Let’s travel together.

O tym jak Mostly Harmless odzyskał swoją tożsamość. Aktualizacja!

1

Czynsz za małe, jednopokojowe mieszkanie na Brooklynie był niezapłacony od ponad pół roku. Kiedy właściciel budynku w końcu dostał nakaz wejścia do lokalu, pod koniec stycznia 2018 roku, wyglądało na to, że najemca wyszedł z niego tylko na chwilę.

Wygląda na to, że zagadka mężczyzny, który zmarł samotnie na szlaku latem 2018 roku została rozwiązana. Artykuł jest nawiązaniem do publikowanej tutaj historii mężczyzny znanego jako Denim, Ben Bilemy i Mostly Harmless. W związku z najnowszymi odkryciami, publikujemy aktualizację sprawy. Jeśli nie znacie jeszcze tej tajemniczej historii, polecam zapoznać się z artykułem w linku poniżej.

Jaka jest prawdziwa tożsamość zmarłego mężczyzny z namiotu? Kim był tajemniczy Ben Bilemy?

Vance

Komputery, monitory i gry wideo były wszędzie. Jedzenie było w szafkach, ubrania wciąż w sypialni. Najemca zostawił portfel, karty kredytowe, paszport, dowód osobisty wydany przez stan Nowy Jork i prawo jazdy. Mężczyzna pochodził z Luizjany i po prostu, z dnia na dzień zniknął ze swojego mieszkania, zostawiając w nim wszystko. Mężczyzną tym był Vance Rodriguez.

„Nie mieliśmy pojęcia, co się z nim stało” powiedział Gary Hoffman, właściciel budynku. „To było tak, jakby właśnie zniknął”.

2 i pół roku

Zniknięcie jest dokładnie tym, co Rodriguez, który miałby teraz 44 lata, prawdopodobnie zrobił celowo, a niewielu, którzy go znali, uważało to za niezwykłe. Przyjaciele i byli współpracownicy są przekonani, że Rodriguez jest niezidentyfikowanym zmarłym turystą, znanym pod różnymi pseudonimami, między innymi Denim, Ben Bilemy i Mostly Harmless. Ten tajemniczy człowiek, został znaleziony martwy w namiocie w Big Cypress National Preserve latem 2018 roku i pozostawał niezidentyfikowany przez prawie dwa i pół roku, pomimo wzmożonych wysiłków detektywów z hrabstwa Collier na Florydzie, oraz społeczności „śledczych online”, która ostatecznie objęła cały świat.

Pewność

„Jestem na 100 procent pewna” – powiedziała kilka dni temu była dziewczyna Rodrigueza, pochodząca z Luizjany „Tuggy”, po tym jak po raz pierwszy zobaczyła zdjęcia Denima.

W zeszłym tygodniu kilku przyjaciół Rodrigueza skontaktowało się z biurem szeryfa hrabstwa Collier, aby powiedzieć śledczym, że tajemniczym wędrowcem był Rodriguez.

Natasha Teasely jest administratorem grupy na Facebooku zajmującej się poszukiwaniem tożsamości Mostly Harmless, a która rozrosła się do prawie 7000 członków z całego świata. Grupa, zwana “Unidentified male hiker Ben Bilemy 2018,” jest jedną z kilku, które w całości poświęciły się zagadce Mostly Harmless.

DNA

Teasley stworzyła również stronę internetową poświęconą tej sprawie, w tym szczegółową oś czasu każdego zarejestrowanego przystanku, który został wykonany przez Mostly Harmless. Pomogła zorganizować zbiórkę pieniędzy, dzięki, której można było skorzystać w pomocy Othram, prywatnego laboratorium DNA. Othram umożliwia identyfikację człowieka na podstawie wątłych dowodów, takich jak dotykowe DNA, pozbawione korzeni włosy oraz bardzo stare kości. Laboratorium zrobiło postępy w tej sprawie, odkrywając niedawno pochodzenie niezidentyfikowanego wędrowca jako członka grupy etnicznej Cajun.

