“Nie szukajcie mnie, odezwę się”. Minęło 17 lat, ale się nie odezwał. Czy Łukasz trafił do sekty?
20- letni Łukasz Kania wyszedł z domu w Głuszycy (woj. Dolnośląskie), 17 lat temu, dokładnie 5 grudnia 2001 roku. Poprosił wówczas rodziców, żeby go nie szukali, zaznaczając, że sam się do nich odezwie. Był jedynakiem, długo wyczekiwanym, a jego rodzice byli już w podeszłym wieku.
Czytaj więcej...