w ani jedno ich słowo.

Nie otrzymali raportu z sekcji zwłok, a ciało wbrew ich woli zostało wysłane do tego samego szpitala w Bangkoku, w którym ten sam patolog, badał ciała wszystkich turystów, którzy zmarli na wyspie.

Autor, Dorota Ortkci.

This slideshow requires JavaScript.

 

 

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.