Let’s travel together.

Nocny pociąg do domu- Historia Eve, której morderca został zidentyfikowany po 42 latach

0

Kiedy ostatni raz policja zjawiła się pod drzwiami Irene Wilkowitz, miała ona 17- lat i właśnie dowiedziała się, że jej starsza o trzy lata siostra została zamordowana. Od tamtej pory jej głównym celem było ustalenie sprawcy. Udało się to dopiero po 42 latach, a wszystko dzięki nowej technologii, znanej jako genealogia genetyczna.

Przeprowadzka

Eve Wilkowitz, która urodziła się w Oakdale w stanie Nowy Jork, przeniosła się do Long Island w 1977 r. Zaraz po tym jak jej mama zmarła na raka. Po wyprowadzce z rodzinnego domu zamieszkała w Bay Shore wraz ze swoim serdecznym przyjacielem Robertem Groganem, który tak ją zapamiętał:

„Była pełna życia, zabawna, a jej serce było tak wielkie jak jej marzenia”.

20- latka pracowała na Manhattanie jako sekretarka w jednym z tamtejszych wydawnictw i codziennie podróżowała pociągiem.

„Ktoś mnie śledzi”

Jej współlokator, który dzielił z nią mieszkanie przez dwa latam, dobrze pamiętał, że Eve niejednokrotnie skarżyła mu się na zaczepki ze strony mężczyzn, co najczęściej miało miejsce późnymi wieczorami kiedy wracała z pracy do domu. Pewnego razu jakiś mężczyzna przysiadł się do niej i usilnie próbował zaprosić ją na randkę. Innym razem Eve wracała do domu około 2:00 w nocy i miała wrażenie, że jest śledzona. Mężczyzna w kapturze wysiadł na tej samej stacji co ona i podążał za nią przez całą drogę do domu- 10 minut marszem. Kiedy otwierała drzwi wejściowe, przystanął na chwilę, popatrzył na nią, po czym ruszył przed siebie. Nie wykluczone, że to wtedy Eve po raz pierwszy spojrzała w oczy swojemu mordercy.

Zakochana

Na kilka dni przed swoją tragiczną śmiercią, Eve związała się z Jackiem Dempseyem- pisarzem, którego poznała w pracy. Była bardzo szczęśliwa i pokładała w tej relacji wielkie nadzieje.

21 marca 1980 r. Eve i Jack wybrali się na kolację i do kina. Po randce wrócili do mieszkania mężczyzny, gdzie po upojnych chwilach Eve udała się na drzemkę. Zależało jej jednak by zdążyć na nocny pociąg, dlatego poprosiła partnera by obudził ją o północy. Jack nalegał by została u niego na noc, ale Eve chciała wracać.

Droga powrotna

Była godzina 00:35 kiedy Eve wsiadła do pociągu. Jack proponował, że będzie towarzyszyć jej w podróży, ale Eve poprosiła by wracał do domu i położył się spać, zapewniając przy tym, że nic jej nie będzie. Kiedy zajęła miejsce, pomachała jeszcze przez okno po czym pociąg ruszył w prawie dwugodzinną trasę.

O siódmej rano 22 marca, Robert Gorgan zauważył jej nieobecność, ale był przekonany, że została u swojego chłopaka. Prawda wyszła na jaw kilka godzin później, kiedy zaniepokojony brakiem kontaktu Jack zadzwonił prosząc o rozmowę z Eve…

Jeszcze tego samego dnia rozpoczęły się poszukiwania zaginionej.

Zamordowana

3 dni później, 25 marca 1980 roku, w godzinach porannych, przypadkowy przechodzień natrafił na jej ciało. Leżało porzucone na trawniku przed prywatną posesją, w niewielkiej odległości od jej domu. Eve była ubrana w bluzkę i dżinsy, ale brakowało jej skarpet oraz obuwia. Tych fragmentów garderoby nigdy nie odnaleziono.

Sekcja zwłok wykazała, że została zgwałcona, a ślady po sznurze widoczne na jej nadgarstkach i kostkach wskazywały na to, że była związana.

Uważa się także, że zanim Eve została zamordowana, była przez jakiś czas przetrzymywana. Bezpośrednią przyczyną śmierci była rana kłuta szyi, ale autopsja wykazała, że sprawca próbował ją wcześniej udusić.

Profil sprawcy

Rok później FBI stworzyło możliwy profil sprawcy. Uważało się, że jest on biały, ma od 19 do 30 lat, jeździ dobrze utrzymanym samochodem, mieszka w bliskim sąsiedztwie- prawdopodobnie z rodzicami. Morderstwo było motywowane seksualnie, a sama Eve mogła być od dłuższego czasu obserwowana.

Walka o prawdę

Młodsza siostra Eve, Irene nigdy nie pogodziła się ze stratą, tym samym żyjąc w strachu, że morderca wróci także po nią. Bała się czegokolwiek planować, zostawać sama, wychodzić po zmroku…Lęki odbiły się na jej dzieciach i mężu, który ostatecznie odszedł.

Po rozwodzie Irene wyprowadziła się z Long Island, ale nadal pozostała „adwokatką” swojej zmarłej siostry, co znaczy, że przez cały czas naciskała na policję by ta nigdy nie odpuszczała.

W 2020 roku FBI połączyło siły z hrabstwem Suffolk w nadziei, że genealogia genetyczna może przynieść rozwiązanie.

*Genealogia genetyczna to wykorzystywanie DNA do badania stopnia pokrewieństwa między osobami. Ta nowa technologia pozwala organom ścigania na prowadzenie profili DNA nieznanych podejrzanych za pomocą genealogicznych baz danych, takich jak GEDmatch, w nadziei na znalezienie potencjalnych członków rodziny powiązanych z interesującą osobą.

Nigdy nie wzbudzał podejrzeń

Dwa lata później udało się zidentyfikować mordercę Eve Wilkowitz. Nie został on jednak ukarany ponieważ w 1991 roku zmarł na raka. Herbert Rice z Long Island w momencie morderstwa miał 29 lat i mieszkał w sąsiedztwie. Mężczyzna był przesłuchiwany, ale nie wzbudzał żadnych podejrzeń. W przyszłości miał krótką historię aresztowań za przestępstwa bez użycia przemocy, co nie wymagało od niego dostarczenia próbki DNA, która zostałaby umieszczona w kryminalnych bazach danych. Mężczyzna miał żonę i dwóch synów- to właśnie dzięki jednemu z nich został zidentyfikowany, ponieważ jego DNA znajdowało się bazie. Rodzina nie miała pojęcia, że żyła pod jednym dachem z mordercą.

Autor, Dorota, Ortakci

This slideshow requires JavaScript.

 

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.