Rodzina

W zeszłym tygodniu przyjaciele Rodrigueza, którzy zobaczyli jego zdjęcia w Internecie zgłosili się w celu potwierdzenia jego tożsamości. Kilku członków rodziny Rodrigueza dołączyło w ostatnich dniach do grupy na Facebooku.

Pomimo pozytywnej identyfikacji, niektóre tajemnice związane ze sprawą pogłębiły się. Rodzice Rodrigueza żyją, jak również jego siostra bliźniaczka oraz starszy brat. Jego imię i nazwisko znajduje się w nekrologu jego dziadka, który zmarł zeszłego lata. Jego rodzina nie odpowiedziała jednak na prośby o komentarz w tej sprawie.

„Z pewnością jest jakiś powód, dla którego nikt nie zgłosił jego zaginięcia”  powiedział były współlokator Rodrigueza.

Awarie

Wywiady z przyjaciółmi i współpracownikami mężczyzny malują obraz Rodrigueza jako inteligentnego i niespokojnego mężczyznę, który często zmagał się z problemami osobistymi, szczególnie z rodziną. Rodriguez bywał na zmianę „gorący i zimny” – powiedziała jego znajoma. Kobieta opisała jako „awarie”, występujące u niego epizody depresji, podczas których mógł bywał krzywdzący dla innych i wolał się, w związku z tym, odcinać ludzi. Mostly Harmless powiedział pewnemu napotkanemu na szlaku wędrowcowi w Pensylwanii, że udał się do lasu, ponieważ był „przygnębiony życiem i potrzebował całkowitej zmiany”. Jedna z tych „awarii” mogła być przyczyną jego samotnej śmierci w namiocie.

Zdjęcia

Przyjaciele stwierdzili, że na zdjęciach zrobionych na szlaku, mężczyzna wygląda na zdrowego, bardziej umięśnionego niż wtedy, gdy go ostatni raz widzieli. Nie pamiętają jednak, żeby w rzeczywistości uśmiechał się tak bardzo, jak na tych zdjęciach.

„Nie zdziwiło mnie, gdy usłyszałam, że zostawił wszystko za sobą, chociaż straciłam z nim kontakt już po rozstaniu” – napisała Tuggy.

Mostly Harmless powiedział niektórym napotkanym na szlaku turystom, że pracuje na Brooklynie, co okazało się prawdą. Jego firma, V-Tech, miała siedzibę w opuszczonym przez niego mieszkaniu. Przynajmniej jednemu wędrowcowi wspomniał, że pochodzi z Baton Rouge, a Rodriguez mieszkał i pracował tam przez wiele lat.

Przyjaciel

Użytkownik o pseudonimie „Randall” opowiedział, że spotkał Rodrigueza na University of Southwest Louisiana, obecnie University of Louisiana w Lafayette, w 1994 roku. Obaj grali w kilkuosobowe gry na komputerach. Od niego wiemy, że gdy Rodriguez był jeszcze na ostatnim roku w Ovey Comeaux High School w Lafayette, Rodriguez wygrał główną nagrodę na ogólnostanowym konkursie matematycznym, w którym brało udział ponad tysiąc uczestników.

„Oboje zajmowaliśmy się informatyką i nie mieliśmy wielu przyjaciół” – powiedział Randall. „Spędziliśmy razem dużo czasu w pracowni komputerowej”.

Mimo przyjaźni jaka się między chłopakami nawiązała, Rodriguez „nigdy nie chciał rozmawiać o swojej rodzinie” – powiedział Randall. „Nigdy.”

Wspomnienia

Tuggy, była dziewczyna Rodrigueza z Luizjany, powiedziała, że ​​spotykali się przeszło cztery lata. Opisała Rodrigueza jako „miłego, cichego i inteligentnego” i uważa, że ​​jego „cicha i samotna” natura przyczyniła się do tego, że tak długo nie został zidentyfikowany. „Nawet po rozstaniu, nawet dzisiaj, nadal bardzo go kocham” – napisała Tuggy.

