Potwór z Charleroi – swoje ofiary gwałcił i grzebał żywcem. Interesowały go tylko dzieci…
Marc Dutroux urodził się 6 listopada 1956 r. w Ixelles. Był najstarszy z pięciorga rodzeństwa. Już jako pięciolatek był bardzo samodzielny, bowiem codziennie przebywał półgodzinną podróż do szkoły pociągiem. Matka nie darzyła syna szczególnym uczuciem a ojciec twierdził, że syn przysparzał wielu problemów.
Ojciec chłopca nie szczędził mu kar cielesnych i podobnie jak matka, szukał okazji, by pozbyć się Marca z domu. Wkrótce Marc trafił pod opiekę swojej babci, która dbała o niego, darzyła go miłością a zachowanie Marca uległo znacznej poprawie. Po jakimś czasie, dziadek napisał do rodziców Marca, że z ich synem jest już wszystko w porządku, więc mogą go zabrać do domu.
Ofiara
Potem psychologowie określą Marca Dutroux jako psychopatę i ofiarę brutalnego wychowania. Dorastanie w ciągłym odrzuceniu, osamotnieniu, doświadczanie przemocy fizycznej i psychicznej nie dały szansy na stłumienie psychopatycznych skłonności. Rodzeństwo wspomina Marca jako nerwowego i zamkniętego w sobie chłopaka o dziwnych nawykach: „Potrafił długo leżeć, wpatrując się w sufit i drżąc na całym ciele”.
Dorosłe życie
Pierwszy raz skazano Dutroux 20 czerwca 1979 r. Otrzymał wtedy karę jednego miesiąca więzienia za kradzież. Marc kradł samochody, dokonywał napadów i handlował narkotykami. W 1996 r. Dutroux był już właścicielem siedmiu domów.
Początki
Jak się jednak okaże, z niespełna 14-letniego wyroku Marc spędził za kratami ledwo trzy lata. 8 kwietnia 1992 r. został zwolniony. W następnych latach urodziło mu się jeszcze dwoje dzieci. Podczas „wyjazdów służbowych” w 1994 r. zgwałcił kilka Słowaczek po uprzednim odurzeniu ich narkotykami. Swoje wyczyny uwieczniał na nagraniach wideo.
Lochy
Zaniedbania policji
An i Eefje
Przyjaciel
13 listopada, po kłótni ze swoim przyjacielem Bernardem, Marc uwięził go w jednym ze lochów. Bernard był torturowany prze tydzień a potem podzielił los An i Eefie, został zakopany żywcem.
Dziecięce głosy
6 grudnia 1995 r. Marc został aresztowany i pozostawał za kratami 106 dni. Oczywiście aresztowanie nie miało związku z żadną z jego ofiar a jedynie z dotyczyło handlu kradzionymi samochodami. W tym czasie nieruchomości Dutroux były kilkakrotnie przeszukiwane przez policję. Pewnego razu, ślusarz, który otworzył funkcjonariuszom drzwi do domu, powiedział, że słyszy tam dziecięce głosy. Policjant zbył mężczyznę i uciął szybko temat. Nie znaleziono nigdy wejścia do podziemi, jak twierdza sami policjanci, nie wpadli oni na to aby użyć psów tropiących. Znaleziono jednak co innego. mnóstwo kaset video jak się później okaże zawierającą dziecięcą pornografię. Nie zabezpieczono ich ani nie obejrzano ich zawartości, bo… magnetowid na komisariacie był zepsuty…. Policja otrzymywała wiele jednoznacznych informacji i wiadomości od ludzi, którzy wiedzieli lub podejrzewali co robi Marc. Wszystkie tropy zignorowali.
Kolejne ofiary
20 marca 1996 r. Dutroux opuścił areszt i znalazł Julie i Melissę konające z pragnienia i głodu. Żona Marca miała zająć się karmieniem uprowadzonych dziewcząt ale rzadko to robiła ponieważ bała się zejść do piwnicy.
„Nie byłam w stanie przeciwstawić się mężowi. Bałam się o los własnych dzieci” Dziewczynki niedługo później zmarły a porywacz zakopał je na terenie jednej ze swoich nieruchomości.
