Let’s travel together.

Samobójstwo czy zabójstwo? Szokująca i kontrowersyjna sprawa śmierci Rebeki Zahau.

1
Latem 2011 roku, życie 32-letniej Rebeki* Zahau zakończyło się nagle i tragicznie. Kobietę naleziono martwą w bardzo tajemniczych okolicznościach. Brat jej partnera, Adam Shacknai, opowiedział policji, że odkrył ją nagą, zakneblowaną, ze związanymi dłońmi i stopami, powieszoną na balkonie w Spreckels Mansion, w Coronado, w Kalifornii. Do tych tragicznych wydarzeń doszło w domu jej partnera, milionera, szefa firmy farmaceutycznej, Jonaha Shacknai. Przyczyna śmierci według lokalnych władz: samobójstwo. Dziwne okoliczności jej tragicznej śmierci, rozpoczęły wieloletnie poszukiwania odpowiedzi i prawdy, które zresztą trwają do dziś.

Zaledwie kilka dni przed śmiercią Rebeki, sześcioletni syn Jonaha z poprzedniego związku, Max, uległ poważnemu wypadkowi. Chłopiec spadł ze schodów z drugiego piętra, w swoim domu i doznał poważnych obrażeń, które ostatecznie doprowadziły do jego śmierci.

Rebecca Zahau

Rebecca („Becky”) Zahau była birmańską imigrantką i jednym z sześciorga dzieci swoich rodziców. Urodziła się w Falam, małym miasteczku Mjanma (dawniej zwanego Birmą). Becky posługiwała się kilkoma językami – angielskim, nepalskim i hindi – mieszkała w wielu krajach, w tym w Niemczech, Nepalu i Stanach Zjednoczonych.

Do 2010 roku, Zahau pracowała jako technik okulistyczny. Była znana jako radosna i pozytywna osoba, prowadząca zdrowy tryb życia, jak mówi jej siostra: była zwariowana na punkcie zdrowego jedzenia i ćwiczeń. Rebeka była bardzo zdyscyplinowana w swoich działaniach, dbała o rutynę. Uważa się, że była stabilna emocjonalnie, silnie związana ze swoją rodziną oraz, że nie miała żadnych uzależnień.

Starsza siostra Becky, Mary Zahau-Loehner powiedziała, że ​​religia była ważną częścią życia Becky. Rodzina Zahau wyznawała chrześcijaństwo i z tymi właśnie przekonaniami, identyfikowała się Rebeka w dorosłym życiu.

Zahau podobno zaczęła spotykać się z Jonahem około dwa lata przed swoją śmiercią, kiedy jeszcze była żoną Neila Nalepy.

Becky i Nalepa poznali się w ​​Calvary Chapel Bible College w Austrii. Para była w związku przez osiem lat a rozwód sfinalizowano dopiero w lutym przed jej śmiercią.

Zahau była oddana rodzinie i regularnie pomagała finansowo rodzicom w utrzymaniu. „Było dla niej ważne, aby nasi rodzice mogli [żyć] wygodnie… tak, żeby nie martwili się o posiłek na dzień następny” – powiedziała jej siostra.

Rebecca Zahau

Związek z Jonah Shacknai

Zahau po raz pierwszy spotkała Jonaha, założyciela Medicis Pharmaceutical Corporation, w pracy. Ich znajomość nabrała rozpędu i niedługo później zamieszali razem. Za namową Jonaha, Rebeka przestała pracować, aby mogła spędzać więcej czasu z nim i jego dziećmi. Zahau „zmieniła swoje życie”, aby przenieść się do Coronado, by być z Jonahem i stać się częścią jego życia. Ale wygląda na to, że życie z Jonahem nie zawsze było łatwe.

Kiedy Jonah poznał Rebekę, mężczyzna miał już troje dzieci z poprzednich małżeństw: dwoje nastolatków z pierwszego małżeństwa oraz 6-letniego Maxa z drugiego małżeństwa. Dwoje nastoletnich dzieci Jonaha okazywało swoje niezadowolenie z powodu związku taty z Rebeką i doszło do tego, że Zahau zastanawiała się nad zakończeniem, a przynajmniej wstrzymaniem ich związku na jakiś czas.

Rebeka często była odpowiedzialna za opiekę nad Maxem, zabierała go na treningi piłki nożnej i spędzała z nim dużo czasu. Nawiązała się między nimi silna więź o którą matka Maxa, Dina Shacknai stawała się coraz bardziej zazdrosna.

„Rebecca i Maxie bardzo dobrze się dogadywali” – powiedziała Mary.

Jeśli jednak chodzi o relacje między Jonahem a Rebeką, nie można było zaobserwować między nimi jakiejś zażyłości ani romantycznych uniesień. Sprawiali wrażenie, jakby nie byli ze sobą blisko.

Rebecca i Jonah

Wypadek Maxa

11 lipca 2011 r. Rebeka, Max i młodsza siostra Rebeki, Xena przebywali w rezydencji Spreckles Mansion. Max bawił się na górze, a Rebeka była w innej części domu, w łazience i brała prysznic. Kobieta nagle usłyszała głośny hałas. Gdy wybiegła z łazienki, zastała Maxa leżącego na podłodze w holu obok schodów, ciężko rannego; na nodze chłopca leżała hulajnoga. Dowody później wykażą, że Max prawdopodobnie jeździł na swojej hulajnodze i zbyt mocno się rozpędził, w wyniku czego nie wyhamował przed balustradą i przez nią przeleciał. Spadając w dół z miał uderzyć głową o żyrandol. Przerażona kobieta zawołała swoją 13-letnią siostrę Xenę, która akurat brała prysznic na innym piętrze. Gdy dziewczyna przybiegła na miejsce, Rebeka powiedziała jej żeby zadzwoniła pod 911.