Corey Tisdale był byłym szefem Rodrigueza w firmie BBQguys z Baton Rouge, znanej wówczas jako ShoppersChoice.com. Tisdale powiedział mi, że Rodriguez był „niesamowicie mądry” i przez około trzy lata pracował u niego jako starszy architekt i programista. Powiedział, że Rodriguez w pracy potrzebował wyzwań, woląc skomplikowane zadania od łatwych. Rodriguez „był bardzo miły dla ludzi” – powiedział Tisdale, ale często trzeba było go namawiać, żeby chodzić na spotkania firmowe.

„Po prostu zrobił swoje” – powiedział Tisdale. „Gdybyś mi powiedział, że zdecydował, że chce być sam w lesie i zostawił telefon, nie zdziwiłbym się”.

Vaejor

Hoffman powiedział, że jest prawnie zobowiązany do trzymania rzeczy byłych lokatorów przez 30 dni, ale zamiast tego trzymał je przez około pięć miesięcy. Powiedział, że Rodriguez mieszkał tam z kobietą, którą opisywał jako jego dziewczynę, ale się pokłócili. Kobieta powiedziała Hoffmanowi, że nie chce rzeczy Rodrigueza oraz, że nie wie, jak do niego dotrzeć. W końcu rzeczy Rodrigueza zostały umieszczone w workach na śmieci, postawione na krawężniku i wywiezione na wysypisko.

W miesiącach poprzedzających opuszczenie Brooklynu i rozpoczęcie wędrówki Rodriguez grał w grę online „Screeps”, w której programiści komputerowi kontrolują swoją „kolonię”, posługując się językiem Javascript. Rodriguez był tam znany jako „Vaejor”, była to nazwa użytkownika i adres e-mail, których używał przez długie lata. Większość dyskusji Rodrigueza na kanale Screeps Slack koncentrowała się na grze, ale niektóre z wpisów były osobiste.

Potwory

Jadna ze znajomych mężczyzny uważa, że ​​Rodriguez postrzegał szlak jako inną grę, a odległość między schroniskami lub hostelami jako jego codzienne misje. „Myślę, że wewnętrznie mierzył się z kilkoma niemożliwymi do ujarzmienia potworami, a jego samoizolacja tylko to potęgowała”.

Większość przyjaciół wiedziała o bliźnie na brzuchu Rodrigueza i o tym, jak się tam znalazła. Podczas sekcji zwłok w gabinecie lekarza sądowego Dystryktu 20, opisano ją jako niewielką i „niewyraźną”. Jednak na zdjęciach szczątków Rodrigueza, które w tym roku zostały udostępnione do publicznej wiadomości, blizna jest duża i wyraźnie widoczna. Przyjaciele powiedzieli, że to od rany postrzałowej, którą sam sobie zadał. Randall powiedział, że Rodriguez otwarcie mówił o swojej próbie samobójczej i że zawsze oddawał krew, kiedy tylko mógł, ponieważ sam kiedyś tak bardzo jej potrzebował. „To była jedna z bardziej charytatywnych rzeczy, jakie robił, jak pamiętam” – powiedział Randall.

Ostatnia gra…

Wędrowcy do których udało się dotrzeć, opowiadali że Mostly Harmless nie wykazywał zewnętrznych oznak choroby psychicznej. Mówił o smutku i mrocznych czasach, tak, ale myśleli, że to już za nim.

Przed swoim zniknięciem zapłacił jeszcze za kilka miesięcy czynszu z góry, a resztki swojego życia zostawił w tym brooklyńskim mieszkaniu, kierując się do lasu, by rozpocząć swoją ostatnią grę…

„Żałuję, że odszedł tam, w samotności”, napisała Tuggy, „ale mam nadzieję, że teraz jest spokojny”.

This slideshow requires JavaScript.

Autor: KaMa.

1 komentarz
  1. W mówi

    Świetna informacja, że udało się go zidentyfikować, choć nie jest to jeszcze oficjalnie potwierdzone (prawdopodobnie kwestia krótkiego czasu). Zainteresowałem się tą sprawą jakiś czas temu. Pytanie, czy chciał zostać zidentyfikowany, zostawiając wszystkie dokumenty zrobił to celowo. Śmierć przez zagłodzenie też jest bardzo zastanawiająca. Pozdrawiam!

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.