Let’s travel together.

Śmierć transmitowana na żywo

3

Związek Rannity Williams i Johnathana Robinsona był bardzo burzliwy. W końcu para rozstała się przez notoryczne zdrady mężczyzny. Kiedy Rannita zaczęła układać swoje życie na nowo, Johnathan postanowił się zemścić. Zabił swoją byłą partnerkę podczas transmisji na żywo na Facebooku, na oczach jej znajomych.

 

Charakter Rannity

Rannita Williams mieszkała wraz z trójką swoich dzieci w Shreveport w Luizjanie. Aby „związać koniec z końcem” pracowała jednocześnie jako fryzjerka i projektantka wnętrz. Swoją pracę wykonywała z ogromnym zaangażowaniem, dzięki czemu zyskała wielu stałych klientów. Była uważana za osobę popularną, zarówno w swoim mieście, jak i wśród niewielkiej społeczności w Internecie. Jej poczytania można było śledzić na Facebooku. 27-latka chętnie dzieliła się swoimi poglądami na mediach społecznościowych, używając przy tym wulgarnego języka, co często skutkowało blokowaniem konta.

Rannita była w skomplikowanym i burzliwym związku z Johnathanem Robinsonem. Para zrywała ze sobą i schodziła się przez około pięć lat, a głównym powodem ich kłótni były zdrady Robinsona. Mężczyzna był w dwóch związkach jednocześnie: z Rannitą i Shuricką z Houston w Teksasie. Kobiety wiedziały o swoim istnieniu, jednak czara goryczy przelała się, gdy 37-latek przestał poświęcać Rannicie wystarczająco dużo uwagi. Para zerwała jesienią 2017 roku.

27-latka z trudem przechodziła rozstanie, jednak z czasem znalazła przyjaciół, z którymi spędzała większość czasu. W jej życiu pojawił się także nowy mężczyzna. Kobieta informowała o wszystkim na bieżąco na Facebooku.

 

Prześladowanie, groźby i obraźliwe filmiki

Od chwili poznania nowego chłopaka, Rannita była stałą bywalczynią barów i dyskotek. Wydawało się, że „doszła do siebie” po rozstaniu z Johnathanem. Na jej mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się zdjęcia z nowym partnerem, co nie podobało się Robinsonowi.

Kobieta dostawała głuche telefony i obraźliwe smsy. Wielokrotnie ktoś podsyłał jej zrobione z ukrycia zdjęcia, na których widać było, jak spędza czas z przyjaciółmi i chłopakiem. Johnathan obserwował ją przez cały czas, a gdy nie miał kontroli nad tym, co robi Rannita, prosił jej znajomych, by mówili mu o tym, co się u niej dzieje.

W kwietniu 2018 roku, Shuricka dodała na swój profil film, w którym obraziła Rannitę. 27-latka nie pozostała dłużna – odpowiedziała nagraniem, w którym wypowiedziała się na temat Shuricki i Johnathana.

Włamanie i zabójstwo na żywo

Rankiem, 12 kwietnia 2018 roku, dzieci Rannity wyszły do szkoły. 27-latka przebywała w domu z bratem i matką, kiedy nagle do drzwi zaczął dobijać się Robinson. Wkrótce udało mu się wedrzeć do mieszkania.

Mężczyzna trzymał w ręce broń. Groził, że zabije wszystkich. Na potwierdzenie swoich słów, strzelił w sufit. Korzystając z zamieszania Anita, matka Rannity, wymknęła się z domu i pobiegła do sąsiadów, by zadzwonić po policję.

Johnathan kazał Rannicie rozpocząć transmisję na żywo na Facebooku. Miała publicznie przeprosić Shurickę za obraźliwy film. 27-latka zgodziła się, ale jej profil został zablokowany za wulgaryzmy. Musiała więc skorzystać z profilu brata.

 

Transmisja, na której stała się tragedia

Na nagraniu było widać przerażoną Rannitę i Johnathana, który co chwilę pojawiał się i znikał z kadru. Mężczyzna krzyczał i groził swojej byłej partnerce:

Teraz przeproś s*ko.

Kiedy Rannita przeprosiła, jej brat zdołał wybiec z domu. Na miejscu pojawiła się także policja, która otoczyła dom. Robinson strzelał do funkcjonariuszy z okna, jeden z nich został ranny. Kiedy Rannita zaczęła błagać o litość, mężczyzna wpadł w furię:

Koniec gry, s*ko. Chciałaś być sławna, uczynię cię sławną.

Po tych słowach oddał cztery strzały w kierunku byłej partnerki. Wszystkie kule trafiły w głowę.

W tym samym czasie, na miejsce przybyła Shuricka, która na prośbę policji zadzwoniła do Robinsona i przekonała go do poddania się. Mężczyzna został aresztowany.

 

Kryminalna przeszłość i kolejny wyrok

Na jaw wyszło, że Johnathan Robinson w przeszłości odsiadywał wyroki za morderstwo drugiego stopnia, napad z bronią w ręku, przemoc domową i napaść na funkcjonariusza policji. Mężczyzna przyznał, że znęcał się nad Rannitą jeszcze w trakcie trwania ich związku, a decyzję o jej zabiciu podjął „spontanicznie”, tuż przed strzelaniną.

Przyznał się do winy tuż po zatrzymaniu. Przekonywał, że żałuje swoich czynów:

Tak mi przykro, zrobiłem to, co zrobiłem. Wiem, że skrzywdziłem wiele osób, mam nadzieję, że pewnego dnia wybaczycie mi to, co zrobiłem.

Johnathan Robinson przeprosił zarówno matkę ofiary, jak i policjantów, do których strzelał. Anita Williams wybaczyła mu, dlatego nie wnioskowała o karę śmierci dla zabójcy córki.

W styczniu 2019 roku, Johnathan przyznał się do morderstwa pierwszego stopnia i został skazany na dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego. Za strzelanie do funkcjonariuszy na służbie, dostał dodatkowe 100 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna do dziś odsiaduje wyrok w Zakładzie Karnym w Luizjanie.

 

Fragmenty transmisji na żywo nadal dostępne są w Internecie.

 

autor, Daria

 

This slideshow requires JavaScript.

 

3 Komentarze
  1. Pomczek mówi

    Jak zwykle bardzo dobry artykuł, miło się go czyta :3

  2. Ania mówi

    Nic takiego nie ma z filmu egzekucji,szkoda czasu na szukanie. Artykuł do bani.

    1. Daria mówi

      A to bardzo ciekawe, bo wystarczy wpisać w wyszukiwarkę „Rannita Williams” i wejść w video na stronie dailymail. Widocznie nie potrafi Pani szukać. 🙂

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.