Policjant, który zjawił się na miejscu wypadku, opisał, że Rebeka była w stanie ciężkiego szoku, siedziała pochylona nad Maxem i płakała. Zapytana o przebieg zdarzeń, opisała, że kiedy znalazła Maxa, był przytomny i wypowiedział jedno słowo: „Ocean”(imię psa Maxa). Później inny oficer powiedział, że słyszał jak Rebeka powiedziała do Xeny: „Dina mnie zabije”.

This slideshow requires JavaScript.

Wypadek Rebeki

This slideshow requires JavaScript.

Samobójstwo

Na miejsce przybyła karetka i policja. Lekarze próbowali uratować kobietę ale było już za późno. Policja rozpoczęła badania kryminalistyczne i toksykologiczne na jej ciele w ramach sekcji zwłok w celu ustalenia przyczyny śmierci. Na początku sprawy zaczęły się spekulacje na temat zabójstwa jednak śledczy nie byli w stanie znaleźć żadnego innego DNA poza tym należącym do Zahau. 2 września Departament szeryfa hrabstwa San Diego oficjalnie ogłosił swoje ustalenie w związku ze śmiercią Rebeki: samobójstwo. Napis na drzwiach(o tym za chwilę) miał według nich być formą pożegnania a powodem do odebrania sobie życia, miała być wiadomość o pogarszającym się stanie Maxa. Powodowana wyrzutami sumienia, za to że dopuściła do tego wypadku i chłopiec prawdopodobnie umrze, miała popełnić samobójstwo. Podczas oględzin śledczy znaleźli nie tylko ślady stóp Rebeki na balkonie, ale także odcisk męskiego buta. W pokoju, z którego wychodziło się na rzeczony balkon, znaleziono dwa noże leżące na ziemi. Testy DNA wykazały, że rękojeść jednego z nich została włożona do pochwy Rebeki a na ostrzach obu noży zabezpieczono odciski palców Rebeki.

Noże znalezione w pokoju Rebeki

Według śledczych, Rebeka po otrzymaniu telefonu od Jonaha, załamana poszła do garażu po czerwoną linę, związała siebie i rzuciła się z balkonu…

Ślady

Na biurku w pokoju denatki leżała książka o nazwie „Buckland’s Book of Complete Witchcraft”(Księga magii Bucklanda). W książce tej, detektywi odkryli stronę, na której pokazano kobietę związaną liną w ten sam sposób jak była związana Rebeka. Co ciekawe, w książce zasugerowano, żeby koniecznie użyć do tego wiązania czerwonej liny. Lina, którą była związana Rebeka, również była czerwona. To wprowadziło śledczych w dezorientację.

This slideshow requires JavaScript.

Na drzwiach pokoju denatki, znajdował się tajemniczy napis, wykonany czarną farbą:

She saved him, you can save her”  / Ona Uratowała jego, Ty możesz uratować ją”

Adam

Śledczy postanowili dokładnie przesłuchać Adama Shacknai na okoliczność śmierci Rebeki. Zlecono wykonanie testu na wariografie, jednak wyniki były niejednoznacznie, co oznacza, że ​​nie mogli ustalić, czy kłamał, czy mówił prawdę. Oprócz tego, że był jedyną osobą, która przebywała w rezydencji razem z Rebeką, było kilka innych faktów przemawiających na jego niekorzyść. Adam pracował przy łodziach i dzięki temu miał dobrze wyćwiczone wiązanie węzłów, między innymi takich, których użyto do skrępowania denatki. Oprócz tego, napis na drzwiach w ocenie grafologów, bardziej przypominał styl pisma Adama niż Rebeki.

This slideshow requires JavaScript.

Walka

Chociaż wszystkie te dowody wskazywały na Adama Shacknai, policjanci nadal stwierdzili, że to samobójstwo. Rodzina nie ustawała jednak w walce o sprawiedliwość. Według rodziny Rebeki, nie mogła ona popełnić samobójstwa z kilku powodów, po pierwsze, była bardzo wierzącą chrześcijanką, nie popełniłaby zatem takiego grzechu. Oprócz tego, według rodziny, prędzej spakowałaby walizkę i odeszła niż targnęła się na swoje życie, to nie było w jej stylu. I na pewno jeśli już by miała się zabić, nie zrobiłaby tego w tak spektakularny sposób, nie naraziłaby rodziców na taki widok. Dzięki ich nieugiętej postawie, udało się im w końcu postawić Adama w stan oskarżenia. W kwietniu 2018 roku, Shacknai został  uznany za winnego śmierci  Rebeki Zahau. Wyrok nie jest jednak prawomocny a obrona (grono najlepszych adwokatów sponsorowanych przez Jonaha) zapowiedziała głośną apelację.

Mimo decyzji sądu, Departament szeryfa zdecydował, że nie zmieni początkowych ustaleń w sprawie; Oficjalna przyczyna śmierci Zahau dla niego pozostaje samobójstwem.

*Imię kobiety brzmi Rebecca, ze względu na problem z odmianą zagranicznej wersji tego imienia, w artykule użyto spolszczonej formy, Rebeka.

Autor: Kasia Magierska
1 komentarz
  1. sasa mówi

    Ciekawa sprawa. A może ktoś chciał się zemścić na Jonah? Zabrać mu wszystko, co kochał? Może jakiś konflikt sprzed lat?

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.