Let’s travel together.

Tajemnicze zaginięcie pary i szczątki w beczce

0
Mary i Tim byli szczęśliwą i kochającą się parą, która mieszkała razem. Kiedy Mary zniknęła nikt nie miał o tym pojęcia, ponieważ nie zgłoszono jej zaginięcia. Jakiś czas później podejrzenia padły na Tim’a, ale okazało się, że po raz ostatni widziano go w dniu, w którym zaginęła jego dziewczyna.
Zaginięcie
Mary Higginbotham była 21-letnią kobietą, która mieszkała w hrabstwie Hendricks (Indiana). Absolwentka publicznej szkoły średniej pracowała w lokalnej restauracji. Jej chłopak, 25- letni Timothy Willoughby dorabiał w miejscowych zakładach blacharskich. Para mieszkała ze sobą od dwóch lat i według bliskich ich związek był zgodny i szczęśliwy.
Wtorek, 6 czerwca 1978 r. Był normalnym dniem we wsi Clayton, zamieszkałej przez mniej niż tysiąc mieszkańców. Był też ostatnim dniem w którym ktoś widział Mary żywą. Co najbardziej niepokojące, nikt z jej rodziny nie zgłosił zaginięcia, zupełnie jakby fakt, że Mary zapadła się pod ziemię, był czymś normalnym.
Znalezisko na brzegu rzeki

 

Prawie rok później, 4 czerwca 1979 r. W odległości 16 mil od miejsca, w którym mieszkali Mary i Timothy, nastolatkowie cieszący się letnim dniem nad rzeką, dostrzegli 55- galonową beczkę. Leżała tuż przy brzegu i zaciekawiła ich na tyle, że postanowili sprawdzić co skrywa w środku. Swojej decyzji pożałowali już po chwili. Nagrzana od słońca beczka, skrywała ludzkie szczątki.
Wezwane władze zabezpieczyły znalezisko i przewiozły je do najbliższego zakładu medycyny sądowej. Na miejscu okazało się, że wewnątrz trzech warstw dywanu, jednej warstwy foli i śpiwora znajdował się ludzki szkielet, który jak później ustalono należał do Mary. Kobieta była w pełni ubrana, a przyczyną jej śmierci była rana postrzałowa, która została zadana w tył głowy z pistoletu o małym kalibrze. Morderstwo miało charakter egzekucyjny.
Gdzie jest Timothy
Pierwsze podejrzenia padły na Timothy’ego, ale szybko wyszło na jaw, że chłopak od września 1978 r. Figuruje w bazie zaginionych. Tak samo jak i jego dziewczyna, po raz ostatni widziany był 6 czerwca 1978 r. Spekulowano, że być może zamordował Mary, porzucił jej ciało po czym uciekł i ukrywa się przed odpowiedzialnością, jednak nigdy nie znaleziono dowodów na poparcie tej teorii.
Anonimowy telefon

Z akt sądowych wynika, że w 1982 r.  Anonimowa informatorka, przekazała policji szczegółowe informacje na temat podwójnego morderstwa i wskazała dwóch podejrzanych: Ronald’a Tomasika i James’a Kellam’a. Według kobiety Timothy był świadkiem jak ci dwaj dokonali kradzieży auta, po czym w zamian za milczenie próbował wyłudzić od nich pieniądze, a to zmotywowało do morderstwa.

6 czerwca 1978 r.  Ronald i James mieli zjawić się w domu Timothy’ego i Mary, która akurat była sama. Sądząc, że mężczyźni są przyjaciółmi jej chłopaka, zaprosiła ich do środka i zaproponowała herbatę. Odpowiedzią był atak. W momencie, w którym Mary błagała o oszczędzenie życia, Ronald strzelił jej w tył głowy. Po pozbyciu się ciała, wrócili na teren posesji i czekali na Tima. 

Następnie zwabili go podstępem do swojego auta, wywieźli kilometr dalej, zastrzelili i wsadzili do beczki. Kobieta twierdziła, że została zmuszona do prania zakrwawionych ubrań mężczyzn, a na potwierdzenie swej teorii dodała, że jest w posiadaniu dwóch pierścionków, które należały do Mary. Podany przez nią opis biżuterii, był zgodny w 100%.
Policja opierając się na zeznaniach anonimowej rozmówczyni doprowadziła wskazanych przez nią mężczyzn do aresztu. Niestety wkrótce z powodu braku dowodów Ronald i James zostali zwolnieni z aresztu i oczyszczeni z wszelkich zarzutów. Ciała Timothy’ego nigdy nie odnaleziono.

Autor, Dorota Ortakci.

This slideshow requires JavaScript.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.