Niedługo później, 28 maja 1996 r. Marc z pomocą Michela Lelievre porwał 12-letnią Sabine Dardenne*. Dziewczynka jechała do szkoły rowerem gdy na swej drodze spotkała Dutroux. Sabine usłyszała podobną historyjkę jak wcześniejsze jego ofiary, o porywaczach, okupie i wybawicielu. Gdy Dutroux gwałcił Sabine, jego żona Michelle Martin uwieczniała jego dokonania na kamerze video. W lipcu 1996 r. sprowadził do swojego domu 2 Słowaczki, Evę Makovą i jej młodszą siostrę Jankę. Obie dziewczyny zostały odurzone i zgwałcone a wszystko zostało uwiecznione na nagraniu video. 9 sierpnia 1996 roku, porwał 14-letnią Laetitie Delhez. Dziewczyna wracała do domu z basenu. Właśnie wtedy, z pomocą naocznych świadków udało się namierzyć porywacza. Dziewczyny zostały uratowane.
Aresztowanie
13 sierpnia 1996 r. przestępcze trio, w składzie: Marc, jego żona i Michel Lelievre wreszcie zostało aresztowane. Dutroux przyznał się do zorganizowania porwania Sabine i Laetitii i wskazał małą celę ukrytą w piwnicy jednego ze swoich domów. Mężczyzna wskazał również miejsce ukrycia szczątków Julie, Melissy i Weinsteina. W między czasie aresztowano innych członków organizacji pedofilskiej w której działał Dutroux, między innymi na terenie Polski.
W sierpniu 1996 r. aresztowano dwóch skorumpowanych policjantów podejrzanych o mataczenie w sprawie Dutroux. Ostateczne nie postawiono im jednak żadnych zarzutów.
Świadek
Do siatki pedofilskiej, do której przyznał się przynależeć Dutroux, mieli należeć również znani politycy, policja, biznesmeni i mnóstwo wpływowych ludzi. Dutroux opowiadał podczas zeznań o orgiach z udziałem dzieci i ludzi z wyższych sfer. Takie ujęcie problemu zmieniało spojrzenie na przebieg śledztwa.
Pojawił się również świadek i zarazem ofiara rzeczonej siatki przestępców, Regina Louf. Dziewczynka była sprzedawana przez rodziców aby świadczyć usługi seksualne i zdarzało się, że brała udział w pedofilskich orgiach. Teraz już dorosła, Regina opowiedziała, że widywała Dutroux na takich imprezach i była w stanie wymienić kilka innych osób zamieszanych w ten proceder. Z tym świadkiem szybko sobie poradzono, ponieważ Regina została uznana za niezrównoważoną dziewczynę żądną uwagi. Nie potraktowano poważnie jej zeznań.
W międzyczasie, w tajemniczych okolicznościach zaczęli ginąć świadkowie, którzy mieli zeznawać w sprawie siatki pedofilskiej. Zniknęło w sumie 20 osób, w tym jednego otruto, drugiego poćwiartowano, kilkoro zginęło w wypadkach samochodowych a część po prostu zniknęła, podobnie z resztą jak kluczowe dowody, takie jak testy DNA.
Proces
„Gdyby nie rażące błędy, pomyłki i zaniedbania policji podczas śledztwa, dziewczęta byłyby żywe” stwierdzili członkowie komisji badającej działanie organów ścigania.
23 kwietnia 1998 r. Dutroux uciekł z gmachu sądu w trakcie trwania procesu, przy czym obezwładnił dwóch strażników, odebrał im broń, ukradł samochód i zniknął. 6 grudnia 2000 r. Dutroux został skazany na pięć lat pozbawienia wolności za ucieczkę i towarzyszące jej przestępstwa.
Proces Marca Dutroux rozpoczął się 1 marca 2004 r. w Arlon. Na ławie oskarżonych zasiadły też trzy inne osoby, w tym Michelle.
Dutroux został oskarżony m.in. o cztery morderstwa dziewczynek, dwa usiłowania morderstwa, kradzież samochodu, porwania, molestowanie seksualne i trzy gwałty.
Podczas procesu przesłuchano ponad 450 osób. 17 czerwca 2004 r. Marc Dutroux został skazany na dożywotnie pozbawienie wolności, Michelle Martin na 30 lat więzienia, a Michel Lelievre na 25 lat. W 2012 r. sąd wyraził zgodę na przeniesienie Michelle z więzienia do klasztoru.
*więcej informacji na temat jednej z ofiar Dutroux, Sabine Dardenne zawiera poniższy artykuł
Autor: Kasia Magierska