Zaginął podczas zamieci w 1941, sąsiad szuka jego szczątków
W 1941 roku George Wilson wracał autobusem do domu. Na dworze panowała ogromna zamieć śnieżna. Miało to miejsce pięć dni przed Bożym Narodzeniem. Szczęśliwy 47- latek był załadowany prezentami dla swojej rodziny, w tym pudełkami czekoladek i pomarańczami, które poupychał po kieszeniach. Jego przyjazd z Halifaxu gdzie pracował jako stolarz miał być…
Czytaj więcej...