Let’s travel together.

Tajemnicze zaginięcie 20-letniego Tylera Stice.

0

W 2016 roku Tyler Stice miał dwadzieścia lat i mieszkał w Kingman w Arizonie. Podobnie jak wielu chłopców w jego wieku, był zapalonym entuzjastą gier i komputerów. Tyler był introwertykiem i wolał towarzystwo swojego komputera od spotkań z ludźmi. Jedną z niewielu rzeczy, które były w stanie wywabić Tylera z jego pokoju, była praca w lokalnej firmie meblarskiej i jego czarny ford mustang. Chłopak miał w planie rozpocząć naukę na uniwersytecie w Flagstaff.

Zaginięcie

W poniedziałek 20 czerwca 2016 roku, Tyler złożył wypowiedzenie ze swojej pracy. To było do niego niepodobne, ale jego matka Stephanie Stice była przekonana, że jej syn po prostu „potrzebuje trochę czasu” aby odpocząć. We wtorek 21 czerwca 2016 r. o godzinie około 5:30 Tyler wyszedł z domu do pracy. Tamtego ranka wszystko wydawało się być w porządku i nic nie zwiastowało mającej wkrótce nadejść tragedii.

Tego samego dnia, popołudniu szef Tylera zadzwonił do jego mamy, ponieważ jej syn nie pojawił się w pracy. Bliscy chłopaka natychmiast wszczęli poszukiwania i próbowali się z nim skontaktować. Bezowocnie. Jego telefon był wyłączony i połączenia były kierowane bezpośrednio do poczty głosowej. Nikt z jego znajomych nie miał pojęcia gdzie Tyler może się znajdować. Rodzina próbowała zgłosić zaginięcie syna na policję, jednak ci odmówili i kazali im odczekać co najmniej 48 godzin.

Samochód

W sobotę 25 czerwca 2016 r. odnaleziono samochód Tylera. Pojazd był zaparkowany przy Hualapai Mountain Road, drodze prowadzącej do górskiego obszaru chętnie odwiedzanego przez turystów, który znajdował się około 15 minut jazdy samochodem od domu zaginionego. W samochodzie brakowało niektórych rzeczy należących do Tylera, takich jak portfel, klucze i laptop, ale znaleziono w nim aparat, który wszędzie ze sobą zabierał, oraz pustą torbę na laptopa. Policja przeszukała teren i przyprowadzono na miejsce psy tropiące. Psy podążyły za zapachem prowadząc przez las do obozu skautów, a następnie wróciły na drogę, przy której znaleziono samochód. Nie znaleziono śladu Tylera.

Karabin

Około miesiąc po zaginięciu Tylera, jego siostra, Jessica, zauważyła, że ​​ktoś zalogował się na jego konto na Facebooku i odczytał wiadomości, które do niego wysłała. Ktokolwiek to był, nie odpowiedział, a sytuacja już nigdy się nie powtórzyła. W trakcie śledztwa policja dotarła do nagrania z monitoringu sklepu Wal-Mart, z dnia 19 czerwca (dzień przed zaginięciem), na którym widać Tylera kupującego karabin. To było bardzo nietypowe, ponieważ Tyler nie lubił broni, nigdy nie polował i nie przepadał za żadną formą aktywności na świeżym powietrzu.

Rodzina

Inną rzeczą, która zwróciła uwagę policji był fakt, że rodzice chłopaka zachowywali się dziwnie po jego zaginięciu. Nie wydawali się być tak zaangażowani w poszukiwania, jak np. starsze rodzeństwo Tylera, a wielu członków lokalnej społeczności nazwało ich „dziwnymi”. Ojciec Tylera niedawno spędził trochę czasu w więzieniu za napaść na tle seksualnym i lubieżne czyny w stosunku do osoby nieletniej. Szczegóły tej sprawy nie są jednak znane. Ojciec Tylera, Robert Brian Stice przyznał się również do napaści seksualnej na siostrę Tylera, Jessicę, ale jego żona mimo wszystko zdecydowała się z nim zostać. Jessica była jego pasierbicą, córką Stephanie z poprzedniego małżeństwa.

Ucieczka?

Rodzina chciała zaangażować w sprawę prywatnego detektywa, ale policja zagroziła, że w takim wypadku ​​zakończy pracę nad sprawą. Nie chcąc stracić wsparcia lokalnej policji, rodzina odrzuciła pomoc śledczego.

Policja z jakiegoś powodu nabrała przekonania, że ​​Tyler uciekł ze swoim „hom*seksualnym kochankiem”, mimo że nikt z rodziny ani znajomych nie potwierdził, że Tyler kiedykolwiek był zainteresowany osobami tej samej płci. Tyler był silnie związany ze swoim rodzeństwem, a jego rodzina nie wierzy, że po prostu uciekł. W sprawie nie pojawiły się żadne nowe ślady ani tropy, co czyni ją jeszcze bardziej tajemniczą.

Bez śladu

Jessica Curtis, siostra Tylera, do samej śmierci w 2018 roku walczyła o to, aby ludzie nie zapomnieli o jej bracie. Prowadziła stronę na Facebooku „Find Tyler” i na własną rękę organizowała poszukiwania i czuwania.

Sprawa zaginięcia tego młodego człowieka pozostawia wiele pytań bez odpowiedzi: Dlaczego dzień przed zaginięciem kupił broń? Czy kogoś się obawiał? Co go skłoniło do podróży w kierunku Hualapai Peak, gdzie znaleziono jego samochód? Gdzie jest Tyler?

This slideshow requires JavaScript.

Autor, KaMa.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.