Let’s travel together.

„Najgorsza była dla mnie myśl, że moja córeczka może być gdzieś przetrzymywana i krzywdzona” – Sprawa Jessicy

0

Dzisiaj, 23 grudnia 2020 r. Jessica Phelps byłaby dzień po swoich 27 urodzinach. „Pewnie bolała by ją głowa” – śmieje się przez łzy jej mama. Niestety tego nie wiemy, ponieważ 1 lipca 1997 r. Jessica zaginęła, a później znaleziono jej szczątki.

Wystarczyła chwila

Michigan 1.07.1997 r. – W ten wtorkowy, ciepły dzień Tamara Kinney zabrała czteroletnią Jessicę i jej młodszego brata Jordana, na lunch do restauracji McDonald’s. Kiedy w godzinach popołudniowych, cała trójka wróciła do domu, matka położyła synka do łóżeczka i zdecydowała się na szybki, chłodny prysznic. Kiedy skończyła, nigdzie nie mogła znaleźć swojej córki. Pomyślała, że Jessica wyszła przez frontowe drzwi i dołączyła do gromady dzieciaków z sąsiedztwa, które wesoło biegały po podwórku, grając w przeróżne gry. Niestety, szybko się okazało, że wśród nich nie ma ślicznej blondynki o kręconych włoskach i dużych niebieskich oczach.

Całe miasto szuka Jessicy

Mimo, iż na zewnątrz panował upał, Tamarę oblał zimny pot. Kobieta obdzwoniła wszystkich sąsiadów i członków rodziny, aż w końcu zawiadomiła policję. Nim nadszedł wieczór, w sąsiedztwie wybuchła panika i dosłownie wszyscy szukali małej dziewczynki, licząc na to, że tylko się zgubiła.

Przez całą noc w poszukiwaniach czterolatki brało udział setki osób, a nad ranem każdy słup wysokiego napięcia, drzewo czy witryna sklepowa, zostały oplakatowane ulotkami informującymi o jej zaginięciu. W poszukiwania zaangażowano także helikoptery i psy tropiące, a mimo tego nie znaleziono nawet najmniejszego śladu.

America’ s Most Wanted

Mijały tygodnie, miesiące, a Tamara pogrążała się w coraz to większej rozpaczy i podczas gdy ulotki informujące o zaginięciu jej dziecka, zaczęły fruwać po ulicach, ona robiła wszystko by pamięć o Jessice trwała. Kobieta zgłosiła się do popularnego programu America’ s Most Wanted. Po tym jak w jednym z odcinków przedstawiono sprawę zaginięcia czterolatki, napłynęło tysiące wskazówek z całego kraju, co dało nadzieję na jej odnalezienie. Niestety żadna z nich nie okazała się prawdziwa.

15 mil dalej

Sprawa zaginięcia małej dziewczynki, częściowo rozwiązała się 2 kwietnia 1998 r. W odległości 15 mil od miejsca, w którym Jessica zaginęła, trwały prace wykopaliskowe. Wtedy właśnie mężczyzna wykopujący odcinek drogi pod budowę rowu, natrafił na małe, ludzkie kości i fragmenty tkaniny, wyglądającej na dziewczęce ubrania. Dwa dni później pozytywnie zidentyfikowano szczątki, co ostatecznie rozwiało wszelkie nadzieje rodziny, a z drugiej strony dało ukojenie: „Teraz przynajmniej wiem, że nie cierpi. Najgorsza była dla mnie myśl, że moja córeczka może być gdzieś przetrzymywana, krzywdzona, że tęskni i płacze” – mówiła Tamara.

Ofiara morderstwa

Z uwagi na to, że szczątki przez długi czas były narażone na różne żywioły, nie udało się zabezpieczyć żadnego DNA, ani nawet precyzyjnie ustalić przyczyny śmierci. Wiadomo tylko tyle, że Jessica zmarła niedługo po tym jak zniknęła i prawdopodobnie została uduszona.

W sprawie nie ma nawet jednego podejrzanego, ale wciąż jest otwarta i czeka na rozwiązanie.

Autor, Dorota Ortakci.

This slideshow requires JavaScript.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.