Let’s travel together.

Przyjaciele złapali taksówkę, a ona zdecydowała się na spacer- Chwilę później przepadła

0

Tajemnica 17-letniej Emilie Meng z Danii rozpoczęła się w niedzielę 10 lipca 2016 roku, kiedy wczesnym rankiem zdecydowała się na samotną podróż do domu.

 

Wybrała spacer

Po całonocnej imprezie z przyjaciółmi, która miała miejsce w pobliskim miasteczku Slagelse, dziewczyna wracała z dwójką z nich pociągiem do Korsør – małego miasta liczącego 14 000 mieszkańców. Była 4:00 nad ranem kiedy znajomi zatrzymali taksówkę. Emilie odparła, że chce się przewietrzyć i ruszyła w ciemność. Ostatni raz widziano ją w pobliżu stacji kolejowej. Miała do przejścia zaledwie 2,5 km drogą, która prowadziła przez ogródki działkowe, jednak przepadła bez śladu. Młoda, śliczna dziewczyna, która miała przed sobą całe życie, dosłownie zapadła się pod ziemię.

Na pewno uciekła

Zaginięcie Emilie odkryto dopiero o 9:30 kiedy nie zjawiła się w lokalnym kościele, gdzie śpiewała w chórze. Policja początkowo założyła, że uciekła, najpewniej w pogoni za miłością, czemu stanowczo zaprzeczyli jej najbliżsi, a w szczególności najlepsza przyjaciółka: ” To niemożliwe. Nawet gdyby Emilie planowała ucieczkę, wiem, że byłabym jedyną osobą, której zdradziłaby swój sekret. Miałyśmy do siebie 100% zaufanie i mówiłyśmy sobie o wszystkim. Jestem pewna, że stało się coś złego”. Mimo tego policja szła w zaparte. Według nich Emilie nie wróciła do domu taksówką razem z przyjaciółmi, ponieważ była z kimś umówiona.

Bez śladu

Po upływie 48 godzin, zorganizowano masowe poszukiwania, które prowadzono zarówno w mieście jak i lasach, jeziorach oraz na morzu. Zrzeszyły one setki wolontariuszy i stały się największymi poszukiwaniami w historii Danii. Mimo szeroko zakrojonej akcji, która dotarła nawet do Kopenhagi oraz setek wskazówek dotyczących rzekomych obserwacji nastolatki, nie znaleziono niczego. Z upływem czasu stawało się jasne, że ta uprzejma i dobrze wychowana dziewczyna prawdopodobnie padła ofiarą przestępstwa.

Podejrzani

W toku sprawy zatrzymano kilku podejrzanych w tym starszego mężczyznę, który wzbudzał strach wśród sąsiadów, a z jego domu miały dochodzić niepokojące odgłosy. Posiadłość mężczyzny przeszukano, aż pięciokrotnie, ale znaleziono niczego podejrzanego. Przesłuchano także 33- letniego kierowcę ciężarówki, którego auto zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu, nieopodal miejsca, w którym zniknęła Emilie. On także został oczyszczony z podejrzeń.

65 kilometrów dalej

W Wigilię Bożego Narodzenia, w odległości 65 kilometrów od miejsca zaginięcia nastolatki, mężczyzna spacerujący z psem, natrafił na zwłoki. Leżały w małym jeziorku Regnemarks i po kilku dniach zostały pozytywnie zidentyfikowanie jako Emilie Meng. Chociaż dla dobra śledztwa nigdy nie ujawniono co tak naprawdę spotkało Emilie, pewne jest to, że padła ona ofiarą brutalnego morderstwa. Identyfikacja sprawcy jest o tyle trudniejsza, że woda zmyła wszystkie ewentualne biologiczne ślady, które mogły by ją ułatwić.

Niezidentyfikowany kierowca

20 czerwca 2017 r. Policja ogłosiła, że poszukuje białego samochodu, prawdopodobnie Hyundai I30, który był na stacji w Korsør tuż po zniknięciu Emilie. Powodem, dla którego upublicznienie tej informacji trwało tak długo, był fakt, że materiał z kamer był tak złej jakości, że musiał zostać wysłany ekspertom zza granicy. Dzięki ich pracy udało się ustalić kolor i prawdopodobną markę. Mimo tego właściciel auta nie został zidentyfikowany i podejrzewa się, że był on obcokrajowcem.

Wciąż bez rozwiązania

W dniu 28 sierpnia 2019 r. Powołano grupę specjalistów z duńskiej policji w celu przejrzenia ponad trzech milionów informacji w tej sprawie. Stało się to po tym, jak rodzina zamordowanej skontaktowała się z Ministrem Sprawiedliwości w celu przyspieszenia śledztwa dotyczącego morderstwa Emilie. Istnieje szansa, że świeże spojrzenie na sprawę, ujawni nowe wskazówki, które doprowadzą do jej rozwiązania.

Tak jak wcześniej wspomniano, policja niechętnie udzieliła informacji na temat samego morderstwa, dlatego nie wiadomo czy poszukują konkretnego rodzaju sprawcy, ani tego co dokładnie stało się z dziewczyną po jej zniknięciu. Zastanawiający jest także motyw. W tej sprawie jednym z siedmiu: zazdrość, zysk, zemsta, wykluczenie, fanatyzm, pożądanie, władza, najbardziej prawdopodobnym jest pożądanie, czyli morderstwo na tle seksualnym.

Nagroda w wysokości 200 000 DKK ( 30 500 USD) za informacje prowadzące do miejsca pobytu Emilie została później przekazana przez jej rodzinę, na cele charytatywne.

Autor, Dorota Ortakci

This slideshow requires JavaScript.

 

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.