Rodzice gwałcili córkę podczas nadzorowanej wizyty w ośrodku opieki społecznej. Szokujące fakty
WARREN, Ohio. Felicia i Cody Beemer zgwałcili swoją 13-miesięczną córkę podczas nadzorowanych odwiedzin w pogotowiu opiekuńczym. Co więcej, gwałt został uwieczniony na telefonie ojca dziecka, a przy okazji odkryto wiele innych przerażających faktów dotyczących państwa Beemer.
21-letnia Felicia Beemer zdążyła urodzić 4 dzieci, a każde z nich zostało zabrane spod jej opieki natychmiast po urodzeniu. Wśród nich była malutka Tiffany Sue Banks, która została zamordowana przez jej adopcyjną matkę.
Karta SIM
Gwałt na dziewczynce wyszedł na jaw, gdy ciotka dziewczynki, siostra Felicii, Loretta Allen, znalazła kartę pamięci z telefonu Cody’ego Beemer (23), która zawierała film z dwoma przypadkami gwałtu dziewczynki dokonanymi przez jej rodziców. Gwałt miał miejsce na początku 2012 roku. Loretta i jej matka natychmiast wezwały policję i CPS (Child Protective Services czyli służby do spraw ochrony dzieci). Na karcie znaleziono jeszcze 532 zdjęcia przestawiające p*rn*grafię dziecięcą.
Jakby tego było mało, ta karta zawierała również dowody na to, że 2-letni syn Loretty był również ofiarą Beemer’ów. Chłopiec został usunięty spod opieki Loretty i umieszczony w rękach państwa. Loretta powiedziała później: „Ona nie jest już moją siostrą. Ona nie jest częścią mojej rodziny za to, co zrobiła. Chcę, żeby poszła do więzienia”.
Cody
Cody zanim dopuścił się gwałtu na swojej jedynej córce, był już notowanym przestępcą seksualnym. Nastoletni Cody był sprawcą gwałtu na trzyletniej dziewczynce. O tym fakcie służby socjalne były poinformowane.
Fakt, że gwałt na dziewczynce miał miejsce w sali wizytacyjnej w Trumball County Children’s Services, jest bardzo niepokojący. Jak można było to zrobić pod czujnym okiem służb, które mają chronić dzieci? Przedstawiciel Children’s Services Board przyznał, że złagodzono zasady nadzorowanych wizyt dla Beemer’ów niedługo przed gwałtem. W związku z czym, pracownicy sprawdzali pokoje odwiedzin w dwudziestominutowych „odstępach czasu”. Jak widać, dla rodziców dziewczynki ten czas był wystarczający aby dokonać podwójnego gwałtu.
Dlaczego?
Skoro służby socjalne były świadome faktu, że Cody był zarejestrowanym przestępcą seksualnym, dlaczego został dopuszczony do swobodnego przebywania w budynku z dziećmi? Te oraz inne pytania w tej sprawie doprowadziły do ujawnienia wielu zaniedbań ze strony służb, w efekcie czego, dyrektor wykonawczy CBS, Nick Kerosky, podał się do dymisji.
„Stan zalecił ustalenie kaucji w wysokości miliona dolarów ze względu na poważny charakter przestępstw” – powiedziała zastępca prokuratora Diane Barber.
Wyrok
Początkowo Felicia i Cody nie przyznawali się do zarzutów, które im stawiano. Ostatecznie Cody przyznał się do stawianych mu zarzutów i został skazany na dożywocie z możliwością zwolnienia warunkowego po 25 latach. Felicia poszła za ciosem i przyznała się do zgwałcenia córki i została skazana na 15 lat więzienia. Prokuratorzy obniżyli karę z 25 do 15 lat po uwzględnieniu faktu, że Felicia – która urodziła swoje pierwsze dziecko po tym, jak sama została zgwałcona – ponosiła mniejszą winę za gwałt na swoim dziecku, niż jej mąż.
Obrońca kobiety powiedział: „Jej pierwsze dziecko było wynikiem gwałtu dokonanego przez chłopaka matki. W ciągu swojego życia została zgwałcona co najmniej sześć razy, więc myślę, że wzięto to pod uwagę.” Eksperci powołani przez obronę powiedzieli, że Felicia ma zdolność czytania ośmiolatki, a jej adwokat uważa, że jej zdolności umysłowe sprawiły, że była mniej winna przestępstwa niż jej mąż.
Autor: KaMa.