W latach 1985- 1986 nieznany sprawca pozbawił życia pięć kobiet, przez co zyskał sobie przydomek Dusiciela z Honolulu. Stał się tym samym pierwszym, znanym seryjnym mordercą na wyspie.
Vivka
Pierwszą ofiarą mordercy znanego również jako Gwałciciel z Honolulu, była 25- letnia Vivki Gail, która zaginęła 29 maja 1985 r. Na moment przed swoim zniknięciem, kobieta bawiła się wraz z przyjaciółmi w nocnym klubie. Mąż Gary, spodziewał się jej w domu o północy, jednak ostatnią osobą, która widziała kobietę żywą, był taksówkarz, który tuż przed 00:00, wiózł ją na parking hotelu, na którym pozostawiła swój samochód. Ciało Vivki znaleziono następnego dnia w zatoce otaczającej lotnisko. Została zgwałcona i uduszona. Sprawca związał jej także ręce za plecami, co uczynił przy pomocy sznurka.
Mąż Vivki był z z początku przekonany, że morderstwo miało związek z jej pracą w wypożyczalni kaset wideo, znanej szczególne z filmów dla dorosłych. Podejrzewał, że mordercą był któryś z klientów wypożyczalni – maniak brutalnych erotyków, który postanowił dać upust swoim żądzom. Niestety śmierć Vivki dopiero zapoczątkowała serię ataków na rajskiej metropolii Pacyfiku.
Regina
Kolejny atak miał miejsce dopiero w styczniu 1986 r., a ofiarą mordercy padła 17-letnia Regina Sakamoto. 14 stycznia 1986 r. O godzinie 19:15, nastolatka rozmawiała przez telefon ze swoim chłopakiem i informowała go, że spóźni się na ich spotkanie, ponieważ uciekł jej autobus.. Następnie wyszła z domu i wszelki ślad po niej zaginął. Poszukiwania dziewczyny trwały przez kolejny miesiąc. Dopiero w lutym znaleziono zwłoki, które tak samo jak w poprzednim przypadku spoczywały w wodach zatoki. Kiedy okazało się, że dziewczyna również została skrępowana, zgwałcona i uduszona, śledczy wiedzieli, że mają do czynienia z tym samym sprawcą. Prócz identycznego charakteru zbrodni, istotne znaczenie miała też Laguna Keehi, w której znaleziono zwłoki. Obecnie popularna wśród turystów z łatwym dostępem do Oceanu Spokojnego, w latach 80- tych była rzadko uczęszczanym odludziem.
Denise
Trzecią ofiarą Hawajskiego szaleńca była pochodząca ze stanu Waszyngton 21- letnia Denise Hughes, która 30 stycznia nie pojawiła się w firmie telefonicznej, w której pracowała jako sekretarka. Denise tak jak i Regina, w swoje miejsce docelowe zamierzała dotrzeć komunikacją miejską. Zabójca zmienił jednak swój sposób działania. W przeciwieństwie do swoich poprzednich ofiar, zaatakował rano, a zwłoki porzucił w strumieniu Moanalua, gdzie 1 lutego zostały znalezione przez rybaków. Dodatkowo ciało nie zostało obnażone. Denise wciąż miała na sobie swoją niebieską sukienkę oraz została obwinięta w brezent w tym samym kolorze. Dalszy schemat pozostał bez zmian. Kobieta została związana, zgwałcona i uduszona.
Po odkryciu trzeciego ciała, utworzono grupę zadaniową, która miała wytropić seryjnego mordercę. Pracę znacznie utrudnił fakt, że w latach 1985-1986 r. Przez Hawaje przewinęło się około 10 milionów ludzi, a wszystko za sprawą boomu telekomunikacyjnego, który przyciągnął pracowników z zagranicy. Hawaje były także domem dla ogromnej populacji wojskowej z całego świata, więc tak naprawdę morderca mógł pochodzić z każdego jego zakątka.
Louise
Czwartą ofiarą Dusiciela z Honolulu była 25-letnia Louise Medeiros, którą po raz ostatni widziano 6 marca 1986 r. Kiedy opuszczała pokład samolotu na lotnisku w Honolulu. Stamtąd planowała pojechać autobusem do rodzeństwa, by wraz z nim opłakiwać tragiczną śmierć matki. Jej ciało znaleziono 2 kwietnia przez pracowników budowlanych w pobliżu strumienia. Ten sam sposób działania i żadnego śladu, który mógłby pomóc policji.
Linda
W celu złapania sprawcy jako przynętę podstawiono nawet policjantki, które udając samotne kobiety, kręciły się wokół lotniska. Niestety żadna z nich nie przykuła uwagi mordercy, który za kolejny cel obrał sobie 36- letnią Lindę Pesce. Kobieta opuściła swój dom 29 kwietnia rano. Jej samochód zlokalizowano następnego dnia w pobliżu wiaduktu przy drodze. Ciało znaleziono później za sprawą 43- letniego mężczyzny, który zgłosił się na policję, twierdząc, że medium przekazało mu informację o miejscu, w którym porzucono Lindę.
Podejrzani
Howard Gay został natychmiast zatrzymany i przesłuchany. Była żona i dziewczyna, z którą się wtedy spotykał,zeznały, że na jego prośbę musiały angażować się w sypialni, w czynności niewolnicze, a szczególnie kręciło go to, kiedy partnerka była skrępowana, więc współżyły z rękami związanymi za plecami. Dziewczyna mężczyzny zeznała także, że często znikał wieczorami i wracał dopiero nad ranem, co pokrywało się z niektórymi morderstwami. Niestety dowody były poszlakowe, a wykrywacz kłamstw nie wykazał żadnych odchyleń. Tym samym, Howard został oczyszczony z podejrzeń, a morderstwa ustały.
W maju 2018 roku program telewizyjny Breaking Homicide zajął się przypadkiem Dusiciela z Honolulu i zwrócił ponowną uwagę na Howarda Gay, który według prokuratora Petera Carlise był stuprocentowym mordercą, czego nie można było udowodnić w 1986 r. Bez dostępu do testów DNA. Gay zmarł w 2015 r. Zabierając swoją tajemnicę do grobu.
Autor, Dorota Ortakci.