Let’s travel together.

Owinęli w koc, zakleili taśmą, zamknęli w szafie i wyjechali na trzydniowy urlop

0

Marcus Fiesel urodził się 24 czerwca 2003 roku i spędził pierwsze trzy lata swojego życia w Ohio, wraz ze swoją matką Donną i dwójką rodzeństwa. Mimo, iż chłopiec cierpiał na autyzm był cudownym, roześmianym dzieckiem. Kochał kwiaty, Boba Budowniczego i mydlane bańki.

 

Nieporadność matki

Marcus uczęszczał do specjalnego przedszkola, a jego mama miała trudności z radzeniem sobie z jego nadpobudliwością, dlatego też, rodzina była pod stałym nadzorem opieki socjalnej. Mimo tego i tak dochodziło do niepokojących incydentów z udziałem dziecka.

W styczniu 2006 roku chłopczyk wypadł z okna swojego pokoju, mieszczącego się na drugim piętrze, co skończyło się długim pobytem w szpitalu. W kwietniu dziecko błąkało się po ulicy i cudem uniknęło potrącenia przez samochód. Donna zeznała na policji, że nie radzi sobie z wychowaniem syna, po czym maluch trafił do pogotowia opiekuńczego.

Nowi rodzice

Po krótkim czasie, trzyletni Marcus trafił pod opiekę rodziców zastępczych, Liz i Davida Carroll. Nikt wówczas nie wiedział, że David ma poważne problemy ze zdrowiem psychicznym, które normalnie zdyskwalifikowałaby go do sprawowania opieki nad dzieckiem. Mężczyzna nie zaakceptował chłopca i był zazdrosny o jego stałą potrzebę uwagi. Po kilku miesiącach opuścił żonę, twierdząc, że nie jest pewien czy chce życia z dziećmi. Po upływie czasu wrócił, ale nie był sam. Do domu sprowadził młodą dziewczynę, Amy Baker i odtąd żyli w trójkącie.

Błagała o pomoc w poszukiwaniach

15 sierpnia 2006 r. Liz zgłosiła zaginięcie Marcusa. Opowiedziała policji, że wraz z czwórką dzieci spędzała wolny czas w parku. W pewnym momencie straciła przytomność z powodu niskiego ciśnienia krwi, a kiedy się ocknęła Marcusa nigdzie nie było. W poszukiwaniach malucha, brało udział tysiące osób. W dniu 22 sierpnia, matka zastępcza zorganizowała konferencję prasową:

Potrzebuję pomocy ze strony społeczeństwa, aby pomóc mojemu synowi. TAK!!! Marcus jest moim synem !!! Wiem, że ludzie myślą, że opieka zastępcza jest tymczasowa, ale jestem dla niego jak matka. Proszę pomóżcie mi znaleźć moje dziecko – mówiła przez łzy.

Ponieważ żaden świadek nie widział chłopca w parku, a śledczy nie natrafili na najmniejszy ślad dziecka, policja i opinia publiczna, nabrały podejrzeń co do roszczeń Liz.

Zamknięty w szafie

Jakiś czas później, zwęglone szczątki chłopca odnaleziono w rzecze Ohio. W oparciu o śledztwo policyjne, udało się ustalić co tak naprawdę przydarzyło się temu biednemu dziecku. Otóż Liz, David, Anna, pozostała trójka dzieci, a nawet pies, opuścili dom udając się na trzydniowy weekend. Marcusa natomiast obwinęli w koc, obkleili taśmą klejącą i bez jedzenia ani wody zamknęli w szafie na piętrze. Był to najgorętszy weekend lata – temperatura w szafie mogła dochodzić nawet do 43 stopni. Kiedy wrócili chłopiec już nie żył. Zmarł w męczarniach w skutek przegrzania. Rodzice zastępczy postanowili więc spalić zwłoki i porzucić je w pobliskiej rzece.

Zmiany

Przypadek śmierci Marcusa doprowadził do wielu pytań, dotyczących umieszczenia dzieci w rodzinach zastępczych, w stanie Ohio. Wiele organizacji zajmujących się tego typu sprawami zmieniło procedury i zintensyfikowało swoje podstawowe badania dla potencjalnych rodziców zastępczych. W sumie, ustawodawcy państwowi, opiekunowie zastępczy i rzecznicy dzieci zalecili 55 zmian w systemie opieki zastępczej.

Wyrokiem sądu, główny prowodyr zbrodni czyli zastępcza matka, została skazana na 54 lata pozbawienia wolności, a jej mąż na 15.

Autor, Dorota Ortakci.

 

This slideshow requires JavaScript.

 

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.